Wymarzony środek lata - mamusie lipiec-sierpien 2011:)
napisał/a:
kaasiek
2010-11-11 09:38
witaj Aga. Ja co prawda mam termin na 17 czerwca, ale też niedawno się dowiedziałam. Gratuluję Tobie serdecznie, i trzymam kciuci za Ciebie i dzieciątko.
napisał/a:
Aga_TM
2010-11-11 09:48
Dzięki:)
Co ktoś napisze to mam nadzieje, że się jakaś mamuska lipcowa wreszcie odnalazla;)
Co ktoś napisze to mam nadzieje, że się jakaś mamuska lipcowa wreszcie odnalazla;)
napisał/a:
gabi2635
2010-11-17 11:39
Witam serdecznie
Ja się dopisuje jeżeli wszystko będzie ok to mija dzidzia urodzi się około 26 lipca 2011
Ja się dopisuje jeżeli wszystko będzie ok to mija dzidzia urodzi się około 26 lipca 2011
napisał/a:
Aga_TM
2010-11-17 12:42
Witaj gabi:)
Ale sie ciesze:) Pierwsza mamusia mi się odnalazła;) A już myślałam, ze przyjdzie mi samej rodzic:p
Ja dzisiaj bylam na usg i widzialam bejbika, bije serduszko i wszystko ok:)
A Ty bylas juz potwierdzic u lekarza? Czy narazie jeszcze chyba za wczesnie.... Trzymam bardzo mocno kciuki:)
Masz juz jakies ciazowe objawy?
Ja mam sporo wieksze i bardziej wrazliwe piersi, a poza tym męczą mnie okropne mdłosci.....
napisał/a:
Aga_TM
2010-11-17 12:44
17 czerwca - moja rocznica slubu;)
szczesliwa "17":D
napisał/a:
gabi2635
2010-11-17 18:23
Witam
u mnie jeszcze za wcześnie na wizytę u lekarza ale termin wizyty mam ustalony z moją panią Dr. .Co do ciąży to był zamierzony plan ale nie koniecznie w niego wierzyłam bo o pierwsze dziecko starałam się jakieś 4,5 roku więc teraz dałam sobie rok a tu udało sie za pierwszym razem :) u mnie podwójnie wyszły dwie krechy no i jestem po terminie spodziewanej @ więc mam takie same odczucia jak przy początku pierwszej ciąży czyli można by powiedzieć takie same jak na @ tylko z tą różnicą że piersi bolą no i brzuszek kuje a nie boli .
u mnie jeszcze za wcześnie na wizytę u lekarza ale termin wizyty mam ustalony z moją panią Dr. .Co do ciąży to był zamierzony plan ale nie koniecznie w niego wierzyłam bo o pierwsze dziecko starałam się jakieś 4,5 roku więc teraz dałam sobie rok a tu udało sie za pierwszym razem :) u mnie podwójnie wyszły dwie krechy no i jestem po terminie spodziewanej @ więc mam takie same odczucia jak przy początku pierwszej ciąży czyli można by powiedzieć takie same jak na @ tylko z tą różnicą że piersi bolą no i brzuszek kuje a nie boli .
napisał/a:
Aga_TM
2010-11-17 22:51
Gabi no to cudownie:)
Faktycznie szybciutko tym razm poszło, Widze, ze masz już jednego szkrabika w domu. Ja mam synka 3 latka - Piotrusia - jest cudowny.
Ja o pierwsze dziecko się nie starałam, nie byliśmy z mężem chyba zbyt ostrożni;) A teraz o drugie starałam się prawie rok. W kwiteniu poroniłam i bardzo się teraz bałam jak to będzie. Byłam u gina w równym 5tc, ale potwierdził tylko pęcherzyk płodowy, dopiero dzisiaj lekarz potwierdził żywą prawidłową ciąże:) Bardzo się cieszę:)
I czekam na dobre wieści u Ciebie:)
Mnie dziś trochę mdłości odpusciły więc miałam całkiem dobry dzień i nawet jedzenie smakowało. Przed chwilką pokłóciłam sie z mezem o serek bananowy - ale mam humorki;) Masz juz tez? Ja jestem nazbyt agresywna:p
Faktycznie szybciutko tym razm poszło, Widze, ze masz już jednego szkrabika w domu. Ja mam synka 3 latka - Piotrusia - jest cudowny.
Ja o pierwsze dziecko się nie starałam, nie byliśmy z mężem chyba zbyt ostrożni;) A teraz o drugie starałam się prawie rok. W kwiteniu poroniłam i bardzo się teraz bałam jak to będzie. Byłam u gina w równym 5tc, ale potwierdził tylko pęcherzyk płodowy, dopiero dzisiaj lekarz potwierdził żywą prawidłową ciąże:) Bardzo się cieszę:)
I czekam na dobre wieści u Ciebie:)
Mnie dziś trochę mdłości odpusciły więc miałam całkiem dobry dzień i nawet jedzenie smakowało. Przed chwilką pokłóciłam sie z mezem o serek bananowy - ale mam humorki;) Masz juz tez? Ja jestem nazbyt agresywna:p
napisał/a:
gabi2635
2010-11-18 08:47
Witam
Ja mam nadzieję że tą ciążę zniosę tak samo dobrze jak poprzednią bez mdlosci zachcianek i humorków szczerze to nic nie było w stanie mnie wyprowadzić z rownowagi stoicki spokój i opanowanie czasem ale bardzo rzadko mnie zemdliło na to radziłam sobie gazowaną wodą jeden dwa łyki i przechodziło najgorsza to pod koniec był zgaga .Nie wiem jak to będzie bo mój Jaś to bardzo żywiołowe dziecko i wszędzie go pełno a pomysły ma z kosmosu :) najgorsze jest to że wiekszosc roku jesteśmy sami bo mój mąż ciągle w delegacjach no ale dajemy radę ...Ja mam wizytę na 9 grudnia to na pewno będzie można juz coś więcej powiedzieć ...
Ja mam nadzieję że tą ciążę zniosę tak samo dobrze jak poprzednią bez mdlosci zachcianek i humorków szczerze to nic nie było w stanie mnie wyprowadzić z rownowagi stoicki spokój i opanowanie czasem ale bardzo rzadko mnie zemdliło na to radziłam sobie gazowaną wodą jeden dwa łyki i przechodziło najgorsza to pod koniec był zgaga .Nie wiem jak to będzie bo mój Jaś to bardzo żywiołowe dziecko i wszędzie go pełno a pomysły ma z kosmosu :) najgorsze jest to że wiekszosc roku jesteśmy sami bo mój mąż ciągle w delegacjach no ale dajemy radę ...Ja mam wizytę na 9 grudnia to na pewno będzie można juz coś więcej powiedzieć ...
napisał/a:
Aga_TM
2010-11-18 09:31
Tak 9.12 to juz na pewno bedzie wszystko widac;)
Ja pierwsza ciąze też dobrze znosiłam, nawet pracowałam do 7 miesiaca......:eek: Nic nie bolalo, nie kłuło, żadnych mdłości czy osłabienia.... Tylko w 9 miesiacu ta potworna zgaga, ale Piotrus obudzil sie z tak bujną czupryna, ze doszlam do wniosku ze to chyba prawda, ze jak mam ma zgage to dziecku wloski rosna:p No i spuchnęłam cała.... Rodzilam w sierpniu, a od maja tegoż roku były już upały i jakoś mi się woda gromadziła w organizmie - 29 kg na plusie, ale jak woda odparowala po porodzie to bardzo szybko doszłam do siebie;)
No teraz jest inaczej...... Każda ciąża chyba jednak inna;) A Ty się ciesz poki nie masz dolegliwosci, bo jeszcze może małe stężenie hormonu;) Ja chyba gdzies od tygodnia męczę się z tymi mdłościami....:/ Nie życzę ich nikomu, aczkolwiek moja koleżanka mnie pocieszyła: "Ty się ciesz, że nie wymiotujesz, bo wtedy jest tysiąc razy gorzej...." ------ więc się cieszę, zawsze może być gorzej;)
gabi a Ty pracujesz czy na wychowawczym??
Ja pierwsza ciąze też dobrze znosiłam, nawet pracowałam do 7 miesiaca......:eek: Nic nie bolalo, nie kłuło, żadnych mdłości czy osłabienia.... Tylko w 9 miesiacu ta potworna zgaga, ale Piotrus obudzil sie z tak bujną czupryna, ze doszlam do wniosku ze to chyba prawda, ze jak mam ma zgage to dziecku wloski rosna:p No i spuchnęłam cała.... Rodzilam w sierpniu, a od maja tegoż roku były już upały i jakoś mi się woda gromadziła w organizmie - 29 kg na plusie, ale jak woda odparowala po porodzie to bardzo szybko doszłam do siebie;)
No teraz jest inaczej...... Każda ciąża chyba jednak inna;) A Ty się ciesz poki nie masz dolegliwosci, bo jeszcze może małe stężenie hormonu;) Ja chyba gdzies od tygodnia męczę się z tymi mdłościami....:/ Nie życzę ich nikomu, aczkolwiek moja koleżanka mnie pocieszyła: "Ty się ciesz, że nie wymiotujesz, bo wtedy jest tysiąc razy gorzej...." ------ więc się cieszę, zawsze może być gorzej;)
gabi a Ty pracujesz czy na wychowawczym??
napisał/a:
Aga_TM
2010-11-18 09:34
Agiszonku wielkie dzięki:*
Mój mąż jest z 30.01 - -"dobre ludzie" się wtedy rodzą;)
Mój mąż jest z 30.01 - -"dobre ludzie" się wtedy rodzą;)
napisał/a:
gabi2635
2010-11-18 11:53
Ja po skączeniu sie urlopu macierzyńskiego zwolniłam się z pracy bo wychowawczy nic by mi nie dawał bo i tak nie wróciłabym do tej pracy za nic ale to dłuższa historia .Mam nadzieję że nie będzie tych mdłości i oby ...
Agniszon- dzięki
Agniszon- dzięki
napisał/a:
Aga_TM
2010-11-19 17:52
No to faktycznie....
Ja po wychowawczym nie miałam do czego wracac, bylam troche na zwolnieniu bo dostalam wypowiedzenie.... I 3 miesiace temu skonczylo mie sie wypowiedzenie, a teraz dopiero udalo sie zajsc.... Poki co nie bede miala zadnych swiadczen, chyba ze uda sie cos wymyslec;)
Bylam dzisiaj na pobraniu krwi, tyle tego bylo: WR, HBS, poziom cukru, morfologia, Toxoplazmoza, Igm, Igg i mocz.... Czy jeszcze cos powinnam zbadac....?? Na takie badania skierowanie dal mi gin... Tyle ze z prywatnego gabinetu i musialam zaplacic za nie 90zł:(
gabi jak się czujesz?? Ja mam nadal mdlosci, ale jakies takie inne.... Moze nie mdli caly czas, ale za to jak zacznie to tak jakos bardziej agresywnie:/
Ja po wychowawczym nie miałam do czego wracac, bylam troche na zwolnieniu bo dostalam wypowiedzenie.... I 3 miesiace temu skonczylo mie sie wypowiedzenie, a teraz dopiero udalo sie zajsc.... Poki co nie bede miala zadnych swiadczen, chyba ze uda sie cos wymyslec;)
Bylam dzisiaj na pobraniu krwi, tyle tego bylo: WR, HBS, poziom cukru, morfologia, Toxoplazmoza, Igm, Igg i mocz.... Czy jeszcze cos powinnam zbadac....?? Na takie badania skierowanie dal mi gin... Tyle ze z prywatnego gabinetu i musialam zaplacic za nie 90zł:(
gabi jak się czujesz?? Ja mam nadal mdlosci, ale jakies takie inne.... Moze nie mdli caly czas, ale za to jak zacznie to tak jakos bardziej agresywnie:/