Tzw. "pozostalosc" po wywarze! Co z tego zrobic

napisał/a: ~yuras" 2007-06-18 14:43

Użytkownik "TreStan" napisał w wiadomości
>
> .Wpadlem jednak na pomysl,ze mozna by bylo
>> zrobic z tego jakes danie.Obsypac przyprawami,podsmazyc,poddusiec i podac
> z
>> ziemniaczkami jaki drogie danie.Macie jakes pomysly?
> Kochani!
>
> Zostawcie zoladek i jelita "nasze" mojego psa i moje w spokoju.
Twoj zoładek i jelita to mi wisza ,pisałem o psiaku i jesli ktos zyczliwie
cos podpowiada to nie wypada pyskowac i tyle.

napisał/a: ~TreStan" 2007-06-18 14:48
> Twoj zoładek i jelita to mi wisza ,pisałem o psiaku i jesli ktos
zyczliwie
> cos podpowiada to nie wypada pyskowac i tyle.
>
>
Jezeli tak mnie zrozumiales to przepraszam!

Stanislaw

napisał/a: ~BBjk 2007-06-18 14:49
yuras pisze:

> Twoj zoładek i jelita to mi wisza

Jak to miło mieć plastyczną wyobraźnię.
--
BBjk
http://bajarka.fotolog.pl/
napisał/a: ~Panslavista" 2007-06-18 15:04

"TreStan" wrote in message
> > Twoj zoładek i jelita to mi wisza ,pisałem o psiaku i jesli ktos
> zyczliwie
> > cos podpowiada to nie wypada pyskowac i tyle.
> >
> >
> Jezeli tak mnie zrozumiales to przepraszam!
>
> Stanislaw

Taj nima za co.
Ważne, nie wyrywać jak złapie - bo wtedy łyknie i faktycznie może sobie
krzywdę zrobić. Podobnie, gdy są dwa lub więcej i spieszą się, aby
skontrolować czy ten drugi / kolejny nie dostał lepszego jedzenia lub
niesłusznie więcej. Nie niszczyć hierarchii stada psiego, kociego - rodzi to
bójki dla przywrócenia co komu jako starszemu nalezy się najpierw...
Anegdota - Maruda kupiła piękną wątrobę wołową - było nas w kuchni parę
osób przy stole, pokroiła na grube, duże plastry i jeden z nich niosła na
patelnię. Nasz dog czarny - wielkości dużego cielaka zobaczył, że
opuściła rękę z plastrem (zagadała się) uznał, że dla niego i zabrał.
Wyrwała mu z pyska i opłukała w wodzie,l ciągle gadając i sytuacja się
powtórzyła, tyle, że tym razem Bari nie czekał, tylko momentalnie łyknął w
całości - odgłos z głębi jego trzewi zabrzmiał jak wybuch wulkanu błotnego,
z beknięciem i mlaskaniem, aż echo poszło... Maruda stała ogłupiała, zaś my
pokładaliśmy się ze śmiechu...

napisał/a: ~flower" 2007-06-18 16:06

Użytkownik "yuras" napisał w wiadomości
>
> Użytkownik "TreStan" napisał w wiadomości
> news:f55otb$n8m$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >
> > .Wpadlem jednak na pomysl,ze mozna by bylo
> >> zrobic z tego jakes danie.Obsypac przyprawami,podsmazyc,poddusiec i
podac
> > z
> >> ziemniaczkami jaki drogie danie.Macie jakes pomysly?
> > Kochani!
> >
> > Zostawcie zoladek i jelita "nasze" mojego psa i moje w spokoju.
> Twoj zoładek i jelita to mi wisza ,pisałem o psiaku i jesli ktos
zyczliwie
> cos podpowiada to nie wypada pyskowac i tyle.

A to teraz mnie zaciekawiłeś: możesz powiedzieć dlaczego "wiszą" ci jelita
człowieka natomiast przejmujesz się jelitami psa?

--
"Żałuj za dowcipy, synu!"
Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII

napisał/a: ~yuras" 2007-06-18 16:24

Użytkownik "BBjk" napisał w wiadomości
> yuras pisze:
>
>> Twoj zoładek i jelita to mi wisza
>
> Jak to miło mieć plastyczną wyobraźnię.

Przestan,czasami blizszy mi jest los psa niz człowieka,czlowiek da sobie
rade, a pies ma taki los jaki mu człowiek zgotuje i dlatego tak
fuknełem.Chcialem doradzic a tu pyskowa ,ale sprawa wyjasniona -:))
Pozdrowko

napisał/a: ~Juf" 2007-06-19 00:22
Konrad Kosmowski napisał(a):

[...]
> Psu nie powinno się dawać kości drobiowych.

No patrz Pan, a Dorota Sumińska nie dalej jak w ub. tygodniu w Zwierzowcu
mówiła, że można, ale z rozumem.

Juf

Chyba NTG, pora może na jakąś pl.rec.kuchnia.zwierzaki?
napisał/a: ~Krysia Thompson 2007-06-19 00:34
On Mon, 18 Jun 2007 13:26:14 +0200, BBjk
wrote:

>makaszeron pisze:
>
>> Sos biały zaprawiany rokpolem, wszarpać tam mięso z kurczaka i zalać ryż.
>
>Nie będzie to mdłe?
>Może lepiej drobny makaron, a do sosu dać nieco sproszkowanej słodkiej
>papryki i dodać z jedną, dwie suszone bardzo ostre. A jak nie paprykę,
>to chociaż świeżo zmielony pieprz, a lepiej zmieszany z cytrynowym.


Eeee, chyba rokpol zalatwi mdlosc na amen :P
zawsze mozna wsikac troche cytryny

pierz
K.T. - starannie opakowana
napisał/a: ~BBjk 2007-06-19 06:19
Krysia Thompson pisze:

> Eeee, chyba rokpol zalatwi mdlosc na amen :P
> zawsze mozna wsikac troche cytryny

Rokpol w małej ilości nie załatwi, w dużej będzie za słone. Ale w sumie
może masz rację, miewam chyba nadmierne zapotrzebowanie na ostrość.
--
BBjk
napisał/a: ~Krysia Thompson 2007-06-19 08:19
On Tue, 19 Jun 2007 06:28:04 +0200, BBjk
wrote:

>Krysia Thompson pisze:
>
>> Basi chyba raczej chodzilo o te wiszace bebechy :PPP juz bardzoj
>> obrazowo nie umiem :PPPPPP
>
>Od razu zobaczyłam go z tymi zwisającymi i wlokącymi się po ziemi
>bebechami w stylu Boscha.


Ooo, jak Bosch to i wyraz twarzy musi miec dosc dziwny....

pierz
K.T. - starannie opakowana