Szkodliwe plastikowe butelki!
napisał/a:
czesio33
2008-05-20 17:47
napisał/a:
devil_doll
2008-05-21 00:47
takze lepiej uzywac szklanych, w kanadzie wszystkie butelki z Biosphenol A zostaja wycofywane ze sklepow.
W Polsce jedynie Medela i TT natural flow nie maja BPA.
Jesli ktos ma rodzine w UK moze tam kupic butelki Born Free bez BPA.
http://www.newbornfree.com/
W Polsce jedynie Medela i TT natural flow nie maja BPA.
Jesli ktos ma rodzine w UK moze tam kupic butelki Born Free bez BPA.
http://www.newbornfree.com/
napisał/a:
ami1
2008-05-21 12:08
devil_doll, o super ten link.
napisał/a:
aquarell
2008-05-21 21:06
Widze, ze dobrze ze zmienilam na szklana, bo mialam z NUKa a jak widze, oni tez chyba ten bio-cos-tam dodaja
napisał/a:
ami1
2008-05-21 21:23
aquarell, tez mają ja też używałam nuka. Szlag by ich wziął jak się nasłuchałam co to powoduje to aż mnie trzepie. Tym bardziej ze starszą córę karmiłam plastikową. To samo tyczy się naczyń dla dzieci, bidonów nie wszystkie są bezpieczne.
napisał/a:
aquarell
2008-05-22 12:08
ja tylko jednego nie rozumiem- przeciez to jest dla NIEMOWLAT i MALYCH DZIECI. I powinno byc wykonane z najlepszych gatunkowo materialow....czy nikt nie wiedzial, ze to takie swinstwo??
a miseczek plastikowych nie uzywam od czasu jak mi ta farba czy naklejka (czy co to tam bylo namalowane) zaczela sie luszczyc...teraz uzywam porcelanowej.
a miseczek plastikowych nie uzywam od czasu jak mi ta farba czy naklejka (czy co to tam bylo namalowane) zaczela sie luszczyc...teraz uzywam porcelanowej.
napisał/a:
ami1
2008-05-24 10:33
ja myślę, ż wiedzieli. Od 96 roku wiadomo, odkąd badania zaczęli robić. Ale biznes to biznes, nie wiesz kasa się liczy. Aż krew się gotuje.
napisał/a:
aquarell
2008-05-24 15:40
dokladnie
napisał/a:
korna-123
2016-06-07 10:39
Polecam [reklama]- sama je używałam, są bardzo wygodne, dziecko sobie samo bez problemu piło, mojego drugiego maluszka też karmię z butelki dla niemowlka [reklama] naprawdę wygodna, poprzednio miałam jakieś z mało znanej firmy i były do kitu, marka namalowana tak, że prawie jej nie widać, a ja muszę dziecku jedzonko dokładnie wymierzyć....