W jaki sposób uspokoić płaczącego maluszka?
napisał/a:
Aniinka
2008-09-09 10:53
cycuś, przytulanie, albo biorę małą i stajemy przed lustrem, uśmiech gwarantowany
napisał/a:
haniaw1979
2008-09-09 11:46
Gdy Amelka płacze biorę ją na przewijak ściągam pampersa i pozwalam a mała jak za dotknięciem czrodziejskiej różczki przestaje płakać i się śmieje nóżki od razu wędrują do buśki
napisał/a:
tasiuncia
2008-09-09 15:34
Sztyrcham Gabrysia w rzeberka noskiem,albo przykladam usta pod jego paszke i robie w ten sposób ''pierdzioszka'')On to po prostu uwielbia.
napisał/a:
asia54321
2008-09-12 11:02
Ja jesli to możliwe to ide na spacer ud razu sie uspokaja i oglada swiat
napisał/a:
ewelka21
2008-09-26 15:05
[CENTER]NAJPELSZYM SPOSOBEM NA USPOKOJENIE MOJEGO PŁACZĄCEGO MALUSZKA JEST .....WŁĄCZENIE ODKURZACZA!ZAWSZE POMAGA![/CENTER]
napisał/a:
malenstwo23
2008-09-26 21:08
U mnie najlepiej działa po prostu przytulenie lekkie kołysanie i mówienie do maluszka:)No chyba że pielucha pełna to wtedy po prostu ją zmieniam;)a jak jest głodny to daję jeść.Ale jeśli jest to płacz z nudów czy po jakimś złym śnie to pierwsza opcja u nas jest niezawodna.A jak już się uspokoi to ulubiona zabawka i wszystko gra:)
napisał/a:
Justine1980
2008-09-28 11:08
Moje dzieci też się uspokajały przy włączonym odkurzaczu jak były małe
napisał/a:
asia54321
2008-09-28 17:33
Przytulam przytulam i jeszcze raz przytulam, od razu koniec płaczu :)
napisał/a:
mamaXsamotna
2009-04-24 09:20
jeśli widzę, że płacze z jakiegoś konkretnego powodu bo się uderzył albo coś - wtedy przytulam mocno, daję buziaka, uśmiecham się i widzę od razu jego uśmiech.
jednak gdy widzę że jest to napad furii bo ktoś czegoś zabronił albo nie dał i jest płacz - wtedy po prostu daje na wstrzymanie. nie odzywam się. On płacze, kopie nogami w podłogę. Ale wiem że jeśli ustąpię i w ten sposób wywalczy coś co jest na 'nie' to wykorzysta. więc czekam cierpliwie aż skończy histeryzować potem tłumaczę zgrabnie że tego dzieciom nie wolno i jest spokój.
jednak gdy widzę że jest to napad furii bo ktoś czegoś zabronił albo nie dał i jest płacz - wtedy po prostu daje na wstrzymanie. nie odzywam się. On płacze, kopie nogami w podłogę. Ale wiem że jeśli ustąpię i w ten sposób wywalczy coś co jest na 'nie' to wykorzysta. więc czekam cierpliwie aż skończy histeryzować potem tłumaczę zgrabnie że tego dzieciom nie wolno i jest spokój.
napisał/a:
cohenna
2009-07-19 19:42
Na moją to wręcz przeciwnie. Dostaje jakiegoś szaleństwa i biega biega ...
napisał/a:
ilapop
2010-01-16 16:02
Biorę na kolana mocno przytulam całuję w czółko i pytam co się stało.A mały odpowiada mi dlaczego płacze.Część po swojemu, część po "naszemu"PO kilku minutach leci bawic się dalej