Rozstępy w ciąży

ziazia3, zazdroszcze

Ja zaczynam od dziś stosować:


Do tego jak do tej pory, oliwka dla niemowląt, po prysznicu.

O efektach napiszę troszkę później

Misiaq, ja moge już napisac :P Bo stosowałam od 3 miesiąca do 7 i nic to nie dało w moim przypadku :(

Cleverka, a dużo masz? I tylko na brzuchu?

Misiaq, tez go stosowalam ale chyba tylko 2 miesiace bo tani nie jest a szybko sie konczy

Cleverka napisal(a):

Bo stosowałam od 3 miesiąca do 7 i nic to nie dało w moim przypadku :(

jeszcze po porodzie maz duze szanse na to by je splycic poki sa swieze

Misiaq, no mam na brzuchu, na biodrach, piersiach.... mimo uzywania codziennie balsamów tak jak Pharmaceris potem nawet Vichy używałam, Fissan, a co miało wyskoczyć to wyskoczyło, kwestia moim zdaniem bardzo indywidualna - zależy od rodzaju skóry.

Moniqe napisal(a):

jeszcze po porodzie maz duze szanse na to by je splycic poki sa swieze

Wiem, wiem, będę walczyć ;)

Jak jest skóra podatna na rozstępy to nic nie pomoże, ja w całej ciąży przytyłam tylko 6kg, brzuszek miałam tak malutk że nie wierzyli że to już 9 miesiąc, smarowałam się od początku i mustellą i daxem mamą i oliwkami i mam cały brzuch poszlachtowany grubymi długimi rozstępami

Mi akurat ten krem poleciła bratowa (jest farmaceutką), zobaczymy. Wiem, ze to kwestia indywidualna i w sumie nie wiem czy mam skłonności do rozstępów czy nie? Nigdy nie miałam, ale też nigdy nie przybierałam jakoś znacznie na wadze.

soine napisal(a):

Jak jest skóra podatna na rozstępy to nic nie pomoże,

Dokładnie!!

Nie wiem zresztą czy wiesz Misiaq, ale ja byłam aż u dermatologa, bo mi rozstepów najwięcej wyszło UWAG w 2 miesiącu ciąży, kiedy nie miałam jeszcze w ogóle brzucha :P Fajnie co?? I dowiedziałam się, że one nie sa tylko efektem rozciągania się skóry, ale w ogóle pekania włókien kolagenowych, bo w ciąży uwalnia się dużo hormonu - relaksyna - która powoduje, że ta skóra nie jest tak jędrna.I powiedziała szczerze, że bez względu an to czy to będzie olwika czy krem, jesli mam popekać tak będzie :) Niestety, ale ogólnie trzeba się smarowac, nawilżać, tylko raczej nie ma znaczenia jednak czym.

Cleverka napisal(a):

Wiem, wiem, będę walczyć ;)

ja bardzo przespalam ten moment i do dzis zaluje

Cleverka napisal(a):

Niestety, ale ogólnie trzeba się smarowac, nawilżać, tylko raczej nie ma znaczenia jednak czym.

myslisz ze mozna by sie smarowac zwyklym balsamem ujedrniajacym? czy musi byc koniecznie nawilzajacy?
mi sie wlasnie krem konczy i nie wiem czy sie oplaca kupowac nowy

Moniqe, dokładnie tak myślę, normalny nawilżający balsam zrobi to samo co krem za 5 czy 8 dych, ja żałuję tyle kasy wydałam, niepotrzebnie, a mam przykładów sporo, koleżanek z mega gładkimi bruszkami, a nic nie uzywały dziwnego oprócz normalnego balsamu.

Cleverka, no wlasnie dlatego szkoda mi kupowac juz teraz, moze poprostu oliwka sie bede smarowala albo kupie jakis tani balsam