prosba o pomoc
napisał/a:
~swiety
2005-06-02 22:22
Witam serdecznie dzisiaj bylem u lekarza ktoory zdecydowanie
poinformowal mnie o tym ze mam cukrzyce typu 2
w zwiazku z powyzszym ze juz za duzo informacji na ten temat czytalem i
zglupialem poprosze o pomoc w znalezieniu gotowych jadlospisoow
przyznam sie szczerze ze moglbym poszukac sam od nowa przeczytac ale
jestem tak rozbity psychicznie ze nie wiem kiedy dojde do siebie na tyle
zeby byc trzexwym na umyysle
PROSZE O POMOC i dziekuje z goory wszystkim dobrym ludziom
poinformowal mnie o tym ze mam cukrzyce typu 2
w zwiazku z powyzszym ze juz za duzo informacji na ten temat czytalem i
zglupialem poprosze o pomoc w znalezieniu gotowych jadlospisoow
przyznam sie szczerze ze moglbym poszukac sam od nowa przeczytac ale
jestem tak rozbity psychicznie ze nie wiem kiedy dojde do siebie na tyle
zeby byc trzexwym na umyysle
PROSZE O POMOC i dziekuje z goory wszystkim dobrym ludziom
napisał/a:
~misiczka"
2005-06-02 23:08
Użytkownik "swiety" napisał w wiadomości
> Witam serdecznie dzisiaj bylem u lekarza ktoory zdecydowanie poinformowal
> mnie o tym ze mam cukrzyce typu 2
Poszukaj informacji o jakiejś diecie niskoglikemicznej - polecam Montignaca,
pewnie ktoś tu zaraz wspomni też o optymalnej i Atkinsie.
Tu dużo informacji wraz z jadłospisami:
http://montignac.misiczka.com
http://hafsa.republika.pl/diety/diety.htm
--
pozdrawiam, misiczka
Posiadanie dzieci nie czyni z nas jeszcze rodziców,
podobnie jak nie stajemy się pianistami,
tylko dlatego, że mamy w domu fortepian
http://www.misiczka.com
napisał/a:
~baśka"
2005-06-03 07:43
Użytkownik "swiety" napisał w wiadomości
> Witam serdecznie dzisiaj bylem u lekarza ktoory zdecydowanie
> poinformowal mnie o tym ze mam cukrzyce typu 2
> w zwiazku z powyzszym ze juz za duzo informacji na ten temat czytalem i
> zglupialem poprosze o pomoc w znalezieniu gotowych jadlospisoow
>
> przyznam sie szczerze ze moglbym poszukac sam od nowa przeczytac ale
> jestem tak rozbity psychicznie ze nie wiem kiedy dojde do siebie na tyle
> zeby byc trzexwym na umyysle
>
> PROSZE O POMOC i dziekuje z goory wszystkim dobrym ludziom
Ja proponuje przejscie na diete weganska, przy ciezkich schorzeniach jest
ratunkiem dla zdrowia.
Radze kupic jakas ksiazke na ten temat, np.: "Zdrowiej jesz - zdrowiejesz!
700 przepisów kuchni weganskiej."
Agnieszki Biernat.
pozdrawiam i zycze zdrowia
baska
napisał/a:
~jangr"
2005-06-03 11:22
> Ja proponuje przejscie na diete weganska, przy ciezkich schorzeniach jest
> ratunkiem dla zdrowia.
> Radze kupic jakas ksiazke na ten temat, np.: "Zdrowiej jesz - zdrowiejesz!
> 700 przepisów kuchni weganskiej."
> Agnieszki Biernat.
> pozdrawiam i zycze zdrowia
> baska
A może po prostu postąpić tak, jak to opisano w książkach medycznych
z czasów sprzed wynalezienia syntetycznej insuliny?
Drastycznie ograniczyć węglowodany.
Pozdrawiam,
jangr.
> ratunkiem dla zdrowia.
> Radze kupic jakas ksiazke na ten temat, np.: "Zdrowiej jesz - zdrowiejesz!
> 700 przepisów kuchni weganskiej."
> Agnieszki Biernat.
> pozdrawiam i zycze zdrowia
> baska
A może po prostu postąpić tak, jak to opisano w książkach medycznych
z czasów sprzed wynalezienia syntetycznej insuliny?
Drastycznie ograniczyć węglowodany.
Pozdrawiam,
jangr.
napisał/a:
~Sowa"
2005-06-03 11:44
Użytkownik "jangr" napisał w wiadomości
> A może po prostu postąpić tak, jak to opisano w książkach medycznych
> z czasów sprzed wynalezienia syntetycznej insuliny?
> Drastycznie ograniczyć węglowodany.
Właśnie na tym bazuje dieta wegańska dla cukrzyków - drastycznie ogranicza
węglowodany o wysokim IG, w dodatku spore ilości błonnika spowalniają
wchłanianie sie węglowodanów w ogóle i co za tym idzie - nie ma skoków
insuliny we krwi.
Przy czym, u kogoś u kogo własnie zdiagnozowano cukrzycę typu 2, najpierw
trzeba zrobić ogólny porządek - taka osoba jeśli chce zrezygnować z insuliny
i leków musi drastycznie zmienić sposób życia i odżywiania, zacząć sie
ruszać, na ogół sporo schudnąć, a dopiero potem można ryzykować odstawianie
insuliny i to tylko pod kontrola lekarza diabetologa - bo można człowiekowi
krzywdę swoimi dobrymi radami zrobić.
A u Ciebie co tam, coś się wyjaśniło? Przeszło samo?
Czy nadal nie wiadomo?
--
Edyta Czyż
>>Sowa
Kłamie ten, co zna słowa, a nut nie pamięta. Leśmian
napisał/a:
~jangr"
2005-06-03 13:18
> Użytkowniczka "Sowa" napisała w wiadomości:
> Użytkownik "jangr" napisał w wiadomości:
.......................................
> A u Ciebie co tam, coś się wyjaśniło? Przeszło samo?
> Czy nadal nie wiadomo?
> Edyta Czyż
>>>Sowa
Pani (jak pisałem) dała p. zatruciu.
Wziąłem to, już nie kręci mi się w głowie tak okropnie po przebudzeniu,
nawet dobrze jeździ mi się na rowerze,
ale czuję, że nie jest jednak w 100 % OK.
Jakoś tak ... dziwnie. Odruchy wymiotne zmniejszyły się (tak czuję)
o 90%, ale te 10 % pozostało. Ciekawy jestem, co to takiego.
Jak coś się zmieni, to napiszę.
Pozdrowienia,
jangr.
> Użytkownik "jangr" napisał w wiadomości:
.......................................
> A u Ciebie co tam, coś się wyjaśniło? Przeszło samo?
> Czy nadal nie wiadomo?
> Edyta Czyż
>>>Sowa
Pani (jak pisałem) dała p. zatruciu.
Wziąłem to, już nie kręci mi się w głowie tak okropnie po przebudzeniu,
nawet dobrze jeździ mi się na rowerze,
ale czuję, że nie jest jednak w 100 % OK.
Jakoś tak ... dziwnie. Odruchy wymiotne zmniejszyły się (tak czuję)
o 90%, ale te 10 % pozostało. Ciekawy jestem, co to takiego.
Jak coś się zmieni, to napiszę.
Pozdrowienia,
jangr.