Problemy z zasypianiem 2 miesięcznego maleństwa

elwirka842
napisał/a: elwirka842 2011-03-17 07:45
Kochani moi,

Proszę pomóżcie.. Chciałabym, żeby moja 2 miesięczna Zosia spała troszkę więcej.. Z moich wyliczeń wynika, że bardzo mało śpi jak na tak małe dziecko.. Łącznie wychodzi ok. 10 godzin.. Wiem, że każdy dzieciaczek jest inny, ale mojej ewidentnie chce się spać.. Trze oczka (troszkę nieudolnie;)), ziewa, jest marudna.. Kiedy odkładam ją do łóżeczka (robię tak już od ok. 2 tygodni) czasem poleży 5 minut spokojnie, czasem w ogóle. I jest płacz. Daję smoka - uspokaja się, dopóki jej nie wyleci.. I tak kilkakrotnie, czasem nawet nie zdążę wyjść z pokoju.. Gdy zaczyna się donośniejszy płacz, wyjmuję ją z łóżeczka, siadam na "dużym" łóżku i przytulam (nie kołysząc) próbując ją wyciszyć.. Ale jest bardzo trudno.. Na rękach też nigdy nie usypiała. Więc stwierdziliśmy, że ani na rączkach, ani w łóżeczku, to już nie wiemy jak i gdzie.. W końcu zasypia po mniej więcej półtorej godziny.. Ale nie zawsze. Kolki nie ma. Dlaczego są dzieci, które zasypiają, gdy tylko się je odłoży, a są takie co nie mogą? Przecież o ile łatwiej byłoby jej usnąć gdy znajduje się w łóżeczku, prawda? A nie płakać, rozglądać się..
Pomóżcie kochane i powiedzcie, że będzie lepiej.. I że w końcu nauczy się zasypiać.. Tak jakby nie wiedziała, że TERAZ TRZEBA SPAĆ, bo jak nie uśniesz, to będziesz jeszcze bardziej zmęczona.. Poradźcie mi coś kobitki, bo ja już dłużej nie dam rady..

Z góry wielkie dzięki,
Elwirka
napisał/a: jozefinkaz 2011-03-17 09:19
moja Zuza na przykład nie zasneła sama za żadne skarby w swoim łóżeczku, tylko przy mnie w naszym dużym...
a może kup taką pozytywkę do zaczepienia nad łóżeczkiem, tam są fajne melodie zabawki kręcą się w kółko i to podobno pomaga dzieciom usnąć
a może po prostu zostań przy niej aż zaśnie, i pośpiewaj jej kołysankę lub opowiedz bajkę- moja to uwielbia do teraz i za każdym razem jest baja lub śpiewanko :)
napisał/a: Aniinka 2011-03-17 12:46
moja też miała mega problemy ze snem. właśnie około 2, miesiąca się zaczęły ale u nas jedynie spacery pomagały, albo jazda w aucie, jak była ubierana w kombinezon to już przymykały jej sie oczy:p, a po takim spacerze czy jeździe autem potrafiła spać nawet 2-3 godziny. w domu proawie nie usypiała w dzień.
potem ja sie wycwaniłam i jak potrzebowałam cos zrobić było pakowanie w wózek rundka, dwie wokół bloku jak zasnęła wracałam do domu, ona spała a ja robiłam co miałam do zrobienia:p


niestety po jakimś czasie francucha się zorientowała i kiedy tylko wjeżdżałam do klatki oczy miała jak 5zł hehe, ale na jakiś czas wystarczył ten sposób:)

później właśnie były kołysanki, świetnie działały, albo jej śpiewałam sama, albo czasem puszczałam z płyty:)


pozdrawiam i życzę powodzenia i duzo cierpliwości.
elwirka842
napisał/a: elwirka842 2011-03-18 07:46
Ale jak to jest dziewczynki.. Chce jej się spać.. A robi wszystko, żeby nie usnąć.. Czasem, bardzo rzadko udaje mi się ją PRAWIE uśpić, ale i tak zanim ją odłożę do łóżeczka, otwiera oczy, patrzy wokół i zaczyna się płacz.. Jakby nadmiar bodźców.. Ale ona z reguły parzy na "pustą" ścianę.. Ale mam czasami takie wrażenie, że naprawdę jakby się czegoś bała.. Przyspiesza jej się oddech, zaczyna być nerwowa i machać nóżkami i rączkami (przede wszystkim rączkami).. Ja już nie mam sił.. A czy u Was minęło to z wiekiem? Czy jak już są problemy z zaśnięciem w tak malutkim wieku, to później one tak zostaną? Boże.. Aż strach pomyśleć!! ;)
Dzięki dziewczynki!
napisał/a: asia06 2011-03-18 08:25
Hej, mój Antek co prawda nigdy nie miał problemów ze snem, chociaż spał mało w ciagu dnia to od 3 miesiąca przsypiał 10godz w nocy. Jakoś jak miał chyba 5 miesięcy , to mial okres, że też jak go kładłam do łóżeczka to płakał, i nie zasypiał mimo że był śpiący. No to wyjmowałam, kołysałam , on zasypiał, ale po położeniu do łóżeczka od nowa płacz. Moja mama mówiła,że dziecku mogło się coś "przyśnić" i teraz boi się po prostu zasnąć w swoim łóżku. Piszesz,że małą patrzy sie na pustą śćiane, jakby sie czegos bala. Sprobuj jej powiesic duzy kolorowy obrazek, albo cos czarno bialego, bo takie maluchy rozróżniają podobno te dwa kolory. Antkowi wieszałam koszulke męża białą z czarnym nadrukiem i był wpatrzony jak w obrazek ;)
napisał/a: jozefinkaz 2011-03-18 10:31
skoro masz odczucie że czegoś się boi to dlaczego nie przestawisz łóżeczka w inną część pokoju, lub nie odwrócisz jej głową w inną stronę?
moja Zuza spała głową pod oknem, po jakimś czasie odwróciłam ją na krótko i mogła patrzeć latem na drzewa przy oknie :)
elwirka842
napisał/a: elwirka842 2011-03-19 07:33
Może rzeczywiście się czegoś boi.. Wydawałoby się, że takie maleństwo niewiele widzi, a jednak może tak być.. Również słyszałam, że czarno białe obrazki są super w tym wieku:) Czemu nie mogłoby być tak pięknie, jak chwalą się inne mamy, że gdy tylko maluszek jest śpiący, po odłożeniu do łóżeczka smacznie zasypia?? :))
napisał/a: asia06 2011-03-19 09:01
nie zawsze jest tak pięknie ;) ja Antka czasami po 2 godz usypiałam i dopiero kilka miesiecy temu mąż wkroczył do akcji i teraz wreszcie Tosiek zasypia sam... Ale sama pewnie bym tego nie osiągnęła...
elwirka842
napisał/a: elwirka842 2011-03-19 18:03
A co takiego mąż wykombinował? :)
napisał/a: asia06 2011-03-20 07:58
Brał małego do łożeczka, gasił światło, kładł go chyba na brzuszku z rączkami pod podusią i przykrywał po same uszy i siadał przy lożeczku. Antek na początku się buntował, ale po tyg zasypiał zostawiony sam w pokoju. ;)
napisał/a: Aniinka 2011-03-22 08:37
moja mała miała identyczne objawy, ale wg mnie to ze złości, że ją odkładałam.



z wiekiem minęło, ale trwało to dłuuuugo. wyobraźcie sobie, że dopiero po ukończeniu przez nią 2 lat zaczęła przesypiać całą noc, oczywiście w zamian za likwidację drzemki w dzień.
od kiedy poszła do przedszkola wróciło spanko w dzień. także teraz nie mam z nią problemów:)ale co nie przespałam to moje hehe

a takich dzieci, które samodzielnie zasypiają jest niewiele;) wiem marne to pocieszenie....
napisał/a: Tummy-Tub 2011-10-19 12:34
Zasypianie niemowlętom w każdym wieku ułatwia relaksująca kąpiel w wiaderku firmy Tummy Tub. Ukojenie przynosi szczególnie dzieciom, które cierpią na dolegliwości brzuszkowe i kolki. Podkurczone nóżki podczas takiej kąpieli świetnie masują brzuszek, a ciepła woda, w której maluch zanurzony jest cały aż do ramion daje przyjemne odczucia, porównywalne z tymi, jakich maluch doświadczał jeszcze w brzuchu mamy.