Re: chrzest
napisał/a:
~Dariusz Drzemicki"
2005-06-06 00:18
Użytkownik "sveana" napisał w wiadomości
>>> Zdaje się, że nie miałbyś wyboru, gdyż Koran twierdzi, iż Allach to
>>> jedyny prawdziwy Bóg. Poza tym surowa kara czeka tych, którzy z drogi
>>> Koranu zejdą.
>>
>> To jest argument siły. Wolność wyznania przemawia na korzyść katolicyzmu.
>
> Siły lub nie,
Tak.
> ale jest, i funkcjonuje w Islamie. Dla mahometanina nie ma Boga poza
> Allahem,
Tu następcy Abrahama (judaizm,chrześcijaństwo,islam) są zgodni - jest jeden
Bóg.
>i tak samo nie byłoby dla Ciebie, gdybyś...itd.
argument siły już omówiliśmy
>>> Dlatego że nie ma religii lepszych lub gorszych, bogów lepszych, mniej
>>> lub bardziej prawdziwych, wyznań mniej lub bardziej autentycznych.
>>
>> A skąd ten wniosek? Czy brak zgody na ten relatywistyczny dogmat jest
>> oznaką fanatyzmu?
>
> W pewnym sensie tak.
Znam inną definicję fanatyzmu.
> Co sądzisz o ekumenizmie?
Dialog w poszukiwaniu prawdy, którego nie mylić z konsensusuem.
> TAK pod warunkiem podporządkowania się KRK? Czy też TAK bez warunków?
Ale na jakie pytanie ma być odpowiedź - tak.
> Nic nie powinnam, za dużo Ci się wydaje.
Wydawało mi się po Twim pytaniu: Komu wierzyć?
Nie prowadzę prozelityzmu ani reklamy. Raczej krytykuję relatywizm.
>> Raczej kto jest bliżej prawdy.
>
> Nie masz na tyle obiektywnego spojrzenia, by to osądzić.
Ale mogę szukać i zadawać pytania.
> Mimo być może szczerych chęci, nie jest to wykonalne. I zaperzanie się nic
> tu nie da.
Nie zaperzam się. Pełnej prawdy odkryć się nie da, ale warto podążać w jej
kierunku.
>> O sinto nic nie wiem, ale chętnie się dowiem, skoro uważasz, że jest
>> godne poznania.
>
> Podałam to jako przykład - jeden z wielu możliwych, wpadł mi pod palce
> przy stukaniu. Ale dowiaduj się. Powodzenia.
Skoro nie polecasz, to poczekam.
--
Pozdrawiam,
Dariusz Drzemicki
>>> Zdaje się, że nie miałbyś wyboru, gdyż Koran twierdzi, iż Allach to
>>> jedyny prawdziwy Bóg. Poza tym surowa kara czeka tych, którzy z drogi
>>> Koranu zejdą.
>>
>> To jest argument siły. Wolność wyznania przemawia na korzyść katolicyzmu.
>
> Siły lub nie,
Tak.
> ale jest, i funkcjonuje w Islamie. Dla mahometanina nie ma Boga poza
> Allahem,
Tu następcy Abrahama (judaizm,chrześcijaństwo,islam) są zgodni - jest jeden
Bóg.
>i tak samo nie byłoby dla Ciebie, gdybyś...itd.
argument siły już omówiliśmy
>>> Dlatego że nie ma religii lepszych lub gorszych, bogów lepszych, mniej
>>> lub bardziej prawdziwych, wyznań mniej lub bardziej autentycznych.
>>
>> A skąd ten wniosek? Czy brak zgody na ten relatywistyczny dogmat jest
>> oznaką fanatyzmu?
>
> W pewnym sensie tak.
Znam inną definicję fanatyzmu.
> Co sądzisz o ekumenizmie?
Dialog w poszukiwaniu prawdy, którego nie mylić z konsensusuem.
> TAK pod warunkiem podporządkowania się KRK? Czy też TAK bez warunków?
Ale na jakie pytanie ma być odpowiedź - tak.
> Nic nie powinnam, za dużo Ci się wydaje.
Wydawało mi się po Twim pytaniu: Komu wierzyć?
Nie prowadzę prozelityzmu ani reklamy. Raczej krytykuję relatywizm.
>> Raczej kto jest bliżej prawdy.
>
> Nie masz na tyle obiektywnego spojrzenia, by to osądzić.
Ale mogę szukać i zadawać pytania.
> Mimo być może szczerych chęci, nie jest to wykonalne. I zaperzanie się nic
> tu nie da.
Nie zaperzam się. Pełnej prawdy odkryć się nie da, ale warto podążać w jej
kierunku.
>> O sinto nic nie wiem, ale chętnie się dowiem, skoro uważasz, że jest
>> godne poznania.
>
> Podałam to jako przykład - jeden z wielu możliwych, wpadł mi pod palce
> przy stukaniu. Ale dowiaduj się. Powodzenia.
Skoro nie polecasz, to poczekam.
--
Pozdrawiam,
Dariusz Drzemicki
napisał/a:
~sveana
2005-06-06 10:12
Dariusz Drzemicki wrote:
>> Siły lub nie,
>
>
> Tak.
To tylko Ty tak twierdzisz. Muzułmanin powiedziałby, że zasady chronią
przed zejściem na manowce (brzmi znajomo?)
>
>> ale jest, i funkcjonuje w Islamie. Dla mahometanina nie ma Boga poza
>> Allahem,
>
>
> Tu następcy Abrahama (judaizm,chrześcijaństwo,islam) są zgodni - jest jeden
> Bóg.
Co nie zmienia faktu, iż tylko muzułmanie wyznają go prawidłowo (to
argument nie mój, tylko Islamu, na wypadek, gdybyś miał problemy ze
zrozumieniem).
>
>> i tak samo nie byłoby dla Ciebie, gdybyś...itd.
>
>
> argument siły już omówiliśmy
Ej, coś mi wyglądasz na Kalego, co to jemu wolno bić, ale innym Kalego
tknąć nie wolno
(to znów była przenośnia).
> Znam inną definicję fanatyzmu.
Rozumiesz, co czytasz? "W pewnym sensie" ?
>
>> Co sądzisz o ekumenizmie?
>
>
> Dialog w poszukiwaniu prawdy, którego nie mylić z konsensusuem.
>
>> TAK pod warunkiem podporządkowania się KRK? Czy też TAK bez warunków?
>
>
> Ale na jakie pytanie ma być odpowiedź - tak.
Facet, nie rżnij głupa, bo w końcu nikt nie będzie z Tobą dyskutował.
> Nie prowadzę prozelityzmu ani reklamy. Raczej krytykuję relatywizm.
Ależ sam jesteś jego reprezentantem!!! Co staram Ci się wykazać w
rozmowie o Islamie.
>
>>> Raczej kto jest bliżej prawdy.
>>
>>
>> Nie masz na tyle obiektywnego spojrzenia, by to osądzić.
>
>
> Ale mogę szukać i zadawać pytania.
Więc rób to, zamiast rzucać gromy z wydumanego piedestału.
> Nie zaperzam się.
ROTFL
> Pełnej prawdy odkryć się nie da, ale warto podążać w jej
> kierunku.
I to koniecznie musi być kierunek KK?
> Skoro nie polecasz, to poczekam.
Polecić to ja mogę Ci, byś postudiował rozmaite religie, dla poszerzenia
horyzontów. Chyba że lubisz te klapki na oczach?
No i EOT, trochę jednak boli głowa od tego walenia w mur.
--
sveana
Death is their fate, the gift of Ilúvatar, which as Time wears even the
Powers shall envy. But Melkor has cast his shadow upon it, and
confounded it with darkness, and brought forth evil out of good, and
fear out of hope. The Gift of Men, The Silmarillion
>> Siły lub nie,
>
>
> Tak.
To tylko Ty tak twierdzisz. Muzułmanin powiedziałby, że zasady chronią
przed zejściem na manowce (brzmi znajomo?)
>
>> ale jest, i funkcjonuje w Islamie. Dla mahometanina nie ma Boga poza
>> Allahem,
>
>
> Tu następcy Abrahama (judaizm,chrześcijaństwo,islam) są zgodni - jest jeden
> Bóg.
Co nie zmienia faktu, iż tylko muzułmanie wyznają go prawidłowo (to
argument nie mój, tylko Islamu, na wypadek, gdybyś miał problemy ze
zrozumieniem).
>
>> i tak samo nie byłoby dla Ciebie, gdybyś...itd.
>
>
> argument siły już omówiliśmy
Ej, coś mi wyglądasz na Kalego, co to jemu wolno bić, ale innym Kalego
tknąć nie wolno
(to znów była przenośnia).> Znam inną definicję fanatyzmu.
Rozumiesz, co czytasz? "W pewnym sensie" ?
>
>> Co sądzisz o ekumenizmie?
>
>
> Dialog w poszukiwaniu prawdy, którego nie mylić z konsensusuem.
>
>> TAK pod warunkiem podporządkowania się KRK? Czy też TAK bez warunków?
>
>
> Ale na jakie pytanie ma być odpowiedź - tak.
Facet, nie rżnij głupa, bo w końcu nikt nie będzie z Tobą dyskutował.
> Nie prowadzę prozelityzmu ani reklamy. Raczej krytykuję relatywizm.
Ależ sam jesteś jego reprezentantem!!! Co staram Ci się wykazać w
rozmowie o Islamie.
>
>>> Raczej kto jest bliżej prawdy.
>>
>>
>> Nie masz na tyle obiektywnego spojrzenia, by to osądzić.
>
>
> Ale mogę szukać i zadawać pytania.
Więc rób to, zamiast rzucać gromy z wydumanego piedestału.
> Nie zaperzam się.
ROTFL
> Pełnej prawdy odkryć się nie da, ale warto podążać w jej
> kierunku.
I to koniecznie musi być kierunek KK?
> Skoro nie polecasz, to poczekam.
Polecić to ja mogę Ci, byś postudiował rozmaite religie, dla poszerzenia
horyzontów. Chyba że lubisz te klapki na oczach?
No i EOT, trochę jednak boli głowa od tego walenia w mur.
--
sveana
Death is their fate, the gift of Ilúvatar, which as Time wears even the
Powers shall envy. But Melkor has cast his shadow upon it, and
confounded it with darkness, and brought forth evil out of good, and
fear out of hope. The Gift of Men, The Silmarillion
napisał/a:
~Dariusz Drzemicki"
2005-06-06 20:53
Użytkownik "sveana" napisał w wiadomości
> To tylko Ty tak twierdzisz. Muzułmanin powiedziałby, że zasady chronią
> przed zejściem na manowce (brzmi znajomo?)
Tak, ale jaki wniosek z tego wyciągasz?
>> Tu następcy Abrahama (judaizm,chrześcijaństwo,islam) są zgodni - jest
>> jeden
>> Bóg.
>
> Co nie zmienia faktu, iż tylko muzułmanie wyznają go prawidłowo (to
> argument nie mój, tylko Islamu, na wypadek, gdybyś miał problemy ze
> zrozumieniem).
Każdy z nich twierdzi to samo, co nie znaczy, że są trzy prawdy.
> Ej, coś mi wyglądasz na Kalego, co to jemu wolno bić, ale innym Kalego
> tknąć nie wolno (to znów była przenośnia).
Nie wiem do czego pijesz?
>>> Co sądzisz o ekumenizmie?
>>
>> Dialog w poszukiwaniu prawdy, którego nie mylić z konsensusuem.
>>
>>> TAK pod warunkiem podporządkowania się KRK? Czy też TAK bez warunków?
To zależy od siły argumentów.
>> Nie prowadzę prozelityzmu ani reklamy. Raczej krytykuję relatywizm.
>
> Ależ sam jesteś jego reprezentantem!!! Co staram Ci się wykazać w rozmowie
> o Islamie.
Jeszcze Ci się nie udało.
>> Ale mogę szukać i zadawać pytania.
> Więc rób to, zamiast rzucać gromy z wydumanego piedestału.
Robię, ale jak na razie nie mogę uzyskać na tej liście.
>> Pełnej prawdy odkryć się nie da, ale warto podążać w jej
>> kierunku.
>
> I to koniecznie musi być kierunek KK?
To zależy od poszukiwacza. Dla mnie argumenty KK są najsilniejsze.
>> Skoro nie polecasz, to poczekam.
>
> Polecić to ja mogę Ci, byś postudiował rozmaite religie, dla poszerzenia
> horyzontów. Chyba że lubisz te klapki na oczach?
Klapki albo właściwą drogę. Trochę czytałem o judaiźmie, islamie i religiach
wschodnich, ale nie znalazłem w nich tego, co jest w chrześcijaństwie -
miłości i miłosierdzia.
> No i EOT, trochę jednak boli głowa od tego walenia w mur.
Nie zauważyłem, abyś próbowała.
--
Pozdrawiam,
Dariusz Drzemicki
> To tylko Ty tak twierdzisz. Muzułmanin powiedziałby, że zasady chronią
> przed zejściem na manowce (brzmi znajomo?)
Tak, ale jaki wniosek z tego wyciągasz?
>> Tu następcy Abrahama (judaizm,chrześcijaństwo,islam) są zgodni - jest
>> jeden
>> Bóg.
>
> Co nie zmienia faktu, iż tylko muzułmanie wyznają go prawidłowo (to
> argument nie mój, tylko Islamu, na wypadek, gdybyś miał problemy ze
> zrozumieniem).
Każdy z nich twierdzi to samo, co nie znaczy, że są trzy prawdy.
> Ej, coś mi wyglądasz na Kalego, co to jemu wolno bić, ale innym Kalego
> tknąć nie wolno
(to znów była przenośnia).Nie wiem do czego pijesz?
>>> Co sądzisz o ekumenizmie?
>>
>> Dialog w poszukiwaniu prawdy, którego nie mylić z konsensusuem.
>>
>>> TAK pod warunkiem podporządkowania się KRK? Czy też TAK bez warunków?
To zależy od siły argumentów.
>> Nie prowadzę prozelityzmu ani reklamy. Raczej krytykuję relatywizm.
>
> Ależ sam jesteś jego reprezentantem!!! Co staram Ci się wykazać w rozmowie
> o Islamie.
Jeszcze Ci się nie udało.
>> Ale mogę szukać i zadawać pytania.
> Więc rób to, zamiast rzucać gromy z wydumanego piedestału.
Robię, ale jak na razie nie mogę uzyskać na tej liście.
>> Pełnej prawdy odkryć się nie da, ale warto podążać w jej
>> kierunku.
>
> I to koniecznie musi być kierunek KK?
To zależy od poszukiwacza. Dla mnie argumenty KK są najsilniejsze.
>> Skoro nie polecasz, to poczekam.
>
> Polecić to ja mogę Ci, byś postudiował rozmaite religie, dla poszerzenia
> horyzontów. Chyba że lubisz te klapki na oczach?
Klapki albo właściwą drogę. Trochę czytałem o judaiźmie, islamie i religiach
wschodnich, ale nie znalazłem w nich tego, co jest w chrześcijaństwie -
miłości i miłosierdzia.
> No i EOT, trochę jednak boli głowa od tego walenia w mur.
Nie zauważyłem, abyś próbowała.
--
Pozdrawiam,
Dariusz Drzemicki