praca,dom,obiady,dziecko i mąż

napisał/a: wiesia5 2009-03-16 21:27
Myślę, że mężczyzna powiela wzorce wyniesione z domu, ale przecież i kobieta tez więc warto ułożyć sobie tak życie rodzinne, żeby każdy miał czas dla siebie, bo inaczej ciąg narzekań się nie skończy.
Gotowanie obiadków wspólnie z mężem to naprawdę frajda, dodać jeszcze dzieciaki i już możemy wspólnie spędzić czas pichcąc pyszną kolacje czy obiad...Robicie tak czasami?
napisał/a: ulaochocka 2009-03-17 15:04
hmm. niestety nie:) mój mąż w trakcie gdy ja gotuje zajmuje się 2 -letnią córką, a potem zmiana. ja się z nią bawię a on zmywa. może jak mała podrośnie wprowadzimy wspólne gotowanie. na razie boję się dopuszcza ją do gorących garnków i czy piekarnika
napisał/a: mnpszmer 2009-03-19 10:33
No nie, na razie jeszcze nie pracuję więc ja się wszystkim zajmuję, a w soboty i niedziele w trakcie mojego gotowania on zajmuje sie dzieckiem lub patrzy w tv. No ale pomaga mi w weckend przy naczyniach :)
napisał/a: budyń_waniliowy 2009-03-19 13:39
Ja przyjęłam prostą zasadę, którą każdemu polecam: KTO GOTUJE/ROBI ŚNIADANKO/KOLACJE- NIE ZMYWA.

Czyli: Ja robię obiad- Miś sprząta kuchnie, on coś przygotuje- ja sprzątam...
Duże sprzątanie- wspólnie,
Rzeczy "na bieżąco:- jakieś zmiatanie, czy układanie- ten, kto widzi, że jest brudno, bierze szczotkę i już... jakoś się naturalnie sprawdza.

I nie prasuję narzeczonemu- sam sobie prasuje. nienawidzę prasować.

Trzeba od początku wprowadzić jasny podział, a zdanie kogokolwiek mało mnie obchodzi. Z tym, że ja mam to szczęście, że teściowa sama mówi, żebym K. nie oszczędzała, bo on potrafi sam sprzątać itp

A moja mama jakby się dowiedziała, że "obsługuję"mojego mężczyznę, to by mnie chyba wydziedziczyła
napisał/a: Dorota225 2009-03-19 15:31
układ idealny, marzy mi się wprowadzenie czegoś takiego u siebie, ale juz widzę jaka będzie przy tym jazda
napisał/a: ewulka2304 2009-03-19 17:30
Ja nienawidzę zmywać i niestety dla mojego Ł, a na szczęście dla mnie, przeważnie on zawsze zmywa... A obowiązki też sa podzielone, przynajmniej zgrzytów nie ma :)
napisał/a: budyń_waniliowy 2009-03-22 09:51
janeczka napisała
napisal(a):układ idealny, marzy mi się wprowadzenie czegoś takiego u siebie, ale juz widzę jaka będzie przy tym jazda


Ale dlaczego jazda?
Przecież to jest normalne, oczywiste i naturalne.
Czasy, kiedy facet zostawiał żonie dom na głowie minęły bezpowrotnie (na szczęście).

Wprowadzaj szybciutko bo potem będzie za późno.