Szkoła językowa czy indywidualne lekcje dla dzieci?

trisz, dobra rada, popieram, faktycznie w ten sposób też można dobrać rodzaj zajęć z języka.

aresa napisal(a):

moje dziecko chodziło do szkoły językowej i było do kitu.Teraz do domu przychodzi pani,która go uczy,jej uwaga jest skupiona tylko na jednego ucznia,ma czas żeby mu wszystko dokładnie wyjaśnić,przepytac go.Lekcje wcale nie wychodzą drożej,a jedynie same korzyści.

Właśnie! Moja znajoma dała się namówić na skorzystanie z usług językowej niani. Jako że nie potrzebowała pełnoetatowej opiekunki zdecydowała się na zatrudnienie babysitterki na parę godzin tygodniowo. Mała bardzo szybko przyswoiła sobie podstawy. Znajoma planuje teraz wyjazd za granice. Podejrzewam, że wkrótce jej córeczka będzie mówiła po angielsku lepiej niż ona sama!:D

Pod kątem szybkiej nauki to lekcje indywidualne będą pewnie lepsze, ale dla dzieci ważne jest też przebywanie w grupie z rówieśnikami, o tym też trzeba pamiętać :)

Mój syn ma indywidualne lekcje angielskiego, ale tylko dlatego, ze trenuje piłkę i treningi pokrywały się z godzinami lekcji w w szkole językowej.

Czasem też wybór to kwestia wydatków, lekcje indywidualne u dobrego nauczyciela wychodzą przeważnie drożej niż w grupie. Szkoły mają dośc niskie ceny kursów w stosunku do ilości godzin.

No tak, to prawda. W szkole językowej jest jednak taniej. Ale jeżeli wynajmiemy studenta ostatnich lat anglistyki, który wie już na tyle dużo, żeby przekazywać swoją wiedzę to nie zedrze z nas ostatnich oszczędności.

Zdecydowanie szkoła językowa- ciekawiej, sprawdzeni nauczyciele, native speakerzy... a nauczyciele na korkach to nie wiadomo tak naprawde jaki poziom reprezentują ...

Tez zależy. Bo jeśli szkoła organizuje grupy spore, że nikt nic nie wyniesie to są one bezsensowne i lepiej wysłać na korepetycje indywidualne, jest sporo osób z potencjałem i podejściem do tego.

Chyba zależy od charakteru dziecka. Czasem warto zapisać je na indywidualne lekcje, gdzie nie będzie się przejmować spojrzeniami, samą obecnością innych dzieci, a skupi się na nauce i tak rozwinie swoje możliwości.

To zależy. Mi się wydaje, że jeśli dziecko nieradzi sobie z programem szkolnym to lepszą są zajęcia indywidualne, gdzie korepetytor skupi się na danej partii materiału. Natomiast gdy dziecko nie ma problemów w szkole i zajęcia mają pomóc mu się rozwijać to lepsze są szkoły językowe.

Jestem zdecydowanie za indywidualnymi lekcjami, przynajmniej na początku. Pozwalaja na opanowanie jezyka, podstaw, gramatyki, slówek. dopiero kiedy dziecko ma podstawy moze przekladac sie to na rozmowy- wtedy z kolei lepsza jest szkola jezykowa. Bardzo dobre sa tez zorganizowane wyjazdy za granice - pozwalaja na uzycie jezyka w praktyce.

lepsza szkoła, bo będzie miało dziecko okazję do kontaktu z rówieśnikami etc. zawsze wg mnie lepiej uczyć się języka w grupie, bo można go na bieżąco ćwiczyć. polecam Lincoln w Krakowie ;)