Robot do kuchni

napisał/a: ~Fragile 2012-02-08 23:29
Dnia Wed, 8 Feb 2012 22:01:40 +0100, Ikselka napisał(a):

> Dnia Wed, 8 Feb 2012 14:30:10 +0100, Fragile napisał(a):
>
>> Dnia Tue, 7 Feb 2012 15:25:31 +0100, Kapsel napisał(a):
>>
>>> Rozczytuję od paru dni o robotach kuchennych, nie wiem który raz mnie
>>> nachodzi na zakup, w końcu wyszło że chcę, ale nie wiem na pewno który.
>>>
>>> Wyszło, że może taki:
>>> http://www.electro.pl/produkt-robot_z_misa_bosch_mum_56340_-365014,138.html
>>>
>>> I teraz, co ja chcę:
>>> - żeby robił ciasto na pizzę, kruche i na chleb,
>>> - żeby mielił mięcho,
>>> - i bitą śmietanę ubijał :)
>>>
>>> Reszta, to wiadomo jakieś tam standardowe mieszanie, krojenie, siekanie,
>>> etc. no takie rzeczy co tam miksery normalnie robią na sałatki, sorbety,
>>> czy tam inne.
>>>
>>> Napalałem się na KitchenAid, ale no taki szef kuchni to ja nie jestem, 2k
>>> to trochę mi się nie widzi wydawać, a też funkcji potrzebnych wszystkich
>>> chyba nie ma.
>>>
>>> Przeglądałem m.in. archiwum grupy i gdzieś tam trafiłem ten Bosch, wyszło
>>> że fajny i się sprawdzi. Jak mnie ktoś chce odwieść od pomysłu, albo
>>> potwierdzić, że będzie git, to chętnie rad posłucham.
>>> Jesteście takie mózgi tutaj, że w ciemno korzystam z Waszej wiedzy, tylko
>>> proszę, nie KitchenAid, bo 2k jest mi trochę nieswojo wydać ;]
>>>
>> A np. Moulinex Masterchef Gourmet QA401? Sam się nad nim zastanawiam :)
>> A piszą o nim tak:
>>
>> " - Wielofunkcyjny Robot planetarny z bogatym wyposażeniem i najwyzszej
>> jakości akcesoriami do wyrabiania ciasta.
>> - Ruch planetarny gwarantuje najlepsze rezulataty mieszania i wyrabiania
>> ciast.
>> - Trzepaczka specjalnej konstrukcji, idealna także do ubijania małych
>> ilości.
>> - Solidny hak wykonany z odlewu do wyrabiania ciężkich ciast np. na chleb.
>> - Solidne mieszadło wykonane z odlewu do wyrabiania lżejszych ciast.
>> - 4l misa ze stali nierdzewnej.
>> - 6 prędkości + funkcja Pulse.
>> - 1,5 L blender.
>> - Szatkownica z 3 akcesoriami do tarcia drobnego, średniego oraz do
>> krojenia w plastry.
>> - Sokowirówka.
>> - Maszynka do mielenia mięsa.
>> - Informacje o stopniu prędkości dla danego akcesorium widoczne na panelu
>> kontrolnym.
>> - Moc 900W."
>>
>> Pozdrawiam,
>> M.
>
> Wygląda i brzmi nieźle.
>
Ale MUM Boscha chyba jednak lepszy. Większa moc, z tego co wyczytałam w
necie, ale i cena chyba wyższa. Pewnie nim się na któryś zdecyduję, to w
ogóle z zakupu zrezygnuję :) Często tak ze mną bywa :)

Pozdrawiam,
M.
napisał/a: ~Justyna Vicky S." 2012-02-09 00:05

Użytkownik "Kapsel" napisał w wiadomości
>> A ja wyznaję zasadę, że jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego.
>> Szlag trafi silnik i nie masz wtedy nic.
>> U mnie domu dzięki tej zasadzie mam zwykły mikser z miską obrotową. Do
>> tego
>> osobno mam blender, maszynkę do mięsa z nakladką szatkującą. Zajmuje to
>> trochę miejsca, ale wolę taki zestaw niż wywalić większą sumę na raz, a w
>> razie zepsucia obyć się bez wszystkich sprzętów.
>
> Co kto lubi, ale koszt miksera, blendera i maszynki do mięsa rozsądnej
> jakości będzie jednak znacząco większy chyba niż jednego urządzenia, a jak
> się coś rozleci, to i tak będę musiał wymienić :]

Niespecjalnie odczułam koszty zakupu tychże urządzeń. Maszynka coś koło
200zł (Zelmer), mikser (Zelmer) i blender (Electrolux) chyba podobnie,
szatkownica ok 100zł. Niewiele ponad koszt wielofunkcyjnego urządzenia.
Jeśli chodzi o jakość urządzeń wiele też zależy od potrzeb. Ja przez 3 lata
używałam miksera "no name" za 30 zł. Aż spaliłam go bo zbyt gęste ciasto
akurat zrobiłam i nie wyrobił ;)

Dla mnie plusem jest że jak mi szlag trafi mikser to szlag trafi TYLKO
mikser. Reszta jest niezależna i działa.

> Przecież sobie zamiast mielonych, ciasta drożdżowego nie zapodam, jak mi
> np. maszynka do mięsa padnie :P
>
Ale jak ci szlag trafi takie urządzenie wielofuncyjne przy robieniu mięsa
mielonego to ani niczego nie zmiksujesz, ani nawet tego ciasta drożdżowego
nie zrobisz....
Pozdrawiam

--
Justyna Vicky S.
napisał/a: ~Justyna Vicky S." 2012-02-09 00:06

Użytkownik "Justyna Vicky S."
napisał w wiadomości news:jguv3l$80e$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Kapsel" napisał w wiadomości
> news:12psiq0zpanvw$.dlg@kapselek.net...
>>> A ja wyznaję zasadę, że jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego.
>>> Szlag trafi silnik i nie masz wtedy nic.
>>> U mnie domu dzięki tej zasadzie mam zwykły mikser z miską obrotową. Do
>>> tego
>>> osobno mam blender, maszynkę do mięsa z nakladką szatkującą. Zajmuje to
>>> trochę miejsca, ale wolę taki zestaw niż wywalić większą sumę na raz, a
>>> w
>>> razie zepsucia obyć się bez wszystkich sprzętów.
>>
>> Co kto lubi, ale koszt miksera, blendera i maszynki do mięsa rozsądnej
>> jakości będzie jednak znacząco większy chyba niż jednego urządzenia, a
>> jak
>> się coś rozleci, to i tak będę musiał wymienić :]
>
> Niespecjalnie odczułam koszty zakupu tychże urządzeń. Maszynka coś koło
> 200zł (Zelmer), mikser (Zelmer) i blender (Electrolux) chyba podobnie,
> szatkownica ok 100zł. Niewiele ponad koszt wielofunkcyjnego urządzenia.
> Jeśli chodzi o jakość urządzeń wiele też zależy od potrzeb. Ja przez 3
> lata używałam miksera "no name" za 30 zł. Aż spaliłam go bo zbyt gęste
> ciasto akurat zrobiłam i nie wyrobił ;)

Sprzęty kupowałam co jakiś czas, bo nie mogłam sobie pozwolić na wydatek
rzędu 500-700 zł jednorazowo
Pozdrawiam

--
Justyna Vicky S. uzupełniająco...
napisał/a: ~Ikselka 2012-02-09 01:12
Dnia Wed, 8 Feb 2012 23:29:23 +0100, Fragile napisał(a):

> Dnia Wed, 8 Feb 2012 22:01:40 +0100, Ikselka napisał(a):
>
>> Dnia Wed, 8 Feb 2012 14:30:10 +0100, Fragile napisał(a):
>>
>>> Dnia Tue, 7 Feb 2012 15:25:31 +0100, Kapsel napisał(a):
>>>
>>>> Rozczytuję od paru dni o robotach kuchennych, nie wiem który raz mnie
>>>> nachodzi na zakup, w końcu wyszło że chcę, ale nie wiem na pewno który.
>>>>
>>>> Wyszło, że może taki:
>>>> http://www.electro.pl/produkt-robot_z_misa_bosch_mum_56340_-365014,138.html
>>>>
>>>> I teraz, co ja chcę:
>>>> - żeby robił ciasto na pizzę, kruche i na chleb,
>>>> - żeby mielił mięcho,
>>>> - i bitą śmietanę ubijał :)
>>>>
>>>> Reszta, to wiadomo jakieś tam standardowe mieszanie, krojenie, siekanie,
>>>> etc. no takie rzeczy co tam miksery normalnie robią na sałatki, sorbety,
>>>> czy tam inne.
>>>>
>>>> Napalałem się na KitchenAid, ale no taki szef kuchni to ja nie jestem, 2k
>>>> to trochę mi się nie widzi wydawać, a też funkcji potrzebnych wszystkich
>>>> chyba nie ma.
>>>>
>>>> Przeglądałem m.in. archiwum grupy i gdzieś tam trafiłem ten Bosch, wyszło
>>>> że fajny i się sprawdzi. Jak mnie ktoś chce odwieść od pomysłu, albo
>>>> potwierdzić, że będzie git, to chętnie rad posłucham.
>>>> Jesteście takie mózgi tutaj, że w ciemno korzystam z Waszej wiedzy, tylko
>>>> proszę, nie KitchenAid, bo 2k jest mi trochę nieswojo wydać ;]
>>>>
>>> A np. Moulinex Masterchef Gourmet QA401? Sam się nad nim zastanawiam :)
>>> A piszą o nim tak:
>>>
>>> " - Wielofunkcyjny Robot planetarny z bogatym wyposażeniem i najwyzszej
>>> jakości akcesoriami do wyrabiania ciasta.
>>> - Ruch planetarny gwarantuje najlepsze rezulataty mieszania i wyrabiania
>>> ciast.
>>> - Trzepaczka specjalnej konstrukcji, idealna także do ubijania małych
>>> ilości.
>>> - Solidny hak wykonany z odlewu do wyrabiania ciężkich ciast np. na chleb.
>>> - Solidne mieszadło wykonane z odlewu do wyrabiania lżejszych ciast.
>>> - 4l misa ze stali nierdzewnej.
>>> - 6 prędkości + funkcja Pulse.
>>> - 1,5 L blender.
>>> - Szatkownica z 3 akcesoriami do tarcia drobnego, średniego oraz do
>>> krojenia w plastry.
>>> - Sokowirówka.
>>> - Maszynka do mielenia mięsa.
>>> - Informacje o stopniu prędkości dla danego akcesorium widoczne na panelu
>>> kontrolnym.
>>> - Moc 900W."
>>>
>>> Pozdrawiam,
>>> M.
>>
>> Wygląda i brzmi nieźle.
>>
> Ale MUM Boscha chyba jednak lepszy.

Zależy jak na to patrzeć i do czego komu potrzebny.

> Większa moc,

Mój ma 1200W. Ciasto na pierogi czy na chleb (nawet z 1,5 kg mąki, a można
podobno wsypać i 2) zagniata najwyżej 10 minut. Swietnie wyrabia.

> z tego co wyczytałam w
> necie, ale i cena chyba wyższa.

Znacznie wyższa, dla mnie jednak warta zdjęcia z moich rąk tego wyrabiania
ciasta.
Przy czym to "goły" robot, tzn tylko z misą, mieszadłami i dzbankiem
miksującym. Pozostałe oprzyrządowanie trzeba dokupić, no jest tego trochę,
ale każda rzecz niemal w cenie osobnego urządzenia - w zw. z tym nie
reflektuję na dokupowanie ich, bo mam co trzeba osobno.

> Pewnie nim się na któryś zdecyduję, to w
> ogóle z zakupu zrezygnuję :) Często tak ze mną bywa :)
>

Na pewno zawsze warto popytać i porównać, zanim się kupi. Poza tym jeśli
nie planujesz używac robota częściej niż parę razy w roku, to sobie odpuść
robot, a kup fajny ciuch albo perfumy


--

XL
napisał/a: ~Ikselka 2012-02-09 01:15
Dnia Thu, 9 Feb 2012 00:06:44 +0100, Justyna Vicky S. napisał(a):

> Sprzęty kupowałam co jakiś czas, bo nie mogłam sobie pozwolić na wydatek
> rzędu 500-700 zł jednorazowo

Ja kiedyś też - no i myślałam, że kiedyś je szlag trafi, to kupię wielki,
bardzo rozbudowany robot.
Tymczasem moje wszystkie Zelmery są nie do zajechania, a robot se kupiłam
specjalnie prosty, ale mocarny, choć nietani - żeby w końcu ręce odciążyć
od wyrabiania ciasta. I to był strzał w dziesiątkę.

--

XL
napisał/a: ~medea 2012-02-09 09:52
W dniu 2012-02-09 00:05, Justyna Vicky S. pisze:
>
> Użytkownik "Kapsel" napisał w wiadomości
> news:12psiq0zpanvw$.dlg@kapselek.net...
>>> A ja wyznaję zasadę, że jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego.
>>> Szlag trafi silnik i nie masz wtedy nic.
>>> U mnie domu dzięki tej zasadzie mam zwykły mikser z miską obrotową.
>>> Do tego
>>> osobno mam blender, maszynkę do mięsa z nakladką szatkującą. Zajmuje to
>>> trochę miejsca, ale wolę taki zestaw niż wywalić większą sumę na
>>> raz, a w
>>> razie zepsucia obyć się bez wszystkich sprzętów.
>>
>> Co kto lubi, ale koszt miksera, blendera i maszynki do mięsa rozsądnej
>> jakości będzie jednak znacząco większy chyba niż jednego urządzenia,
>> a jak
>> się coś rozleci, to i tak będę musiał wymienić :]
>
> Niespecjalnie odczułam koszty zakupu tychże urządzeń. Maszynka coś
> koło 200zł (Zelmer), mikser (Zelmer) i blender (Electrolux) chyba
> podobnie, szatkownica ok 100zł. Niewiele ponad koszt wielofunkcyjnego
> urządzenia. Jeśli chodzi o jakość urządzeń wiele też zależy od
> potrzeb. Ja przez 3 lata używałam miksera "no name" za 30 zł. Aż
> spaliłam go bo zbyt gęste ciasto akurat zrobiłam i nie wyrobił ;)
>
> Dla mnie plusem jest że jak mi szlag trafi mikser to szlag trafi TYLKO
> mikser. Reszta jest niezależna i działa.

U mnie podobnie - mam kilka różnych urządzeń, też blender z dodatkami,
mikser z miską i tych najczęściej używam. Maszynki do mięsa nie mam,
radzę sobie tak, że proszę o zmielenie mięsa w sklepie, ale czasami
myślę o zakupie. Mam stary 10-letni robot Moulinex, którego używam
właściwie tylko do zmiksowania farszu mięsnego do pierogów. Jest już
mocno zdezelowany, ale jakoś ciągle żal mi go po prostu wyrzucić. ;)

Ewa
napisał/a: ~medea 2012-02-09 09:55
W dniu 2012-02-08 21:51, Ikselka pisze:
> Też tak mam. Do wyrabiania ciasta mam MUM-a i po to został kupiony -
> wyrabiabnie ciasta to było coś, co musiałam sobie ulatwić i MUM bardzo
> dobrze spełnia to zadanie. Reszta - jak piszesz, każdy sprzęt z
> osobna. Do MUM-a nie opłaca mi się kupować tych wszystkich dodatkowych
> przystawek, właśnie z powodu o którym napisałaś.

Fajny ten MUM i ma dużą moc. Jak mi siądzie Zelmer, to chyba też sobie
taki sprawię.

Ewa
napisał/a: ~medea 2012-02-09 09:57
W dniu 2012-02-07 20:40, Ikselka pisze:
> KitchenAid ma małą moc.

Są różne wersje. Jest też wersja "professional" z mocą ponad 1000W, o
ile dobrze pamiętam (nie chce mi się teraz szukać). Ale oczywiście jest
wtedy odpowiednio droższy i raczej o wiele droższy od porównywalnych
robotów innych firm. Kiedyś nosiłam się z zamiarem zakupu, ale
zrezygnowałam właśnie z tego powodu.

Ewa
napisał/a: ~krys 2012-02-09 15:30
Ikselka wrote:


> specjalnie prosty, ale mocarny, choć nietani - żeby w końcu ręce odciążyć
> od wyrabiania ciasta. I to był strzał w dziesiątkę.

A ile ciasta daje radę na raz wyrobić? I który to?
Ja to sobie marzę o takim półprzemysłowym, żeby pociągnął przez 20 minut
chleb z 3 kg mąki...


--
Pozdrawiam
J.

www.kontestacja.com
napisał/a: ~Ikselka 2012-02-09 19:33
Dnia Thu, 09 Feb 2012 09:55:20 +0100, medea napisał(a):

> W dniu 2012-02-08 21:51, Ikselka pisze:
>> Też tak mam. Do wyrabiania ciasta mam MUM-a i po to został kupiony -
>> wyrabiabnie ciasta to było coś, co musiałam sobie ulatwić i MUM bardzo
>> dobrze spełnia to zadanie. Reszta - jak piszesz, każdy sprzęt z
>> osobna. Do MUM-a nie opłaca mi się kupować tych wszystkich dodatkowych
>> przystawek, właśnie z powodu o którym napisałaś.
>
> Fajny ten MUM i ma dużą moc. Jak mi siądzie Zelmer, to chyba też sobie
> taki sprawię.

Ja kupiłam, jak mi ręce siadły, czyli dosyć późno
Potem kupiłam maszynkę do makaronu, jednak tylko specjalnie do wałkowania
tego wyrobionego w robocie ciasta (na pierogi i faworki), bo wałkować też
nie znoszę. Lepienie pierogów owszem, lubię, ale wałkowanie zwykłym wałkiem
nie jest zbyt ciekawą czynnoscią.
--

XL
napisał/a: ~Ikselka 2012-02-09 19:43
Dnia Thu, 09 Feb 2012 09:57:46 +0100, medea napisał(a):

> W dniu 2012-02-07 20:40, Ikselka pisze:
>> KitchenAid ma małą moc.
>
> Są różne wersje. Jest też wersja "professional" z mocą ponad 1000W, o
> ile dobrze pamiętam (nie chce mi się teraz szukać). Ale oczywiście jest
> wtedy odpowiednio droższy i raczej o wiele droższy od porównywalnych
> robotów innych firm. Kiedyś nosiłam się z zamiarem zakupu, ale
> zrezygnowałam właśnie z tego powodu.
>

Też jakos nie mogę znaleźć, bo byłam ciekawa ceny.
Podoba mi się w KA to, ze misa ma ucho, a podnoszona część robota, w której
montuje się końcówki, ma z przodu taki "cyngiel", za który można chwycić
przy podnoszeniu - Mum tych 2 rzeczy nie ma i z praktyki muszę powiedzieć,
ze BARDZOBARDZO przydałyby się! Strasznie upierdliwe jest zatem podnoszenie
korpusu, gdy jest dużo ciasta i mieszadło hakowe głęboko tkwi w tym cieście
- ciężko jest w ogóle je ruszyć do góry, nie ma za co chwycić, zeby
porzadnie pociągnać ramie z mieszadłem w górę. No i ta misa bez ucha. Dwa
DUŻE niedopatrzenia konstrukcyjne. I nawet nie ma jak tego sobie dorobić we
wlasnym zakresie, a już dawno o tym myślę i nie wymyśliłam sposobu, choć
mam głowę do takich "kruczków"...



--

XL
napisał/a: ~Ikselka 2012-02-09 20:06
Dnia Thu, 09 Feb 2012 15:30:40 +0100, krys napisał(a):

> Ikselka wrote:
>
>
>> specjalnie prosty, ale mocarny, choć nietani - żeby w końcu ręce odciążyć
>> od wyrabiania ciasta. I to był strzał w dziesiątkę.
>
> A ile ciasta daje radę na raz wyrobić?

Robiłam z 2 kg - spokojnie daje radę, ale ważne (jak zawsze zresztą) żeby
zaczynać wtedy od najniższej prędkosci unikajac tym samym rozpylenia mąki -
i stopniowo zwiększać prędkość; nie wolno używać tych najwyższych biegów do
wyrabiania gęstego ciasta hakiem, zresztą na obudowie jest ściąga o
końcówkach i prędkościach, więc nic się nie pomyli.
No i - ma moc 1400W, a nie 1200, jak napisałam poprzednio.

> I który to?

https://www.youtube.com/watch?v=YlrdoQFaAQ8
http://www.agito.pl/robot-kuchenny-bosch-mum-8400-professional-1122-423757.html
//widzę, że potaniał - ja kilka lat temu kupiłam za ponad 1800zł i to była
najniższa cena, jaką znalazłam


> Ja to sobie marzę o takim półprzemysłowym, żeby pociągnął przez 20 minut
> chleb z 3 kg mąki...

No ja też... Ale 2 kg to też niemało, 10 minut i wyrobione. Można puścić
maszynę 2 razy po 1,5kg.
Max wsad to 2700g - mąka razem z dodatkami (płyny itp).
--

XL a tu przy okazji świetne filmiki o wyrabianiu z ciasta różnych cudeniek:
https://www.youtube.com/watch?v=fE0vK0zjWqU&feature=related