Problem z karmieniem

napisał/a: Anka323 2010-05-04 12:37
Witajcie,
Znalazlam podobny temat do tego,ale jednak u nas jest troszke inaczej,bo synkowi mleko smakuje..
Zaczne od poczatku: Mam synka,ktora ma 3miesiace i ostatnio jego karmienie to jakas katastrofa..
Wyglada to tak :
steka bo jest glodny,wiec ide do kuchni po jego flaszke,biore na rece i ledwo przechyle do pozycji "jedzacej" i juz sie zaczyna wrzask,bo on chce butle juz teraz od razu..wkladam mu smoczek do dzioba,ale ten jest juz zajety placzem i nie reaguje,wloze mu jego smoczka,to na chwile cisza i robie szybka podmianke(czesto kilka razy,bo wyje zaraz po wyjeciu smoczka..).Czasem jest az caly czerwony od tego placzu i nieraz trwa z 10min zanim zacznie jesc...masakra..
Ostatnio w samochodzie tak plakal,ze az zwymiotowal..no mialam dosc..a specjalnie chcialam go nakarmic zanim sam zacznie jeczec..

Nigdy nie mial zadnych kolek.Juz nawet myslalam,ze moze ma plesniawke,ale tez nie..czasami rece mi opadaja...

Prosze pomozcie
Moze ktos tez tak mial,co??
napisał/a: tasiuncia 2010-05-05 08:10
No jasne ja tak mialam.Moj synek byl dzidziusiem,i pozniej dzieckiem bardzo niespokojnym,miał (a raczej ma jak ja)jak sobie cos umysli ze chce to nie ma zmiłuj musi to miec juz teraz i ani minuty pózniej.Jak podanie mleka sie przedłuzalo chodzby o pare sekund to potrafil sie tak rozedrzec ze nie bylo opcji zeby go uspokoic.Na poczatku karmilam piersia wiec cyc byl ''pod reka,,potem wiedzialam dokladnie co ile moj szkrab je wiec gdy zblizala sie pora karmienia to mialam juz butle przygotowana.Moze maly placze bo jest znudzony?albo zmeczony i chce pospac.
napisał/a: Anka323 2010-05-05 14:11
Oj nie nie..Jak jest znudzony albo zmeczony to zupelnie inaczej sie zachowuje..i nie ma wtedy ani jednej lezki.A przy jedzeniu zalewa sie lzami..Tez staram sie patrzec na czas i mniej-wiecej wiem kiedy bedzie glodny,ale nie zawsze zdarze przygotowac butle a ten juz sie drze w nieboglosy az sie zanosi..
Mam nadzieje,ze jak przejdziemy na lyzeczke to bedzie lepiej..Karmilam piersia tylko 3 tyg,bo od poczatku mialam problem z pokarmem az w koncu zanikl i on od poczatku byl taki nerwus.
A taki nerwus z niego po tatusiu ;)
Tak jak piszesz-teraz zaraz od razu
Ale ciesze sie,ze wiecej jest takich przypadkow:D
napisał/a: jozefinkaz 2010-05-06 09:07
a może ma smoczek nieodpowiedni, na przykład za mały i jak widzi butle to myśli" acha znowu trzeba się namęczyć to se popłaczę może się domyśli" :)
napisał/a: agnieszka19860629 2010-05-10 08:54
Witam
Przyłączę się do Was dziewczyny bo też mam problem z karmiemiem.
Amelka dzisiaj ma miesiąc i od kilku dni karmiemie to płacz. Podczas picia mleka mała napina się i popłakuje a po kilku chwilach puści bąka i jest dobrze do następnego. Pytałam położną to nie kolka. Zmieniłam butelke, bo może ta poprzednia nie dobrze odpowietrzała i na początku było lepiej a teraz już nie. Podawałam jej Infacol wg wskazań położnej i nic. Zauważyłam że mała się uspakaja jak ściągam jej pieluszke i głaszczę spópki ale w ten sposób to ona się nie napije.

Może miała która z Was taki przypadek? Bo ja już trace siłę i myślę o zmianie mleka :( a daje nan





napisał/a: jozefinkaz 2010-05-10 10:39
a może pomogłaby zmiana pozycji karmienia?
a dlaczego mała ma się nie napić kiedy karmiąc ją głaszczesz ją po stópkach, skoro ją to uspokaja?
napisał/a: agnieszka19860629 2010-05-10 14:45
bo mam tylko dwie ręce jedną pod jej główką a drugą trzymam butelke, a trzeciej do głaskania nie mam :) była u mnie lekarka i powiedziała że Mała powinna pić 6 razy na dobę i powinna wypić 120 na raz a ja ją karmiłam częściej i mniej jej robiłam i dlatego ma takie problemy. Bo mleko nie zdąży przejść układu pokarmowego a ja jej daje następną porcje. i stąd te bolesne prykanie :)





napisał/a: Anka323 2010-05-10 16:29
No sory,ale wydaje mi sie to kompletna bzdura..Moj synek ma 3.5 miesiaca i od jakis 2 tygodni wypija dopiero 130ml.Zawsze jadl mniej a czesciej.Kazde dziecko jest inne i inaczej sie rozwija..Z tego co wiem,to Nan to straszne badziewie.Mi polozna mowila,zeby tego nie dawac,wiekszosc dzieci ma problemy po tym mleku.Moj pije Bebilon i jest ok :)
Moze powinnas sprobowac innego mleka,co?
napisał/a: agnieszka19860629 2010-05-10 16:55
Owszem każde dziecko jest inne, czy nan to badziewie to nie wiem myślę że gdyby tak było to nie byłoby go w sklepach. Każda mama ma inne zdanie dotyczące sztucznego mleka. Znam kobiety zadowolone z nan inne z bebiko, a inne z bebilonu. Znam też takie co podają maluchom rozcieńczone krowie.
Zrobiłam tak jak radził pediatra dałam Małej więcej, wypiła 100 i zrobiłam jej dłuższą przerwę między karmieniami i było dobrze, nie płakała i śpi spokojnie. Pytałam ją o zmianę mleka. Powiedziała, że to bez sensu, bo Mała przybiera na wadze bardzo ładnie, nie ma kolek, nie ulewa jej się, wysypki też nie ma więc mleko jest w porządku.





napisał/a: jozefinkaz 2010-05-10 17:32
wiesz, nie podejrzewałam cię o nadwyżkę rąk...
a skoro zmiana ilości podawanego mleka pomogła to super,
napisał/a: agnieszka19860629 2010-05-11 10:52
Tak masz rację najważniejsze, że Małej pomogło bo to ona jest najważniejsza.
I dziękuję za pomoc dziewczyny!
POZD





napisał/a: Impression 2010-06-24 21:46
Witam. Jestem tu nowa. Moj synek ma poltora miesiaca. Jest czasem niezlym glodomorem Potrafi wypic nawet 150ml!!! Ale to jak na spacerze nie obudze go i spi dluzej niz 4 godziny. No w kazdym razie, ja wielokrotnie zauwazylam, ze tak mi sie nagle w czasie karmienia, prezy gnie i robi czerwony na buzi, a zaraz potem ryk. I co? Niespodzianka w pieluszce!!!Pani doktor powiedziala ze cieplo mleka tak go rozluznia, ze robi wtedy kupke. I ze powinnam sie raczej cieszyc, ze robi kupy bez problemu i nie ma problemow brzuszkowo kupkowych.
Ja nie wiem, bo te jego wrzeski w czasie karmienia mnie dobijaja. Ale skoro nic mu nie jest.