za wcześnie do szpitala.

napisał/a: ewe0005 2008-07-28 11:24
Witam Dziewczyny!!!
Mam pytanie. Byłam dzisiaj u lekarza i dostałam ostatnie l4 do 3.08. Termin porodu mam na 4.08. lekarka powiedziała, że więcej l4 nie może mi wypisać i 4.08 mam iść do szpitala, ze skierowaniem do porodu, ale nie chciałabym leżeć w szpitalu za długo jeśli urodzę np. tydzień po terminie, wolałabym z domu jechać rodzić jak się zacznie poród. Nie wiem co z moim l4 czy jeszcze je dostanę w szpitalu, czy już będzie macierzyńskie leciało i czy muszę leżeć w szpitalu żeby je mieć.
napisał/a: malenstwo23 2008-07-28 11:42
Wydaje mi się że możesz poczekac aż poczujes jakieś skurcze.Wiele kobiet tak robi.A zdaje sie że jest jakoś tak że od momentu urodzenia dziecka jest macierzyńskie.Jak ja leżałam w szpitalu w czasie ciąży bo miałam lekkie problemy,to leżała też diewczyna która do szitala dostała skierowanie ale ona była już kilka dni po terminie,przy czym jeszcze jakies 2-3 leżała zanim się coś zaczęło.Ja osobiście bym wolała jednak być wcześniej w szpitalu jakoś bym bała się że nie zdążę czy coś;)Termin Twojego porodu przypada na moją datę urodzin hihi.Pozdrwiam gorąco.
napisał/a: ewe0005 2008-07-28 11:59
Dziękuję. Ale właśnie nie wiem co będzie jak będę czekała. Kto mi wtedy da zwolnienie. Właśnie się zastanawiam czy nie iść wcześniej, ale dziewczyny które urodziły po terminie radzą żebym nie szła za wcześnie bo smutno jest leżeć tyle w szpitalu jak dziewczyny przychodzą i wychodzą a ty leżysz i czekasz. ślicznego masz synka. Pozdrawiam.
napisał/a: malenstwo23 2008-07-28 12:23
Dzięki:)ale wiesz jak to jest.Może się zdarzyć że pójdziesz do szpitala a następnego dnia już będziesz mamusią:)Z maluszkami tak jest.Tez trzeba zauważyć że jesteś pod opieką cały czas.I w razie gdyby się rozpoczął poród od razu jedziez na trakt porodowy a nie siedzisz i wypełniasz papierki przy przyjęciu do szpitala.A w ostatnich tygodniach ciąży też jest różnie.Ja bym chyba jednak posłuchała lekarza.
napisał/a: ewe0005 2008-07-28 12:56
Chyba tak zrobię. Czekałam 9 miesięcy to wytrzymam tydzień w szpitalu. A ty jak rodziłaś ??? Byłaś wcześniej czy jak bóle złapały??
Cleo_80
napisał/a: Cleo_80 2008-07-28 13:12
Ja zupełnie nie rozumiem , dlaczego lekarka nie chciała Ci dać więcej L4 ? A już zupełnie nie rozumiem , dlaczego kazała Ci jechać do szpitala ? Ja miałam L4 jeszcze na kilka dni po terminie, chociaż urodziłam przed terminem. A do szpitala jechałam , gdy miałam skurcze. Przy pierwszej ciąży , gdy zjawiłam się w szpitalu za wcześnie (myślałam, że to już , ale jednak to jeszcze nie było to), to na drugi dzień mnie i tak ze szpitala wypisali i kazali wrócić jak będzie się coś działo. Po co leżeć w szpitalu i tylko się niepotrzebnie stresować ? Ja wolałam te chwile spędzić w domu.
napisał/a: ewe0005 2008-07-28 19:17
Dzięki. Mam nadzieję że w szpitalu przebada mnie lekarz i każe mi jechać do domu. Oczywiście jak nie zacznę wcześniej rodzić. Po co mam zajmować miejsce w szpitalu. Jak by każdy miał iść wcześniej to pewnie miejsc by nie było dla potrzebujących.
napisał/a: aniap1 2008-07-28 21:35
ewe - chyba lepiej jak najdłużej byc w domu a nie w szpitalu...
A co do zwolnienia to tak czasem lekarze nie chca dawac ale jest na to rada , idz do internisty niech Ci wypisze i po problemie , albo możesz zacząć już macierzyński , choć szkoda raczej go marnować

maleństwo - aż tak lubisz szpitale ... bez przesady ciąża to nie choroba ..
napisał/a: mgs 2008-07-28 22:50
ewe0005 napisal(a):Witam Dziewczyny!!!
Mam pytanie. Byłam dzisiaj u lekarza i dostałam ostatnie l4 do 3.08. Termin porodu mam na 4.08. lekarka powiedziała, że więcej l4 nie może mi wypisać i 4.08 mam iść do szpitala, ze skierowaniem do porodu, ale nie chciałabym leżeć w szpitalu za długo jeśli urodzę np. tydzień po terminie, wolałabym z domu jechać rodzić jak się zacznie poród. Nie wiem co z moim l4 czy jeszcze je dostanę w szpitalu, czy już będzie macierzyńskie leciało i czy muszę leżeć w szpitalu żeby je mieć.


ja miałam termin porodu na 30.12. gdy 24.12 wychodziłam ze szpitala (pobyt na patologii ciąży) to dostałam zwolnienie do 3.01 i nikt nie zwracał uwagi na mój termin porodu. gdy 3.01 byłam na wizycie u lekarza prowadzącego to powiedział mi że nie dostanę już zwolnienia ponieważ ZUS mi je odrzuci bo minął już termin porodu (w sumie nie wiem dlaczego bo do tej pory było wszystko w porządku) i kazał mi zgłosić się na oddział dopiero 7.01. ale stało się tak że urodziłam 5.01 i od tego dnia policzono mi macierzyński a jeden dzień który był "pomiędzy" czyli 4.01 moja szefowa potraktowała jako urlop :)
napisał/a: ewe0005 2008-07-29 09:07
Nie będę się martwiła na zapas. Każda jakoś sobie poradziła to ja też. I poczekam w domku na poród. Pozdrawiam.
napisał/a: mgs 2008-07-29 09:41
lepiej siedź spokojnie w domu :) mój lekarz mówił mi że jak do 7-10 dni po terminie nic się nie dzieje (tzn. dzidzia nie spieszy się) to wtedy można zgłosić sie do szpitala. oczywiście jeśli wszystko jest w porządku - wydolne łożysko itp. bo jeśli pójdziesz do szpitala, a urodzisz nawet po 2 tyg to macierzyński prawdopodobnie policzą Ci od dnia przyjęcia na oddział.
napisał/a: karolina2070 2008-07-29 13:40
racja zawsze możesz poprosić o urlop w pracy masz do tego prawo nie spiesz się do szpitala ja urodziłam 9 dni po terminie :)