Przedszkole całodobowe

napisał/a: Fila 2009-09-22 15:49
http://www.google.pl/#hl=pl&source=hp&q=przedszkole+ca%C5%82odobowe&lr=&aq=0&oq=przedszkole+ca%C5%82o&fp=bb693f338f0beee4

nie wiem, z jakiego jesteś miasta. 4 noce w miesiącu to nie tak dużo. Wydaje mi się, że powinnaś dać radę :)
W pierwszym artykule znajduje się bardzo krytyczna opinia psychologa o takich pomysłach. Nie sugerowałabym się nią - sama sprawdzisz, czy Twoje dziecko na tyle przyzwyczai się do nowego miejsca, by spędzać w nim kilka nocy w miesiącu. Jeśli to się nie uda - a musisz wziąć pod uwagę reakcję malucha - pomyśl nad zaangażowaniem opiekunki na noce. To chyba jest nawet lepsze rozwiązanie, bo odpadnie problem przyzwyczajenia do obcego miejsca. Co o tym myślisz?

A nie masz czasem jakiejś cioci, albo mamy, babci do pomocy?
napisał/a: milena70 2009-10-05 19:00
Ja jednak zdecydowałabym sie na takie przedszkole ,kiedy nie miałabym wyjscia i nie miałabym z kim zostawic na noc swojej córeczki. O pdskonale Ciebie rozumiem.
napisał/a: walkiria1 2009-10-24 16:31
Nie mam jeszcze dziecka, ale nie zostawiłabym malucha na noc w przedszkolu. Kiedyś czytałam art. o takich przedszkolach na Zachodzie i trochę mnie to przeraziło. Psycholog, który się tam wypowiadał nie pochwalał takiej idei. Rozumiem, że niektórzy nie mają wyboru, ale ja zrobię wszystko, żeby do czegoś takiego nie dopuścić.
napisał/a: AlexandraGie 2011-12-16 12:40
słyszałam o czymś takim jak 'przechowalnia' dzieci gdzie można właśnie zostawić dziecko na noc, a panie się tam nim zajmują... w warszawie coś takie podobno jest
napisał/a: ~gość 2011-12-16 14:12
kasiagie88 napisal(a):słyszałam o czymś takim jak 'przechowalnia' dzieci gdzie można właśnie zostawić dziecko na noc, a panie się tam nim zajmują... w warszawie coś takie podobno jest

Ja też słyszałam, ale nie wyobrażam sobie zostawić dziecka na noc w przedszkolu... Wiem, jak dzieci reagują na leżakowanie w przedszkolu, kiedy muszą nie w swoim łóżku, bez mamy, spać w obcym miejscu.
Wydaje mi się, że cała noc byłaby traumatycznym przeżyciem, choć to na pewno zależy od tego, jakie jest dziecko.