Sierpnióweczki 2009

Gratuluje tasiorek!
Ja tez jestem sierpniowa mama ale 2008roku. I tak jak Ty mialam termin na 13 sierpnia, ale moj Jas postanowil dluzej posiedziec w brzuszku i urodzilam 27 sierpnia.
Zycze wszystkiego dobrego:)

:) Nie dziękuję! A dzidzia prześliczna :) No ja czuję-jeśłi wszystko pójdzie dobrze że moja dzidzia też posiedzi bo na początku byłam na podtrzymaniu a mam wiele koleżanek które będąc na podtrzymaniu przenosiły :D

Witam pierwszą sierpnióweczkę 2009. Jestem podobnie jak Kinia z sierpnióweczek 2008. Moja Córusia urodziła się 25 sierpnia, termin miałam na 22-go. Co racja to racja - gdy jest się na podtrzymaniu najczęściej się przenosi. Byłam na podtrzymaniu w tej ciąży i w poprzedniej, z tym, że Córcia urodziła się tylko trzy dni po terminie, a syn ( też z sierpnia ) urodził się 9 dni po terminie... Życzę powodzenia w ciąży... Pozdrawiam
P.S. Mam sentyment do sierpnia - trójka moich dzieci urodziła się wtedy i w sierpniu pobraliśmy się...

Ja też Witam.

Widzę, że "moje sierpnióweczki 2008" już zajrzały. A ostatnio pisałyśmy, że nie pojawiły się jeszcze 2009R. Bardzo się cieszymy. Ja jestem mamą Zuzi, która właśnie urodziła się 13.08.
Życzymy powodzenia

• zuz.JPG (3,85kB)

Widzę że narazie wątek odwiedzają zeszłoroczne sierpnióweczki :D Mam nadziję że nie będę tu sama ;) A powiedzcie mi czy to możliwe że wyczuwałabym już delikatne ruchy dziecka? Czuję takie lekkie smyrkanie po prawej stronie brzuszka. Wydaje mi się że to chyba za wcześnie.

Aha macie prześlizne dzieciaczki :D

No wydaje mi się, że troszkę za wcześnie. Ruchy czuć ok 20 tygodnia. Wiem, że osoby szczuplutkie czują szybciej, niż "puszyste". A może to burczenie w brzuchu:D Ja byłam cały czas głodna:p Jak widzisz ja nie za bardzo pomogłam, ale może, dziewczyny coś dodadzą.

Gdzie te sierpnióweczki 2009??? Jak na razie to tylko my się wepchałyśmy. Ale myślę, że chciałybyśmy sobie powspominać:rolleyes:

No narazie mało oczekujących mamusiek :D Ale może z czasem będzie nas więcej :)

Witam! Ja mam termin na 5 sierpnia! Mam zaszczyt być tu drugą sierpnióweczką:pmam nadzieję będzie nam tu miło:)

A mam na imię Edyta, mieszkam w podkarpaciu i mam już jednego małego rozbujnika;)który ma 2 lata i prawie 4 miesiace. Też już 2 razy byłam na początku w szpitalu, chociaż przy pierwszej ciąży czułam się świetnie i nic mi się złego nie działo. Ale cóż, każda ciąża inna. mam nadzieję będzie teraz już ok:)

Na pewno Edytka będzie ok. Ja też cały czas się boję-pierwszą poroniłam więc jak już kiedyś pisałam przestanę się choć na moment bać jak położą mi dzidzię po porodzie na brzuszku. :)