Prosze O Pilna Pomoc!!!!!!!!

Datę porodu oblicza się tak:
Data ostatniej miesiączki + 10 dni - 3 miesiące + jeden rok = termin porodu

Jeśli to odwrócimy i wstawimy datę urodzenia dziecka 20 wrzesień to wychodzi że data ostatniej miesiączki jest na 10 grudnia.

Książkowo owulacja jest 14 dnia cyklu a komórka jajowa żyje 12 do 24 godzin= więc tu można przypuszczać że tu owulacja była 24-25 grudnia i wtedy doszło do zapłodnienia

Dziecko najczęściej rodzi się w 40/41 tygodniu ciąży ale zarówno 2 tygodnie w jedną jak i w drugą stronę jest normalne

data ostatniej miesiączki + 7 dni - 3 miesiące +rok to tzw reguła Naegelego= przewidywany termin porodu 40 tc
reguła ta ma zastosowanie w przypadku regularnych cykli, w cyklach nieregularnych +- kilka dni(nie tygodni:D)

kiedy doszło do poczęcia można mniej więcej określić znając w którym tygodniu ciąży urodziła.

jeśli urodziła w określonym terminie to ostatnią miesiączkę miała 13 grudnia 2008, przy książkowym cyklu zaszłaby w ciążę po koniec grudnia (ok 27 grudnia)
zakładając najdłuższy czas trwania ciąży czyli 42 tygodnie w ciążę musiałaby zajść w połowie grudnia.

jednym zdaniem jeśli urodziła 20 września nie mogła zajść w ciążę pod koniec października czy też w listopadzie.

Aniinka napisal(a):

data ostatniej miesiączki + 7 dni - 3 miesiące +rok to tzw reguła Naegelego= przewidywany termin porodu 40 tc
reguła ta ma zastosowanie w przypadku regularnych cykli, w cyklach nieregularnych +- kilka dni(nie tygodni:D)

U mnie w książce (pod tytułem "Ginekologia i położnictwo") jest +10 dni
Tak też wyliczył mi lekarz. Termin miałam na 26.07 a ostatnia miesiączka 16.10
Dziecko rodzi się +/- 2 tygodnie od terminu wyznaczonego przez lekarza i jest to normalne. Bo zarówno dziecko urodzone w 38 tygodniu jest jako noworodek urodzony o czasie (37 tydzień już traktowany jako wcześniak) i tak samo 42 tydzień dziecko urodzone o czasie (43 przenoszone)

Więc jeśli odwrócimy regułę i wstawimy datę urodzenia dziecka 20 wrzesień to wychodzi że data ostatniej miesiączki jest na 10 grudnia. Zakładając że dziecko urodziło się dokładnie w terminie (co zdarza się 10% noworodkom) to mamy 10 grudnia
Książkowo owulacja jest 14 dnia cyklu a komórka jajowa żyje 12 do 24 godzin= więc tu można przypuszczać że tu owulacja była 24-25 grudnia i wtedy doszło do zapłodnienia

Ale czy jest to +10 czy +7 to zależy od źródła i nie ma tu większego znaczenia, tak samo też w różnych miejscach piszą różnie o ciąży że na przykład: ciąża między 38 a 40 tygodniem jest donoszona , po 40 przeterminowana. a po 42 przenoszona. A w innym nie ma określenia przeterminowana tylko donoszona........zależy od źródła..............

he he a autor watku pewnie się zastanawia czy to jesgo :D

Możliwe że tak???

Ja mam termin na ok14września,z okresu na 17,zaszłam w ciążę ok20 grudnia.Więc nie da rady by zajść w ciążę w pazdzierniku,listopadzie i urodzić we wrześniu,chyba że to zamiast wcześniaka-póżniak no ale to nie możliwe

twinpeaks oby było po twojej myśli ;)