przekąski_na_impreze

napisał/a: ~BBjk 2007-06-01 08:18
Ewa (siostra Ani) N. pisze:

>> SamjesteśWiaderko
>
>> jinks
>
> Piszac to czynisz zaszczyt wiaderkom...

Sądzisz, że wiaderka poczuły się zaszczycone?
--
BBjk, nie będąca pewną
http://bajarka.fotolog.pl/
napisał/a: ~Panslavista" 2007-06-01 08:22

"Pearlhair" wrote in message
> Ewa (siostra Ani) N. napisał(a):
> > Le jeudi 31 mai 2007 ŕ 21:05:05, dans
vous écriviez :
> >
> >
> >>SamjesteśWiaderko
> >
> >
> >>jinks
> >
> >
> > Piszac to czynisz zaszczyt wiaderkom...
> >
> >
> > Ewcia
> >
>
> Zaszczycona?
>

Nie wypraktykowałem czy szczytuje...

napisał/a: ~Panslavista" 2007-06-01 08:23

"BBjk" wrote in message
> Ewa (siostra Ani) N. pisze:
>
> >> SamjesteśWiaderko
> >
> >> jinks
> >
> > Piszac to czynisz zaszczyt wiaderkom...
>
> Sądzisz, że wiaderka poczuły się zaszczycone?
> --
> BBjk, nie będąca pewną
> http://bajarka.fotolog.pl/

Jak napisano w księgach - kobieta naczyniem nieczystości jest...

napisał/a: ~flower" 2007-06-01 09:56
Użytkownik "ipkisipki" napisał w wiadomości
> Robie impreze i nie wiem jakie przekaski zrobic
> pomocy!!

Dobrze się sprawdza sałatka z chińskich zupek (przepis z tej grupy):

zupki najlepiej VIFON (jedna ostra i jedna łagodna)
pół piersi z kurczaka (jak ktoś lubi to może być cała, ja daję
całą)
kapusta pekińska
puszka czerwonej fasoli
majonez

Bierzemy makaron z zupek, kruszymy na dość grube kawałki i wsypujemy
do miski. _NIE_ zalewamy wrzątkiem ani niczym. Podsmażamy pokrojoną
na drobno pierś kurczaka, można troszkę przyprawić ale nie za bardzo
(czasem dodaję trochę curry bo nie mogę się oprzeć). Dodajemy tę
pierś do makaronu. Dosypujemy do tego pokrojoną w grubą kostkę
kapustę pekińskią (jak mówiłam, jestem nieproporcjonalna- na oko,
tak żeby ta kapusta nie była podstawowym składnikiem sałatki)i
wsypujemy puszkę fasoli. Przyprawiamy ten cały zestaw tymi sypkimi
przyprawami z zupek. Moim zdaniem nie należy dodawać zupkowego
tłuszczu, wystarczy ten w majonezie. Na koniec dodajemy do tego
majonez. Dość dużo- ten makaron zrobi się miękki właśnie od
majonezu, i musi mieć szansę na nasiąknięcie- ale bez przesady, żeby
to wszystko w tym majonezie się nie rozpłynęło. Najlepiej jest
dodawać po trochu i mieszać, wtedy widać czy jeszcze czy już. Jak
osiągniemy stan "już wystarczy", przychodzi najtrudniejszy moment:
to powinno z półtorej- dwie godziny postać, żeby makaron rozmiękł.

--
"Żałuj za dowcipy, synu!"
Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII

napisał/a: ~Panslavista" 2007-06-01 09:57

"flower" wrote in message
> Użytkownik "ipkisipki" napisał w wiadomości
> news:f3mtic$fa5$1@news.onet.pl...
> > Robie impreze i nie wiem jakie przekaski zrobic
> > pomocy!!
>
> Dobrze się sprawdza sałatka z chińskich zupek (przepis z tej grupy):
>
> zupki najlepiej VIFON (jedna ostra i jedna łagodna)
> pół piersi z kurczaka (jak ktoś lubi to może być cała, ja daję
> całą)
> kapusta pekińska
> puszka czerwonej fasoli
> majonez
>
> Bierzemy makaron z zupek, kruszymy na dość grube kawałki i wsypujemy
> do miski. _NIE_ zalewamy wrzątkiem ani niczym. Podsmażamy pokrojoną
> na drobno pierś kurczaka, można troszkę przyprawić ale nie za bardzo
> (czasem dodaję trochę curry bo nie mogę się oprzeć). Dodajemy tę
> pierś do makaronu. Dosypujemy do tego pokrojoną w grubą kostkę
> kapustę pekińskią (jak mówiłam, jestem nieproporcjonalna- na oko,
> tak żeby ta kapusta nie była podstawowym składnikiem sałatki)i
> wsypujemy puszkę fasoli. Przyprawiamy ten cały zestaw tymi sypkimi
> przyprawami z zupek. Moim zdaniem nie należy dodawać zupkowego
> tłuszczu, wystarczy ten w majonezie. Na koniec dodajemy do tego
> majonez. Dość dużo- ten makaron zrobi się miękki właśnie od
> majonezu, i musi mieć szansę na nasiąknięcie- ale bez przesady, żeby
> to wszystko w tym majonezie się nie rozpłynęło. Najlepiej jest
> dodawać po trochu i mieszać, wtedy widać czy jeszcze czy już. Jak
> osiągniemy stan "już wystarczy", przychodzi najtrudniejszy moment:
> to powinno z półtorej- dwie godziny postać, żeby makaron rozmiękł.
>
> --
> "Żałuj za dowcipy, synu!"
> Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII

Biedny ten ktoś, kto na to wpadł. A makaron ryżowy też można kupić. I
normalnie ugotować.

napisał/a: ~BBjk 2007-06-01 09:59
flower pisze:

> Dobrze się sprawdza sałatka z chińskich zupek (przepis z tej grupy):

nie smakuje toto biwakiem? czyt. chińską zupką?
--
BBjk
napisał/a: ~Konrad Kosmowski 2007-06-01 10:33
** Panslavista wrote:

>> sałatka z chińskich zupek

Ciężka sprawa.

(...)

> Biedny ten ktoś, kto na to wpadł. A makaron ryżowy też można kupić. I
> normalnie ugotować.

W chińskich zupkach to bynajmniej nie makaron ryżowy jest ale won-ton -
(zdaje się mąka/jajko). W dodatku ten makaron co jest w zupkach
(instant) jest dosyć podłej jakości i smaku. Te pakowane oddzielnie są
dużo fajniejsze (grubsze i takie bardziej mięsiste).

--
+ ' .-. .
, * ) )
http://kosmosik.net/ . . '-' . kK
napisał/a: ~Panslavista" 2007-06-01 10:35

"Konrad Kosmowski" wrote in message
> ** Panslavista wrote:
>
> >> sałatka z chińskich zupek
>
> Ciężka sprawa.
>
> (...)
>
> > Biedny ten ktoś, kto na to wpadł. A makaron ryżowy też można kupić. I
> > normalnie ugotować.
>
> W chińskich zupkach to bynajmniej nie makaron ryżowy jest ale won-ton -
> (zdaje się mąka/jajko). W dodatku ten makaron co jest w zupkach
> (instant) jest dosyć podłej jakości i smaku. Te pakowane oddzielnie są
> dużo fajniejsze (grubsze i takie bardziej mięsiste).

Jak zwykle - są różne produkty - gdzie strona tam żona i...... jej kuchnia.
;-P)))

napisał/a: ~flower" 2007-06-01 10:45
Użytkownik "BBjk" napisał w wiadomości
> flower pisze:
>
> > Dobrze się sprawdza sałatka z chińskich zupek (przepis z tej grupy):
>
> nie smakuje toto biwakiem? czyt. chińską zupką?

Smakuje; ale nie do końca, w końcu jest tam i kapusta i fasola, i majonez.
Ale zwykłe popularne czipsy też smakują, a ta sałatka jednak lepsza.

--
"Żałuj za dowcipy, synu!"
Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII

napisał/a: ~BBjk 2007-06-01 10:52
flower pisze:

> Smakuje; ale nie do końca, w końcu jest tam i kapusta i fasola, i majonez.
> Ale zwykłe popularne czipsy też smakują, a ta sałatka jednak lepsza.

Imo dużo zależy od charakteru imprezy, jeśli to jakaś parapetówa,
wyjazdowa turystyczna, czy podobnie, taka sałatka jak najbardziej. Ale
jeśli ma być w miarę elegancka, albo wręcz wytworna, jeśli to dla
uczczenia nobliwych wujaszków profesorów, czy uczonych cioteczek zza
morza, raczej nie ryzykowałabym chińszczyzny w tej formie. Najwyżej w
postaci zastawy.
--
BBjk
napisał/a: ~flower" 2007-06-01 12:13
Użytkownik "BBjk" napisał w wiadomości
> flower pisze:
>
> > Smakuje; ale nie do końca, w końcu jest tam i kapusta i fasola, i
majonez.
> > Ale zwykłe popularne czipsy też smakują, a ta sałatka jednak lepsza.
>
> Imo dużo zależy od charakteru imprezy, jeśli to jakaś parapetówa,
> wyjazdowa turystyczna, czy podobnie, taka sałatka jak najbardziej. Ale
> jeśli ma być w miarę elegancka, albo wręcz wytworna, jeśli to dla
> uczczenia nobliwych wujaszków profesorów, czy uczonych cioteczek zza
> morza, raczej nie ryzykowałabym chińszczyzny w tej formie. Najwyżej w
> postaci zastawy.

Oczywiście że tak. Ale to chyba oczywiste że na wytwornej imprezie nie daje
się chińskich zupek

--
"Żałuj za dowcipy, synu!"
Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII

napisał/a: ~E." 2007-06-02 10:18
Pearlhair napisał(a):
> Ewa (siostra Ani) N. napisał(a):
>> Le jeudi 31 mai 2007 ŕ 21:05:05, dans
>> vous écriviez :
>>
>>
>>> SamjesteśWiaderko
>>
>>
>>> jinks
>>
>>
>> Piszac to czynisz zaszczyt wiaderkom...
>>
>>
>> Ewcia
>>
>
> Zaszczycona?
>

Musiałaś nicka zmienić, by Cię kotkolwiek przeczytał, biedna Ikselko?

E.