W którym tygodniu Maluszki obróciły się główką do dołu?

Misiaq, Borys był cały czas główka w dół, Kajtuś chyba zreszta też, ale nie martw się Mały M ma jeszcze sporo czasu na obrócenie

Misiaq, moja mala obrocila sie w 33tc :)

Kacper pojęcia nie mam, a Iga już gotowa była w 26 tygodniu małpka

moje w 31tc z tego co pamiętam

Mój gałgan wcale się nie obrócił. Był w różnych pozycjach, ale nigdy głowka do dołu. Jak byłam w 32 tygodniu to ginka mi mówiła, żebym sie nie martwiła bo jeszcze ma czas, ale w 34 już mi powiedziała ze nie ma szans bo dziecko jest juz duże i nie da rady sie obrócić. Ale w szpitalu jak byłam na KTG to położna mi mówiła że jak dzieci nie sa duże i maja miejsce w brzuszku to nawet w 38 mogą sie przekrecić.

Bodajże w 28 albo nawet 26

Misiaq napisal(a):

według gin ma czas do 35-36 tygodnia.

Podobno tak jest. A jednej dziewczynie która rodziła gdy leżałam w szpitalu to dzieciątko obróciło się nawet później :)

Maks był główką w dół chyba od około 22-24 tc.

Kasiulek napisal(a):

ale nie martw się Mały M ma jeszcze sporo czasu na obrócenie

Będę go usilnie namawiać

margaret napisal(a):

położna mi mówiła że jak dzieci nie sa duże i maja miejsce w brzuszku to nawet w 38 mogą sie przekrecić.

Mi gin powiedziała, ze przyjmuje sie ze powinien się obrócić w 35 - 36 tygodniu, ale zdarza się, że dzieciaczki przekręcają się w 38 i 39 tygodniu.

moja Igiełka póki co wciąż główką w dół więc ci nie odpowim

allllllllleeee.... mojej kuzynki córeczka obróciła się w....38tc więc... można ;)

Moja od samego początku udaje nietoperza

Patryk od 25 tygodnia wariował w brzuchu i ciągle był raz głową na dole raz na górze, ostatecznie zdecydował się na główkę do wyjścia w 30 TC