poród -prywatnie czy państwowo

napisał/a: marta-q 2011-08-01 15:01
Jak uważacie, które lepiej świadczą swoje usługi? Gdzie lepiej rodzić
napisał/a: ~gość 2011-08-01 15:31
nie rodziłam, ale znam wiele kobiet, które rodziły- i tu i tu.
Zdania mocno podzielone, ale generalnie można wysnuć wniosek że nie ma reguły i nie ma to znaczenia.
napisał/a: Misiaq 2011-08-01 20:44
Taka podstawowa opieka to raczej w prywatnej klinice jest lepsza, ale jak pojawiają się komplikacji przy porodzie czy potem z dzieckiem lub matką, to i tak do szpitala odsyłają, więc rodząc w szpitalu będę spokojniejsza
napisał/a: AILATAN.ka 2011-08-01 21:05
Misiaq napisal(a):a podstawowa opieka to raczej w prywatnej klinice jest lepsza, ale jak pojawiają się komplikacji przy porodzie czy potem z dzieckiem lub matką, to i tak do szpitala odsyłają, więc rodząc w szpitalu będę spokojniejsza
dlaczego odpowiedziałaś za mnie??
zgadzam się w 100% :)
napisał/a: jente8 2011-08-01 22:49
Na oddziale położniczym zawsze się człowiek nasłucha różnych historii "z życia wziętych", więc napiszę z doświadczeń dziewczyn, z którymi rozmawiałam. Jest u nas w regionie jedna popularna prywatna klinika, bardzo lubiana przez osoby, które chcą "cesarkę na życzenie". I teraz czym się różni opieka po cc w tej klinice a opieka w szpitalu państwowym, w którym ja rodziłam?
W szpitalu:
- we wstawaniu każdej kobiecie pomagała rehabilitantka, poświęcała na to tyle czasu ile komu było trzeba, prowadzała po korytarzu;
- położne były na każde zawołanie, jeśli trzeba było pomóc przy pierwszym prysznicu, przy przystawieniu dziecka do piersi, podać leki przeciwbólowe;
- wypuszczali do domu w 6 dobie.
W klinice:
- nikt nie pomagał wstawać, wykąpać się itd.;
- wypuszczali do domu w 4 dobie, żeby zwolnić miejsce dla nowych pacjentek.

Opieka nad dzieckiem też była inna, w naszym szpitalu dziecko miało zrobione wszystkie podstawowe badania: badanie słuchu, usg brzuszka, główki, bioderek. Nie musiałam się już martwić załatwianiem tego.

Nie mówię, że tak jest wszędzie. Ani, że w prywatnych tak źle jak w tej klinice, ani, że w państwowych tak dobrze jak w moim. Po prostu są takie i takie szpitale - i jakość opieki nie zależy od tego, czy są prywatne czy państwowe, można się czasem zdziwić ;)
napisał/a: magdam1337 2012-05-11 11:39
Cześć, chciałabym trochę zasięgnąć informacji, interesuje mnie [reklama usunięta] Czy jest taka możliwość, żeby poród został sfinansowany przez nfz i co trzeba zrobić jeśli jest to możliwe? W takiej sprawie jakoś nie mam całkowitego zaufania do państwowego szpitala i jego warunków...
napisał/a: ~gość 2012-05-16 16:56
mala_zuchwala napisal(a):Zdania mocno podzielone, ale generalnie można wysnuć wniosek że nie ma reguły i nie ma to znaczenia.
dokładnie też tak myślę. U nas w mieście jest prywatna klinika położnictwa, wiem, że inaczej traktowane są pacjentki uczęszczające do lekarza z tegoż szpitala w czasie ciąży a inaczej te które przyjechały na sam odpłatny poród


Ja rodziłam w szpitalu państwowym i jestem bardzo zadowolona, świetna położna, kompetentny lekarz- czułam się jakbym rodziła w prywatnej placówce (rodziłam sama w tym czasie, nie było innych kobiet na salach porodowych).
napisał/a: Dorota89 2013-02-13 20:03
magdam1337 napisal(a):Cześć, chciałabym trochę zasięgnąć informacji, interesuje mnie [reklama usunięta] Czy jest taka możliwość, żeby poród został sfinansowany przez nfz i co trzeba zrobić jeśli jest to możliwe? W takiej sprawie jakoś nie mam całkowitego zaufania do państwowego szpitala i jego warunków...


OJ raczej nie jest to finansowane przez nfz
napisał/a: KamilaKOWAL 2013-11-27 17:34
marta-q napisal(a):Jak uważacie, które lepiej świadczą swoje usługi? Gdzie lepiej rodzić



Ja wybrałam [reklama usunięta]. Nie żałuję swojej decyzji i wydanych pieniędzy. Mój lekarz na każdej wizycie robił mi USG, dzięki czemu miałam pewność, że z moim dzieckiem jest wszystko w porządku. Za każdym razem miałam bardzo szczegółowe badania. Mam pełno zdjęć maluszka, o których mogłabym tylko pomarzyć chodząc państwowo.
Miałam też pewność, że mój lekarz doradzi mi w każdej sprawie. Mogłam też do niego zadzwonić o każdej porze. Wiedziałam, że odpowie na wszystkie nurtujące mnie pytania, a w razie niepokoju podniesie mnie na duchu i doradzi jak mam postępować. Pan doktor w szpitalu interesował się mną, często przychodził i pytał czy coś mi nie potrzeba. Wiedziałam, że mogę liczyć również na jego pomoc przy porodzie i do tej pory jestem zadowolona z wyboru lekarza prywatnego.