Schudnienie & wielkosc piersi

napisał/a: ~Sowa" 2005-08-12 13:13

Użytkownik "Emily" napisał w wiadomości

> Zastanawiam sie co mam z tym zrobic. Nie chce znow tyc, bo i tak nie
> bedzie
> tak, jak kiedys. Slyszalam, ze dieta skladajaca sie z duzej ilosci bialka
> (duuuzo jogurtow) moze pomoc.

Nie. Chyba że znówna niej utyjesz.

> Moze jakies cwiczenia?

Owszem, pójdź na pl.rec.uroda i poszukaj przez google wątków na ten temat.
Dziewczyny wielokrotnie zamieszczały tam opisy i zestawy ćwiczeń i
kosmetyków pomocnych w takich wypadkach.
Jak nie znajdziesz, to załóż wątek na ten temat.

Niestety fakt jest taki, że kobiece piersi to skóra, tłuszcz i gruczoły
mleczne, mięśni tam jak na lekarstwo a te które tam sa raczej podtrzymują
niż powodują że biust jest mniejszy lub większy. Ale ich wyćwiczenie i
trzymywanie w dobrej kondycji na pewno spowoduje polepszenie się ich stanu.
Męskie torsy choć nie pozbawione sutek, jednak wygląda inaczej i rady panów
zasuwających na siłowniach to tak nie bałdzo sie nadają jednak. Bez urazy
panowie. ;)


Dodam, ze taka wielkosc
> miseczki (C) mialam, gdy wazylam 70kg (jaaaakis czas temu), wiec naprawde
> tego nie rozumiem ;( Wpadlam w depreche. Zastanawialam sie juz nawet nad
> plastyka piersi (tak jest mi smutno!). Co mi moze pomoc? Pomozcie.

Plastyka piersi w tym wieku to niezbyt dobry pomysł. Podejrzewam, że choć
jesteś jednak młoda, to masz jakieś jednak mętne plany na bycie kiedyś tam
matką. A piersi po pooperacyjnym powiększaniu, + to co dzieje się z kobiecym
biustem podczas ciązy (samoistne powiększenie się średnio o 2 numery a
potem zależnie od predyspozycji powrót do stanu wyjściowego, zmalenie, lub
utrzymanie trochę większego wymiaru) i laktacji, to taka trochę mieszanka
wybuchowa, mogąca zaowocować naprawdę poważnymi kłopotami i w efekcie
koniecznością przeprowadzania kolejnych ratujących ich wygląd operacji.

Lepiej przejrzyj te ćwiczenia i popytaj babek na pru jak sobie radzić.

>P.S. Zna ktos moze jakiegos dobrego dietetyka w okolicach Trojmiasta? :)

Nie znam osobiście, ale kiedyś wygrzebałam dane dla jakiegoś grupowicza,
może spróbuj, maja tam ciekawe zajęcia grupowe na basenie solankowym:
CENTRUM LECZENIA OTYLOSCI I NADWAGI "AURA"
SOPOT -Grunwaldzka 1-3 GDANSK - Brylantowa 14
Lek med. Piotr Kwiecinski Tel 604 628 702
Mgr Maria Fall-Lawryniuk Tel 501 772 594


http://www.medycynarodzinna.pl/clo.php


-Szpital Morski Im. PCK Gdynia
tel.: 69981 19



--
Edyta Czyż
>>Sowa
/// A kiedy będziesz mieć problem /
klaśnij to urwie mu łeb / niech gna / bez łba ///
Janerka

napisał/a: ~Akulka" 2005-08-12 14:16
Użytkownik "Mancer" napisał w wiadomości
> LOL. To nie tak. Piersi na 101% nie maleją od ćwiczeń na siłowni :)

Cóż, jestem skłonna upierać się, że się bardzooooooo mylisz. Poszperaj
trochę na forum fitness lub kulturystycznych, tam starzy wyjadacze
potwierdzają, że kobiety nie tylko mogą łatwo stracić piersi przez
nieodpowiednie ćwiczenia, jak i sprawić, że sutki brzytko się na boki
rozejdą (brrrrr). Nie wszystkie ćwiczenia na siłowni na klatę są więc dla
kobiet. Dlatego mówiłam, że trzeba uważać, bo zasadniczo jest tak, ze
idziemy na siłownię i ćwiczymy wg naszego "widzi mi się", bo trenera to
"kij" obchodzi, albo każe sobie dodatkowo płacić za trening indywidualny.

> Co najwyżej powiększenie mięśnia piersiowego, może je lekko podwyższyć
> i wypchnąć bardziej do przodu.
No, tu coś kojarzysz, tyle, że wiesz najgorzej jest jak ten mięsien
wypychający piersi jest większy od samych cycuszków, bo ten dodatkowo się
kurczy poprzez dietę i ćwiczenia. Efekt - biust się spłaszcza i też fatalnie
wygląda. A co jak co, to tym mięśniem nie wypełnisz biustonosza, nawet
jakbyś się nogami o niebo zaparł. Ćwiczyć mięśnie jak najbardziej, ale tylko
by go ujędrnić (przez co troszkę się zmniejszy). Bo ćwiczenia siłowe za
cholerę go nie powiększą.


> Zanik piersi u kulturystek spowodowany jest maksymalnym odtłuszczeniem
> i odwodnieniem.
No cóż, zgadzam się, tylko wiesz, pomiędzy zawodami, one też nie mają się
czym pochwalić, chyba że powietrznymi poduszkami w "cyckonoszu".

Poziom tłuszczu w organizmie przecietnej, zdrowej i
> szczupłej dziewczyny wynosi około 20%. Poniżej tego poziomu kobieta
> w "normalny" sposób nie schudnie.

Taaaaaaa, za mało kobiet znasz;D My kobiety i nasz metabolizm, potrafimy
czasami zaprzeczać naturze i prawom fizyki.


>Biust to tylko tłuszcz i woda, więc nie ma u nich łatwego życia.
No widzisz, sam to wiesz - umiesz więc wyćwiczyć tłuszcz i wodę na siłowni -
żeby biust nie spadał a nawet się powiększał???


> Jeśli będziesz ćwiczyć naturalnie to wyjdzie twojej sylwetce tylko na
> zdrowie
I to "naturalnie" to słowo klucz. Tylko, że trzeba posiąść wiedzę, żeby go
wykorzystać.

pozdrawiam,
Akulka

P.S. Każda kobieta wie, że my kobitki łatwo przybieramy na wadze w pierwszej
kolejności na pupie, udach i brzuszku, a najlepiej chudniemy najpierw z
piersi, buzi i portfela na diety cud:P

napisał/a: ~Kaczka" 2005-08-12 15:16
Emily wrote:
> Schudlam w
> sumie 7 kg, do 78. Niestety pod koniec mojej diety (odchudzania sie)
> zaczely mi sie bardzo zmiejszac piersi, z D do C. Przed przytyciem na
> koniec roku szkolnego mialam normalne D, po przytyciu minimalnie
> wieksze D, a teraz mam puste placki ;(
>
> Zastanawiam sie co mam z tym zrobic.

Również odchudzałam się w ostatnim czasie- z 78 do 70kg. Miseczka na
początku diety również większe D, w tej chwili piersi są znacznie mniejsze
ale do C im jeszcze barkuje...
W czasie diety ćwiczyłam na siłowni, basenie i nie tylko... Nie wyglądają
powolająco, ale też nie ma wielkiej tragedii- skóry jest tyle ile było a
tłuszczyku wewnątrz znacznie mniej, częsciowo zastąpiły go mięśnie, dzięki
nim piersi nie wiszą mi do pasa
Tak, że ja ćwiczenia siłowe polecam. Po dwóch miesiącach regularnych ćwiczeń
widać naprawdę ogromną poprawę
--

# gg: 4464129 #

napisał/a: ~soomal 2005-08-13 08:31
Dnia Thu, 11 Aug 2005 21:13:47 +0200, Akulka napisał(a):

> Albo całkiem jest straci, bardzo łatwo piersi zagłuszyć mięśniami, tak, że
> staną się tylko tłem dla sutków.

Gadasz jak moj znajomy. Chcial poprawic sobie wyskok, zaproponowalem mu,
zeby rok wzmocnil sobie miesnie na silowni, zeby zabezpieczyc sie przed
kontuzjami w trakcie roznych cwiczen dynamicznych. On na to, ze nie chce
byc koksem, ktory nie potrafi podskoczyc i dostaje zadyszki na setke. Rok
treningu bez diety nie zrobi z niego miska. Wakacje na poprawieniu klatki
np. przez pompki nie uczyni z niej od razu plaskiej kulturystki.

--
[|||||||||||[SOOMAL]|||||||||||[1337396]
Nie podobam Ci się? Masz kiepski gust,
ale mimo to chciałbym wylizać twój biust
napisał/a: ~soomal 2005-08-13 08:31
Dnia Fri, 12 Aug 2005 12:57:02 +0200, Mancer napisał(a):

> LOL. To nie tak. Piersi na 101% nie maleją od ćwiczeń na siłowni :)
> Co najwyżej powiększenie mięśnia piersiowego, może je lekko podwyższyć
> i wypchnąć bardziej do przodu.

no cos ty, chyba ogladasz za duzo pornoli;P

--
[|||||||||||[SOOMAL]|||||||||||[1337396]
Nie podobam Ci się? Masz kiepski gust,
ale mimo to chciałbym wylizać twój biust