PUSTY PĘCHERZYK CIĄŻOWY (9 tydzień) - edycja...

napisał/a: basia1125 2009-04-09 21:08
madzid6, kiciatygrynia bardzo mi przykro.
Wiem co czujecie.
Mialam podobną sytuację.
Mój Dzidziuś przestal rosnąć w 6tc.
Na pczątku 11tc, zaczęlam troszkę plamić, napierw nic mnie nie bolalo, później pojawil się lekki ból..
W polowie 11tyg mialam usg, które pokazalo, że Dzidziuś wygląda tylko na 6ty tydz.
Diagnoza: albo dużo późniejsza ciąża albo Dzidziuś umarl w 6tyg.
Po tyg. mialam miec powtórne usg.
Nie zdążylam.
Pierwszego dnia 12tyg., też do końca życia zapamiętam tą datę: 6.02. stracilam ciążę.
Nie dostalam żadnych tabletek, nie malam lyżeczkowania.
Organizm sam to zrobil
Bardzo krwawilam.
Okres dostalam dopiero po 7 tygodniach.
Nie powiedzialabym, żeby byl silniejszy niż zazwyczaj.

Madziad6 tabletki dosalaś pewnie dlatego, bo lekarze zalecają, żeby nie zahodzić w ciążę przez pierwsze 6 mies.
Mi nawet przez myś nie przeszlo, żeby brać tabletki, później znów po odstawieniu trzebaby czekać, żeby zacząć się starać...

Kochane Wy wiecie.....


Joanna25 mam nadzieję i trzymam za Ciebie kciuki, że wszystko będzie dobrze
napisał/a: ~gość 2009-04-09 22:15
basia1125,
napisał/a: Monini 2009-04-09 22:24
ania_sopot, gratulacje

basia1125,
napisał/a: ~gość 2009-04-10 00:26
ania_sopot, gratulacje syneczka! oby wszystko było dobrze, mimo, że wcześniaczek :)

basia1125, Ty wiesz Słońce, że jesteśmy z Tobą i bardzo mocno ściskamy kciuki, żeby się udało w sierpniu o ile dobrze pamiętam :D będzie dobrze
napisał/a: madziad6 2009-09-23 22:11
Witam dziewczyny widzę ,że coraz mniej tu zaglądacie z jedej strony to dobrze to znaczy ,że jest ok a u mnie znowu jak pisałam wcześniej 10 lutego miałam łyżeczkowanie i teraz sytuacja taka sama:( już jestem tydzień po zabiegu 11 września:( i znowu na usg wyrok 2 raz puste jao płodowej!!NA usg powinnam być w 8 tygodniu wielkość jaja wskazywała na 5 tydzień poprzednio jajo rozwijało się tak jak powinno byłm 8,5 tyg i jajo miało taką wielkość tylko brak ukochanej fasolki:( nie mogłam uwierzyć:( czekam teraz na wyniki histopatologiczne co tym razem??Czy któraś z was miała 2 razy pod rząd puste jajo ??z tego co czytałam to nie oznacza to dobrych wiadomości jeszcze nie robiłam żadnych badań oprócz toxo ,rózyczki i podstawowych badań krwi i moczu które wyszły ok,czekam na wizytę u mojego lekarza ,z tego co czytałam na forach zdarza się to ale bardzo rzadko a ja nie wiem co mam robić od czego zacżąć. Podsunięto mi pomysł żeby mąż zrobił badania nasienia bo najprawdopodobniej, przyczyna moga być bakterie w nasieniu.W tyg się dowiemy.Bardzo sie boję:(
Pozdrawiam Was kochane.
napisał/a: lilii85 2009-09-25 09:53
madziad6 napisal(a):Bardzo sie boję:(

trzymam kciuki i mam nadzieję że wszystko będzie ok
ja ostatnio byłam 5 dni w szpitalu to 3 były na usunięcie pustego jaja coś strasznego jak to często występuje
napisał/a: llNoemill 2009-10-25 20:21
Powrocilam... i zalozylam nowy temat http://forum.we-dwoje.pl/topics19/po-lyzeczkowaniu-vt14416.html
przepraszam ze sie nie odzywalam, ale bylo ciezko ... W nowym temacie znowu z pyatneim do was... jeszcze raz przepraszam i dziekuje.
napisał/a: wewelina23 2010-01-20 23:21
witam w grudniu wziełam tabletke escapelle do 72 godz. w styczniu zrobiłam test i wyszedł pozytywnie dziś byłam u lekarza powiedział że tabletka nie wpłynie na płód ale po usg stwierdził ze mam za mały zarodek i muszę przyjść za 2 tygodnie i wtedy stwierdzi czy implantacja przebiegła prawidłowo boli mnie krzyż i brzuch nawet przy oddawaniu moczu kłuje lekarz powiedział ze spotkamy sie albo w gabinecie albo szpitalu czy ktoś może mi powiedzieć czy był w podobnej sytuacji???z góry dziękuję
napisał/a: kudłata 2010-08-29 18:25
witajcie, ja niestety też miałam usunięte jajo płodowe w 10tc. Nic nie wskazywało na to, że jest puste. Musiałam iść na zabieg i teraz czekam aż miną 3 miesiące aby znów zacząć się starać. W moim przypadku to już 2 strata
Podczas 2 ciąży już panikowałam a podczas kolejnej chyba oszaleję ze stresu.
Powiedzcie proszę czy wiecie jakie są przyczyny że dzidzia nie rozwija się lub wręcz jest wchłaniania przez organizm?
Mnie lekarka kazała zrobić tylko toxo, różyczkę i chlamydię czy proponujecie coś więcej? Idę do gina dopiero 14 września na kontrolę wiec mam czas aby porobić badania.

pozdrawiam serdecznie

Kudłata
napisał/a: camille 2010-08-29 18:39
kudłata napisal(a): czy proponujecie coś więcej?
mnie lekarz po poronieniu zalecił zrobienie testu MUCHA, czyli mycoplasma, uroaplasma i chlamydia - to podobno bardzo często jest przyczyną problemów, więc skoro zalecił Ci zrobić chlamydię to ja bym jeszcze dodała te dwa badania.
napisał/a: kudłata 2010-08-29 19:20
camille napisal(a):
kudłata napisal(a): czy proponujecie coś więcej?
mnie lekarz po poronieniu zalecił zrobienie testu MUCHA, czyli mycoplasma, uroaplasma i chlamydia - to podobno bardzo często jest przyczyną problemów, więc skoro zalecił Ci zrobić chlamydię to ja bym jeszcze dodała te dwa badania.


dzięki, dorzucę te badania też do mojej listy stracę majątek na to ale dzieci potem i tak są droższe w utrzymaniu ;)
widzę że jesteś też z krakowa do jakiego gina chodzisz?
napisał/a: camille 2010-08-29 23:00
no te badania nie są tanie, chyba 70zł płaciłam w diagnostyce, wyrób sobie karte rabatową jak nie masz to taniej tam cos wychodzi i mozna wyniki sprawdzać w internecie.

kudłata napisal(a):do jakiego gina chodzisz?
chodze do dr Chałupczaka do prywatnego gabinetu, ale On pracuje też na II połozniczym na kopernika, mimo to nie chcę tam rodzić, ogólnie jestem zrażona do tego szpitala, a Ty do kogo chodzisz?
kudłata napisal(a):Podczas 2 ciąży już panikowałam a podczas kolejnej chyba oszaleję ze stresu.
też mam za sobą dwie straty ale jak widzisz teraz jestem już na finiszu, znam ten stracha, nie da się go pozbyć ale trzeba przetrzymać, od początku ciąży strasznie uważałam na siebie i nie wiem co by było gdybym żyła normalnie ale nie żałuję że wyłączyłam z życiorysu te kilka miesięcy bo nagroda w brzuszku warta jest wszystkich poświęceń!!