pytanie do eksperta i mam karmiących piersią

napisał/a: iza801 2008-01-14 11:19
witam,
jestem mamą 6 tyg.córeczki,urodziłam przez cięcie cesarskie.W pierwszych dniach mała strasznie pogryzła mi oba sutki,pielęgniarki doradziły mi bym nie karmiła jej nim nie wygoje piersi-więc normalnie zaczęłam ją przystawiać do piersi tydzień po porodzie.W tym czasie karmiliśmy ją sztucznym mlekiem.Ale mojego pokarmu było mało i tak jest do dziś,mała nie chce ssać piersi,denerwuje się.Odciągam pokarm laktatorem ręczyny co 3 godz.-i mam ok.50-70ml pokarmu,co jest za mało dla niej.Piję herbatkę na laktację i odciągam też w nocy(co ma pobudzić produkcję).Tu moje pytanie-co mogę jeszcze zrobić by mieć więcej pokarmu?może robię coś żle?może ssanie przez dziecko lepiej by pobudziło laktację niż laktator?
napisał/a: monykaa 2008-01-14 18:51
sprobuj czesciej dzidzie dostawiac niz co 3godz, a po karmieniu mozesz jeszcze lakratorem popracowqac-podobno sprzyja laktacji + pij duzo wody (2-3litry)
napisał/a: Blueyes 2008-01-14 21:52
Dziwi mnie, że tak doradziły Ci pielęgniarki. Ja tez miałam całe sutki w poranione, ale pielęgniarki kazały smarować je mlekiem (własnym) i wietrzyć tuż po karmieniu. Oczywiście że najlepszym sosobem pobudzenia laktacji jest częste przystawianie dziecka do piersi - popieram przedmówczynię.
anetakam0
napisał/a: anetakam0 2008-01-15 08:24
Blueyes1982 napisal(a):Dziwi mnie, że tak doradziły Ci pielęgniarki. Ja tez miałam całe sutki w poranione, ale pielęgniarki kazały smarować je mlekiem (własnym) i wietrzyć tuż po karmieniu. Oczywiście że najlepszym sosobem pobudzenia laktacji jest częste przystawianie dziecka do piersi - popieram przedmówczynię.

tak samo miałąm - dostałam małą po 36 godzinach od cc i ... no kazały smarować pokarmem, wietrzyć i maść MALTAN czy jakoś tak - smarujesz po karmieniu i potem nie trzeba zmywać
KARMIĘ DO DZIŚ i zamierzam jeszcze jakiś czas
napisał/a: Blueyes 2008-01-15 11:33
Zapomniałam wcześniej dodać, że też miałam cesarkę. A córkę dostałam po ok. 8 godzinach.
napisał/a: iza801 2008-01-15 21:05
mnie podali małą po 7godz.,i była tak ze mną do 22.00,była zmiana pielęgniarek i zapomniały o nas,więc karmiłam ją przez tyle godzin z jednej piersi.Wracając do domu,na drogę posmarowałam piersi Bapanthenem i założyłam stanik,no i w domu zdejmując stanik zerwałam skórę z sutek.przeraziło mnie to i pobiegłam do poradni laktacyjnej w szpitalu,w którym rodziłam-i tam mi powiedziały że najpierw wyleczyć.dlatego tak póżno zaczęłam ją dostawiać.Dziś znowu próbowałam nakarmic małą piersią (wcześniej pierwszy głód zaspokoiłam jej butelką)-po paru pociągnięciach spinała się i zaczęła płakać. :( i tak kilka podejść,więc dałam spokój.będę jej odciągać ile się da.
napisał/a: ELWIRA1601 2008-02-08 12:19
Hej. Mam Pytanie Czy Może Któraś Wie Od Czego Moze Byc Ból W Piersiach Taki Kłujacy. Dodam Ze Karmie Pokarmem Wyłocznie Moim Odciagnietym. Ból Ten Trwa Chwile Nie Zawsze.
napisał/a: pooja 2008-02-09 12:55
pomocy ma dwoch synow prawie nastolatkow,ktorzyciagle wchodza mi na głowea osiem miesiecy temu urodiłam sliczna cureczke o imieniu dorotka.moj broblem jest taki ze chciałabym zchudac a ciagle niemoge (nadal karmie piersia)co mam zrobic zeby schudac i niezaszkodzic doti
napisał/a: pooja 2008-02-09 13:01
moim skromnym zdaniem tak morze byc gdy meko ci nadrabia mi tez tak czasami sie dzieje ale lepiej idz do lekarza
napisał/a: ELWIRA1601 2008-02-09 14:07
pooja napisal(a):moim skromnym zdaniem tak morze byc gdy meko ci nadrabia mi tez tak czasami sie dzieje ale lepiej idz do lekarza

JA TEZ PRÓBUJE SCHUDNĄĆ I NIEŻLE MI TO IDZIE, TEZ KARMIE PIERSIA. JEC CZEŚCIEJ ALE MAŁO. PIJ DUZO WODY NIEGAZOWANEJ ONA ZAPEŁNIA ŻOŁONDEK I NIECHCE SIE JESĆ A DUŻA ILOŚĆ PŁYNÓW SPRZYJA PRODUKCJI MLEKA. JA SCHUDŁAM 12 KG PRZEZ MIESIAC.
napisał/a: madziara42 2008-02-09 23:57
witajcie...
Mi niestety 2-3 l nie pomagają, ja wypijam 5L przez dobę, (łącznie z nocą) karmię piersią do dzis.
Też rodziłam przez cc, córeczkę dali mi po 14 godz. próbowałam ją przystawić ale, niestety położne ją nakarmiły za mnie butelką i mała nie chciała mojego cycunia.
Walczyłam dzień i w nocy przystawiałam co godzinę by tylko jadła i... udało mi się.
Dodam tylko że też miałam pogryzione brodawki mimo iż prawidłowo przystawiałam, (jak twierdziły polożne).
Ja bardzo chciałam karmić, płakałam razem z Misią, ona z głodu a ja z bólu, ale...warto było.
Najważniejsze to chcieć... trzymam kciuki i pozdrawiam
napisał/a: Tom7412 2008-02-11 22:40
''Dziś znowu próbowałam nakarmic małą piersią (wcześniej pierwszy głód zaspokoiłam jej butelką)-po paru pociągnięciach spinała się i zaczęła płakać. i tak kilka podejsc,wiec dalam spokoj". do Izy: mala powinnas przystawiac przed odciadnieciem pokarmu, kiedy bedzie glodna , nie syta. po skonczeniu przez moja mala 6 mies, tez mialam problem z laktacja. mala zaczela jesc stale pokarmy i piers miala w nosie. zaczelam sciagac pokarm, potem ja przystawialam i na koniec dalam jej to, co w butelce.a po czasie posilek. mala 8.5 mies. i jeszcze od czasu do czasu sciagam pokarm, kiedy jest potrzeba. recznie wprost do butelki.tak jest lepiej. aha, sa takie oslonki, ktore sie naklada na sutkiz dziurkami. a mozna czasem posiedziec chwile bez stanika.