Trawienie

napisał/a: ~sunnypol" 2005-06-22 11:47
Co robicie by "trawić" regularnie przynajmniej co 2 dzień?
Ja trawie z bólami raz na tydzień...
1. ćwiczę (siłownia, basen)
2. nie jem dużo i nie jestem obżartuchem
3. leczyłam sie u dietetyków, cudotwórców i stosuje picie dużej ilości
wody,chrom, itp

Pomóżcie... aha ostatnio stosowałam diete kopenhaską, schudłam ale trawienie
sie nie poprawiło....
S

napisał/a: ~Akulka" 2005-06-22 20:39

Użytkownik "sunnypol" napisał w wiadomości
> Co robicie by "trawić" regularnie przynajmniej co 2 dzień?

Wiesz, gdybym nie czytała wcześniejszego postu, to chyba bym nie wpadła na
to, ze chodzi ci o "wypróżnianie".

Po pierwsze: ćwiczenia - ale mówisz, że masz to obcykane i na codzień
Po2: Dodawaj błonnika do posiłków - albo w postaci warzyw, albo otrębów,
dobrze też działa przemycanie do posiłków siemienia lnianego - np w
jogurtach.
Po 3: Na wypróżnianie dobrze robi - jedzenie buraczków, jedzenie owoców typu
śliwki, jabłka, czereśnie, truskawki; kiszona kapusta i ogórki - to hicior,
a najlepiej jeszcze woda spod nich; napój przyrządzony ze suchych owoców
typu: śliwki, morele.
Po 4: W uporczywych sytuacjach dobrze robi szklanka ciepłej wody na czczo z
rana, najlepiej zaraz po przebudzeniu (zmusza jelita do pracy).
Po 5 (NAJWAŻNIEJSZE): Wypróżniania regularnego można się nauczyć!!!!!
Sprawdzone w mojej rodzinie. Wygląda to tak - o określonej godzinie - np
rano po przebudzeniu, siadasz na tronie i się "siłujesz" (nadymasz,
postękujesz, kołysasz w przód i w tył, co tam chcesz). Nieważne, że nic nie
zrobisz. Po pewnym czasie (nawet i po tygodniu) coś tam już zrobisz, a po
pewnym czasie będziesz normalnie się wypróżniać. Chodzi o to, by zmusić do
pracy leniwe jelita, ważna jest też punktualność (owa wybrana godzina do
ćwiczeń - np.: o 7 rano siadasz do zadania). Po pewnym czasie o tej godzinie
twój organizm zacznie się codziennie domagać udania się tam gdzie król
piechotą chodził. Trochę to kłopotliwe - ale skuteczne!!!

Pozdrawiam,
Akulka

napisał/a: ~jaszczur 2005-06-23 00:11
Przeglądam pl.misc.dieta
a tam użytkownik Akulka pisze:

> siadasz na tronie i się "siłujesz" (nadymasz,
> postękujesz, kołysasz w przód i w tył, co tam chcesz).
W ten sposób to się hemoroidów nabawi

--
mj
napisał/a: ~Rav4" 2005-06-23 08:26
>> siadasz na tronie i się "siłujesz" (nadymasz,
>> postękujesz, kołysasz w przód i w tył, co tam chcesz).
> W ten sposób to się hemoroidów nabawi
Bardziej prawdopodobne szczeliny odbytu >>> hemoroidy mają osoby starsze

am

napisał/a: ~jaszczur 2005-06-23 08:35
Przeglądam pl.misc.dieta
a tam użytkownik Rav4 pisze:

>>> siadasz na tronie i się "siłujesz" (nadymasz,
>>> postękujesz, kołysasz w przód i w tył, co tam chcesz).
>> W ten sposób to się hemoroidów nabawi
> Bardziej prawdopodobne szczeliny odbytu >>> hemoroidy mają osoby starsze
Oj żebyś się nie zdziwił/zdziwiła.

--
"(...) aby uzyskać pełnię wolności, ( . '">
trzeba żyć tak, jakby twoje ciało ) L_
było już martwe" ( /[__
(c)Yamamoto Tsunetomo "Hagakure"
napisał/a: ~Akulka" 2005-06-23 12:51
Użytkownik "jaszczur" napisał w wiadomości
> W ten sposób to się hemoroidów nabawi

A w cale, że nie - tu nie chodzi o to by tak sie nadymać żeby coś zrobić z
wysiłkiem lub na siłę, ale o danie lekkiego sygnału jelitom i "pupie". Nic
na siłę - to jak programowanie umysłu. Niejedna osoba z mojej rodziny miała
problemy z wypróżnianiem dochodzące nawet do 2 tygodni. Środki na
przeczyszczenie po pewnym czasie przestały już działać - bo organizm się
uzależnia, a jelita w ogóle już pracować nie chcą, tylko czekają, aż całą
robotę ktoś inny za nie wykona. Po zastosowaniu tej techniki "normalnie" się
wypróżniają.
Żadna z tych osób nie dostała hemoroidów i nie siłowała się tak by oczy
wychodziły pod ciśnieniem - jeśli więc nie wiesz, to nie mów. Jedynym
negatywnym aspektem jest fakt, że potem nie ma przeproś, o tej godzinie się
chce iść na klopa (a jak się zaspało to zaraz po przebudzeniu - jeśli
ustawia się biorytm z rana) i nie ważne czy masz do samochodu 30 min czy
tylko 5.:D

Pozdrawiam,
Akulka

PS. I jeszcze raz mówię - prawidłowego wypróżniania mozna się nauczyć -
trzeba tylko poświęcić temu trochę czasu....

napisał/a: ~jangr" 2005-07-04 08:43
Użytkownik "Rav4" napisał w wiadomości
>>> siadasz na tronie i się "siłujesz" (nadymasz,
>>> postękujesz, kołysasz w przód i w tył, co tam chcesz).
>> W ten sposób to się hemoroidów nabawi
> Bardziej prawdopodobne szczeliny odbytu >>> hemoroidy mają osoby starsze
> am

Hehe.
Starsze??? Pierwsze problemy z hemoroidami, gdzie była potrzebna interwencja
lekarza (czopki) miałem w wieku 19 lat (byłem wtedy w wojsku).
Od tego czasu męczyłem się z tym świństwem latami. Aż do czasu zastosowania
DO. Prawie zero błonnika, a mimo to jednak żadnych problemów.
Problemy pojawiają się zawsze wtedy, kiedy z jakichś
powodów zaczynam trochę odchodzić od DO.
Nie wiem tego na pewno, ale mam podejrzenia, że hemoroidy
pojawiają się wtedy, kiedy nadmiernie wzrasta ciśnienie w żyle wrotnej.
A ciśnienie to ma jakiś związek z rodzajem pokarmu, ale jaki - nie wiem.
A takie czynniki, jak wielogodzinne siedzenie za biurkiem, czy
nawet sauna, można z powodzeniem między bajki włożyć.
Na wystąpienie tzw. "hemoroidów" ma wpływ rodzaj
spożywanego pokarmu (nawet zaparcia nie mają, ale ... już raczej
biegunki). Nie wiem, dlaczego tak jest, ale tak jest.
Pozdrawiam,
jangr.



napisał/a: ~Adrian" 2005-07-24 14:08

Użytkownik "jangr" napisał w wiadomości
> Użytkownik "Rav4" napisał w wiadomości
> news:d9dl12$ojd$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>>> siadasz na tronie i się "siłujesz" (nadymasz,
>>>> postękujesz, kołysasz w przód i w tył, co tam chcesz).
>>> W ten sposób to się hemoroidów nabawi
>> Bardziej prawdopodobne szczeliny odbytu >>> hemoroidy mają osoby starsze
>> am
>
> Hehe.
> Starsze??? Pierwsze problemy z hemoroidami, gdzie była potrzebna
> interwencja
> lekarza (czopki) miałem w wieku 19 lat (byłem wtedy w wojsku).
> Od tego czasu męczyłem się z tym świństwem latami. Aż do czasu
> zastosowania
> DO. Prawie zero błonnika, a mimo to jednak żadnych problemów.
> Problemy pojawiają się zawsze wtedy, kiedy z jakichś
> powodów zaczynam trochę odchodzić od DO.
> Nie wiem tego na pewno, ale mam podejrzenia, że hemoroidy
> pojawiają się wtedy, kiedy nadmiernie wzrasta ciśnienie w żyle wrotnej.
> A ciśnienie to ma jakiś związek z rodzajem pokarmu, ale jaki - nie wiem.
> A takie czynniki, jak wielogodzinne siedzenie za biurkiem, czy
> nawet sauna, można z powodzeniem między bajki włożyć.
> Na wystąpienie tzw. "hemoroidów" ma wpływ rodzaj
> spożywanego pokarmu (nawet zaparcia nie mają, ale ... już raczej
> biegunki). Nie wiem, dlaczego tak jest, ale tak jest.
> Pozdrawiam,
> jangr.
>
>
Moja przygoda z DO = bolesna szczelina
Zasada - dużo tłuszczu, mało węgli = ból przez godzinę po wypróżnieniu