Tempura.

napisał/a: ~Ikselka 2011-10-25 13:26
Japońska panierka do ryb.
Ktoś stosuje? Warto?

--
XL
"Z drzew spadają czasem gałęzie. Ba, zdarza się, że trafią kogoś w głowę i
kaput. Czy z tego wynika, że mogę siedzieć z piłą na drzewie i czatować na
jakiegoś skurwysyna? Wytłumacz mi, przekonaj. Chętnie tak zrobię, znam paru
skurwysynów."
Anonim - przeciw zrównywaniu uśmiercania nadmiarowych zarodków w metodzie
in vitro z naturalnymi poronieniami
napisał/a: ~medea 2011-10-25 13:37
W dniu 2011-10-25 13:26, Ikselka pisze:
> Japońska panierka do ryb.
> Ktoś stosuje? Warto?
>

Tempura, o ile jest dobrze zrobiona, (czyli nie przetłuszczona), to jest
fantastyczna nie tylko do ryb, ale też do warzyw na przykład. Nie wiem
jednak, czy da się ją dobrze zrobić w warunkach domowych. Ktoś tu kiedyś
podawał (chyba Aicha) jako metodę zastępczą panierowanie w ubitym białku
bodajże, ale osobiście nigdy nie próbowałam.

Ewa
napisał/a: ~vcore 2011-10-25 14:15
W dniu 2011-10-25 13:37, medea pisze:
> Tempura, o ile jest dobrze zrobiona, (czyli nie przetłuszczona), to jest fantastyczna nie tylko do
> ryb, ale też do warzyw na przykład. Nie wiem jednak, czy da się ją dobrze zrobić w warunkach
> domowych. Ktoś tu kiedyś podawał (chyba Aicha) jako metodę zastępczą panierowanie w ubitym białku
> bodajże, ale osobiście nigdy nie próbowałam.

Nie wiem czy to będzie to samo - choć efekt końcowy jest identyczny, swojego czasu robiłem panierkę
na bazie ciasta naleśnikowego, tylko że dodatkowo dodałem odrobinę sody oczyszczonej, a jajka
wcześniej rozdzieliłem - białko ubiłem a żółtko przed dodaniem rozbełtałem z mlekiem.

No i olej nie powinien być zbyt gorący, bo inaczej panierka w mgnieniu oka puchnie i nasiąka tłuszczem.

--
Sigmeo Sp. z o.o. - Agencja interaktywna

www.sigmeo.pl / kontakt@sigmeo.pl
NIP 622-276-68-17 REGON 301772480 KRS 0000389386
napisał/a: ~Ikselka 2011-10-25 15:12
Dnia Tue, 25 Oct 2011 13:37:35 +0200, medea napisał(a):

> W dniu 2011-10-25 13:26, Ikselka pisze:
>> Japońska panierka do ryb.
>> Ktoś stosuje? Warto?
>>
>
> Tempura, o ile jest dobrze zrobiona, (czyli nie przetłuszczona), to jest
> fantastyczna nie tylko do ryb, ale też do warzyw na przykład. Nie wiem
> jednak, czy da się ją dobrze zrobić w warunkach domowych. Ktoś tu kiedyś
> podawał (chyba Aicha) jako metodę zastępczą panierowanie w ubitym białku
> bodajże, ale osobiście nigdy nie próbowałam.
>
> Ewa

Pytałam, ponieważ w Allegro ktoś ją sprzedaje i mam ochote kupić. Człowiek
raczej godny zaufania, już u niego kupowałam przyprawy i dodatki.
Nawiasem mówiąc - ma też dosyc tanio orzeszki piniowe, własnie się
połakomiłam
--
XL
"Z drzew spadają czasem gałęzie. Ba, zdarza się, że trafią kogoś w głowę i
kaput. Czy z tego wynika, że mogę siedzieć z piłą na drzewie i czatować na
jakiegoś skurwysyna? Wytłumacz mi, przekonaj. Chętnie tak zrobię, znam paru
skurwysynów."
Anonim - przeciw zrównywaniu uśmiercania nadmiarowych zarodków w metodzie
in vitro z naturalnymi poronieniami
napisał/a: ~zbyszekz@gmail.com 2011-10-25 15:19
Mąką, jajko, woda, curry.
Gęstość ciasta mniej więcej jak na naleśniki.
Kluczem sukcesu jest właściwa temperatura oleju.
Test temperatury to duża kropla ciasta. Jak natychmiast wypływa i ma złoty kolor jest ok, jak trzeba czekać na wypłynięcie za zimny, jak wypływa ciemny za gorący.
W domu używam do kurczaka i warzyw.

--
ZZ@private
napisał/a: ~Ikselka 2011-10-25 15:26
Dnia Tue, 25 Oct 2011 06:19:26 -0700 (PDT), zbyszekz@gmail.com napisał(a):

> Mąką, jajko, woda, curry.

To nie jest tempura. Nie pytałam o standardowe znane panierki domowe. Wiem,
jak i w czym panierować, chodzi mi o TEMPURĘ.

--
XL
"Z drzew spadają czasem gałęzie. Ba, zdarza się, że trafią kogoś w głowę i
kaput. Czy z tego wynika, że mogę siedzieć z piłą na drzewie i czatować na
jakiegoś skurwysyna? Wytłumacz mi, przekonaj. Chętnie tak zrobię, znam paru
skurwysynów."
Anonim - przeciw zrównywaniu uśmiercania nadmiarowych zarodków w metodzie
in vitro z naturalnymi poronieniami
napisał/a: ~Qrczak" 2011-10-25 15:31
Dnia dzisiejszego niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
>
> Dnia Tue, 25 Oct 2011 06:19:26 -0700 (PDT), zbyszekz@gmail.com napisał(a):
>
>> Mąką, jajko, woda, curry.
>
> To nie jest tempura. Nie pytałam o standardowe znane panierki domowe.
> Wiem, jak i w czym panierować, chodzi mi o TEMPURĘ.


To co to jest _ta_ TEMPURA?

Qra
napisał/a: ~Qrczak" 2011-10-25 15:33
Dnia dzisiejszego niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
>
> Japońska panierka do ryb.
> Ktoś stosuje? Warto?


Do ryb stosuję panierkę polską.

Tempury nie robiłam sama, wolę, jak mi ktoś zrobi i pod nos podstawi.

Qra
napisał/a: ~zbyszekz@gmail.com 2011-10-25 16:06
Może i nie jest, ale jeśli japonka taką robi to jednak taki jest przepis.
Oryginalnie trochę się bardziej cacka z proporcjami różnych mąk (i tak ponad połowa to mąka pszenna) i odlicza z sekundnikiem czas dojrzewania ciasta (90 minut) ale ja i rodzina różnicy na korzyść nie widzimy (aczkolwiek co ciasto robię z wyprzedzeniem, ale czy to będzie 90 minut czy godzina albo 4 to mi lata).

--
ZZ@private
napisał/a: ~Waldemar Krzok 2011-10-25 16:17
Am 25.10.2011 13:26, schrieb Ikselka:
> Japońska panierka do ryb.
> Ktoś stosuje? Warto?
>

Tempura to rodzaj potrawy. Panierka jest tylko z mąki i wody z
rozbełtanym jajkiem (bardzo rzadka) z dodatkiem sody. Pic polega na tym,
że woda musi być bardzo zimna (dodać kostki lodu), a tłuszcz do smażenia
bardzo gorący. Nic specjalnego w tej panierce nie ma, więc bym nie
kupował jakieś dziwnej gotowizny. Można dodać jeszcze jakieś przyprawy
jak się chce, ale nie trzeba. Resztę załatwiają dipy.

Waldek

--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.
napisał/a: ~Ikselka 2011-10-25 18:19
Dnia Tue, 25 Oct 2011 16:17:30 +0200, Waldemar Krzok napisał(a):

> Am 25.10.2011 13:26, schrieb Ikselka:
>> Japońska panierka do ryb.
>> Ktoś stosuje? Warto?
>>
>
> Tempura to rodzaj potrawy. Panierka jest tylko z mąki i wody z
> rozbełtanym jajkiem (bardzo rzadka) z dodatkiem sody. Pic polega na tym,
> że woda musi być bardzo zimna (dodać kostki lodu), a tłuszcz do smażenia
> bardzo gorący. Nic specjalnego w tej panierce nie ma, więc bym nie
> kupował jakieś dziwnej gotowizny. Można dodać jeszcze jakieś przyprawy
> jak się chce, ale nie trzeba. Resztę załatwiają dipy.
>
> Waldek

Myślałam, że ta mąka do tempury to jakas specjalna jest, dlatego pytałam.
dzięki.
--
XL
"Z drzew spadają czasem gałęzie. Ba, zdarza się, że trafią kogoś w głowę i
kaput. Czy z tego wynika, że mogę siedzieć z piłą na drzewie i czatować na
jakiegoś skurwysyna? Wytłumacz mi, przekonaj. Chętnie tak zrobię, znam paru
skurwysynów."
Anonim - przeciw zrównywaniu uśmiercania nadmiarowych zarodków w metodzie
in vitro z naturalnymi poronieniami
napisał/a: ~Waldemar Krzok 2011-10-25 22:28
Ikselka wrote:

> Dnia Tue, 25 Oct 2011 16:17:30 +0200, Waldemar Krzok napisał(a):
>
>> Am 25.10.2011 13:26, schrieb Ikselka:
>>> Japońska panierka do ryb.
>>> Ktoś stosuje? Warto?
>>>
>>
>> Tempura to rodzaj potrawy. Panierka jest tylko z mąki i wody z
>> rozbełtanym jajkiem (bardzo rzadka) z dodatkiem sody. Pic polega na tym,
>> że woda musi być bardzo zimna (dodać kostki lodu), a tłuszcz do smażenia
>> bardzo gorący. Nic specjalnego w tej panierce nie ma, więc bym nie
>> kupował jakieś dziwnej gotowizny. Można dodać jeszcze jakieś przyprawy
>> jak się chce, ale nie trzeba. Resztę załatwiają dipy.
>>
>> Waldek
>
> Myślałam, że ta mąka do tempury to jakas specjalna jest, dlatego pytałam.
> dzięki.

Jeszcze jedno: mąka nie musi być dobrze rozbełtana. Grudki mogą być, i tak
się usmażą .

Waldek

--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.