wczesniak

mój synuś urodził się w 35 tc.ważył 2340.mial troszkę problemow po porodzie,2 tyg lezelismy w szpitalu.dzis ma ponad 2 miesiace i jest grzecznym,pogodnym chlopcem.narazie rozwija sie prawidlowo.mam nadzieje ze tak juz zostanie

Moja corcia urodzona 5.11.2008r. 27tydz waga 1220g dl38cm. Z bardzo ciezkiej ciazy. Na erce dwa razy intubowana, lezala pod tlenem, dwa razy przetaczana krew,zołtaczka,sepsa,zapalenie pluc,dysplazja i wiele wiele innych zagrozen zycia po drodze. Teraz wazy juz 5kg i ciuszki ubieram jej 62cm. Jest slicznym bobasem smiejacym sie i gaworzacym:) rozwija sie prawidlow. Wiem ze jeszcze wiele przed nami ale nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo

moj syn urodzil sie w 35 tygodniu ciązy, waga 3360 kg, przeszedl silna żółtaczke i to tyle komplikacji, teraz ma 2 mce, rozwija sie prawidlowo i wazy ponad 5100 kg

Moje pierwsze dziecko urodziło się o 2,5 tygodnia za wcześnie. Teraz jest rozbrykanym brzdącem. Drugie moje maleństwo ma przyjść na świat 12.12.2009 i mam tylko nadzieję, że będzie zdrowe:) już nie mogę się doczekac:) trzymajcie kciuki:)

chip napisal(a):

Moje pierwsze dziecko urodziło się o 2,5 tygodnia za wcześnie. Teraz jest rozbrykanym brzdącem. Drugie moje maleństwo ma przyjść na świat 12.12.2009 i mam tylko nadzieję, że będzie zdrowe:) już nie mogę się doczekac:) trzymajcie kciuki:)

ja tez mam tak termin:)

witam,jestem tu nowa.Chciała bym podzielić sie swoimi doświadczeniami.Emilię urodziłam w 28 tc w wyniku ciężkiej gestozy i niewiarygodnego zaniedbania lekarza prowadzącego.Malutka ważyła 820 g.74 dni w szpitalu,inkubator,n-cepap,posocznica,dysplazja oskrzelowo-płucna(na szczęście tylko chwilowa)...no i szereg ciężkich chwil wypełnionych strachem o życie i zdrowie maleństwa..ale to kazdy rodzic wcześniaka doskonale zna.teraz moja Kruszynka ma 5 msc,korygowany 2 miesiąc,waży 4.250 kg i dzięki Bogu jest wszystko w porządku.Bardzo chętnie porozmawiam:)