spirala
napisał/a:
jaa4
2009-01-23 22:58
mam zdrową i śliczną córeczkę,
jak to się stało to sama nie wiem lekarze też nie wiedzieli... spirala jakoś się znalazła tam gdzie nie powinna, ( obniżyła się ) jak??? nie wiem?
w 5 tyg ciąży lekarz mi ją wyjął jak się okazało bez ryzyka dla płodu...
choć mogło być różnie...
jak to się stało to sama nie wiem lekarze też nie wiedzieli... spirala jakoś się znalazła tam gdzie nie powinna, ( obniżyła się ) jak??? nie wiem?
w 5 tyg ciąży lekarz mi ją wyjął jak się okazało bez ryzyka dla płodu...
choć mogło być różnie...
napisał/a:
jaa4
2009-01-23 23:03
Wariatka366 ciekawi mnie jakie INNE środki antykoncepcyjne wolisz???
ja już nie wiem co wolę... Chemia pozostaje
choć póki co stosuje wstrzemięzliwość he he
ja już nie wiem co wolę... Chemia pozostaje
choć póki co stosuje wstrzemięzliwość he he
napisał/a:
Aga_TM
2009-01-24 22:54
Hej dziewczyny;)
Chciałabym odświeżyć temat... planuje w najblizszej przyszlosci drugie dziecko. Do tej pory jak i rowniez przed pierwsza ciaza bralam tabletki, ale niestety ostatnimi czasy mam niesamowite migreny i bylam zmuszona odstawic hormony:( Zastanawiam sie tak na przyszlosc jaka metode antykoncepcji stosowac...
Hormony jak widac odpadaja, w gumce to jak w kaloszach, stosunek przerywany to nawet nie mozna nazwac antykoncepcja, wstrzemiezliwosc od seksu odpada, mąż się nie chce poddac wazektomi, a ja siedze i mysle coz jeszcze pozostaje?
Do wkladki zawsze mialam negatywne podejscie z uwai na to, ze moze dochodzic do zaplodnienia czyli powstaje zycie, ktore obumiera bo matka nosi w sobie jakies druty... Calkiem niedawno zaczelam jednak rozwazac role tej wkladki, ale jak czytam ze majac wkladke i tak mozna zajsc w ciaze i jeszcze przypadkiem zaszkodzic plodowi to juz zglupialam... Jakie sa Wasze opinie na temat wkladek i antykoncepcji...??
Chciałabym odświeżyć temat... planuje w najblizszej przyszlosci drugie dziecko. Do tej pory jak i rowniez przed pierwsza ciaza bralam tabletki, ale niestety ostatnimi czasy mam niesamowite migreny i bylam zmuszona odstawic hormony:( Zastanawiam sie tak na przyszlosc jaka metode antykoncepcji stosowac...
Hormony jak widac odpadaja, w gumce to jak w kaloszach, stosunek przerywany to nawet nie mozna nazwac antykoncepcja, wstrzemiezliwosc od seksu odpada, mąż się nie chce poddac wazektomi, a ja siedze i mysle coz jeszcze pozostaje?
Do wkladki zawsze mialam negatywne podejscie z uwai na to, ze moze dochodzic do zaplodnienia czyli powstaje zycie, ktore obumiera bo matka nosi w sobie jakies druty... Calkiem niedawno zaczelam jednak rozwazac role tej wkladki, ale jak czytam ze majac wkladke i tak mozna zajsc w ciaze i jeszcze przypadkiem zaszkodzic plodowi to juz zglupialam... Jakie sa Wasze opinie na temat wkladek i antykoncepcji...??