skurcze jak te przedporodowe po stosunku
napisał/a:
motylinka1
2012-02-04 19:00
Witam,
Od miesiąca mam po stosunku z chłopakiem, po jakichś 15 minutach dziwne skurcze. Czytałam w internecie o róznych skurczach i te mają charakter skurczy przedporodowych co mnie strasznie dziwi. Taka fala skurczy, bardzo mocno odczuwalnych (niemozliwe jest wtedy ustac prosto w miejscu) trwa u mnie 30 minut, potem na jakis czas znika - na kilka minut - i znowu sie pojawia...Nie ma w tym bólu tylko taki dziwny dyskomfort. Po pewnym czasie...może godzinie...skurcze calkowicie zanikają. Towarzyszy im twardy, wzdęty brzuch....
Zaczęłam się zastanawiać czy to czasem nie ciąża, ponieważ własnie ponad miesiac temu miałam dni płodne i fizycznie mogłam zajść w ciążę (kochalismy się bez zabezpieczenia, źle policzyłam dni..., ale nie szkodzi:) ). Ale czy takie skurcze mogą byc objawem ciazy?
wiem, wiem...muszę zrobić test ciazowy...ale to w poniedziałek...do poniedziałku jeszcze czas, więc zajrzałam tutaj na forum i pragnę zasięgnąć jakiejś porady od doświadczonych przyszłych i obecnych mam. Będę wdzięczna za jakiekolwiek sugestie jesli ktoś wie o co tu moze chodzić...
Acha...pewnie ktos może zapytać o okres...tak miałam okres w normalnym terminie...jednak mnie to nie uspokaja, ponieważ znam osobiscie dwa przypadki, gdzie okres był, a dziewczyna była w ciąży...Podobno okres moze byc obecny przez pierwsze 3 miesiace pomimo zajścia w ciażę - to wyczytałam w necie, nie pamietam czy to normalne ale nieistotne.
Pozdrawiam
Od miesiąca mam po stosunku z chłopakiem, po jakichś 15 minutach dziwne skurcze. Czytałam w internecie o róznych skurczach i te mają charakter skurczy przedporodowych co mnie strasznie dziwi. Taka fala skurczy, bardzo mocno odczuwalnych (niemozliwe jest wtedy ustac prosto w miejscu) trwa u mnie 30 minut, potem na jakis czas znika - na kilka minut - i znowu sie pojawia...Nie ma w tym bólu tylko taki dziwny dyskomfort. Po pewnym czasie...może godzinie...skurcze calkowicie zanikają. Towarzyszy im twardy, wzdęty brzuch....
Zaczęłam się zastanawiać czy to czasem nie ciąża, ponieważ własnie ponad miesiac temu miałam dni płodne i fizycznie mogłam zajść w ciążę (kochalismy się bez zabezpieczenia, źle policzyłam dni..., ale nie szkodzi:) ). Ale czy takie skurcze mogą byc objawem ciazy?
wiem, wiem...muszę zrobić test ciazowy...ale to w poniedziałek...do poniedziałku jeszcze czas, więc zajrzałam tutaj na forum i pragnę zasięgnąć jakiejś porady od doświadczonych przyszłych i obecnych mam. Będę wdzięczna za jakiekolwiek sugestie jesli ktoś wie o co tu moze chodzić...
Acha...pewnie ktos może zapytać o okres...tak miałam okres w normalnym terminie...jednak mnie to nie uspokaja, ponieważ znam osobiscie dwa przypadki, gdzie okres był, a dziewczyna była w ciąży...Podobno okres moze byc obecny przez pierwsze 3 miesiace pomimo zajścia w ciażę - to wyczytałam w necie, nie pamietam czy to normalne ale nieistotne.
Pozdrawiam
napisał/a:
eska1
2012-02-04 19:53
motylinka, idź do lekarzai to jemu opowiedz o swoich dolegliwościach..
napisał/a:
motylinka1
2012-02-04 20:13
Pójdę, pójdę...tylko może jest tu ktoś kto miał takie objawy lub ma i wie co to jest:) dlatego napisałam
napisał/a:
Agusiek
2012-02-04 23:06
motylinka, powinnaś iść do lekarza i to jak najszybciej, bo jeżeli jesteś w ciąży to takie silne skurcze macicy nie wróżą nic dobrego
napisał/a:
luilui
2012-02-26 21:35
Ale chyba gdyby była w ciąży to by wiedziała. Prawda? Przecież pisze o miesiącu czasu.
napisał/a:
Agusiek
2012-02-26 23:07
niekoniecznie. napisała że miała dni płodne miesiąc temu, czyli gdyby była w ciąży to był by to około 8 tydzień jak dobrze liczę a jak nie robiła testu to skąd ma wiedzieć że jest w ciąży, na tym etapie może nie mieć jeszcze żadnych objawów a i plamienia niekiedy występują co jest czasem mylone z okresem..
napisał/a:
mnpszmer
2012-02-26 23:26
motylinka, nie jestem lekarzem, ale mi sie wydaje, ze jakbys byla w ciazy to troche za wczesnie na takie skurcze..... A moze masz jakas infekcje?