Zajęcia dodatkowe dla dzieci

kurdeblaszka napisal(a):

Ja moje Panie sam wychowuję córkę.
To ja jestem ta stroną solo i to ja najbardziej się angażuję w rozwój mojego dziecka.Moja ex żona nie widuje się z Martynką.Ma swoja nowa rodzinę i już dorosłe dzieci.
Ostatnio razem robiliśmy prezenty dla rodziny.
Były choinki z makaronu i aniołki z masy solnej..

Zgadzam się z Wam - dzieci muszą mieć jakieś zajęcia dodatkowe. To świetny sposób na znalezienie pasji :)
No i zajęcia pomagają sensownie zorganizować czas. Inaczej większość dzieciaków najchętniej spędzałaby popołudnia na graniu w gierki w stylu tej: http://dogry.pl/urban-rivals , a to raczej trudno uznać za pożyteczne zajęcie ;)

No to z tym programowaniem bardzo mnie zaskoczyłaś- oczywiście pozytywnie:) Szkoda,że u nas nie ma czegoś podobnego bo brzmi ciekawie i zawsze warto chociaż spróbować,takie zajęcia nigdy nie idą w las:)

Moje dzieciaki, myślę, że jeszcze za młode na regularne uczęszczanie na zajęcia dodatkowe, choć jak się domyślam te uczą systematyczności ;). Mnie bardziej interesują takie weekendowe, gdzie możemy pojechać razem, coś zbudować, zmęczyć się fizycznie. Czasami się nie da, ale wtedy wybieram coś zupełnie innego. Coś oryginalnego. Polecam wam zaglądać do waszych Domów Kultury bo tam zawsze fajne rzeczy się dzieją. My byliśmy ostatnio na origami. W weekend wybieramy się na warsztaty kulinarne :) http://www.warszawianka.pl/akademia__pichce_i_knoce_.html

To akurat poza miastem, ale warto bo miejsce super dla dzieci http://kiddos.warszawianka.pl/pl/.

Zostawienie dziecka przy laptopie, nie zawsze musi się wiązać z grami, które nic nie wnoszą. Na stronie Bajkotwory.pl dzieci mogą zrobić bajkę za pomocą prostego kreatora w 15 minut. Ta aplikacja edukacyjna pobudza intelektualnie i jest bezpieczna dla dzieci. Moja Amelia tworzy swoje własne bajki, zamiast oglądania bajek w TV. Uczy się przy tym pisania i kreatywności :)

Może i masz rację,ale niestety z doświadczenia wiem,że kończy się to na grach prędzej czy później po bardzo szybkim odrobieniu lekcji o ile w ogóle można o tym mówić. Wszystko jest dla ludzi w tym dla dzieci,pod warunkiem że nie przesadzimy:)

Najważniejsze, aby dziecko samo chciało. Bardzo fajnym pomysłem są zajęcia judo np. tu takie oferują http://judopanda.pl . Dzieci mają zapewniony ruch a dodatkowo uczą się obrony, co przyda się i chłopcom i dziewczynkom.

Moim zdaniem trzeba zapisywac dzieci na zajęcia, które bedą dla nich nie tylko przymusem ale i przyjemnością! Nie ma nic gorszego niż chodzenie na lekcje, które sa katuszami dla dziecka. Ja sama szukam teraz córce siostry kursu angielskiego w trójmieście, bo własnie problem był taki że dziewczyna ma za 2 lata mature, a chodzi na angielski do gościa, który tylko zniechęca ją do nauki, a nie zachęca i ona broni się rękami i nogami przed zajęciami...

Zgadza się,takie zajęcia powinny być przede wszystkim przyjemnością dla naszego dziecka,nigdy nie przymusem bo niechętnie do nich podejdzie,warto pokazać kilka opcji np basen,karate cy piłkę nożna i pozwolić aby dziecko samo wybrało to co najbardziej mu odpowiada.

Basienka, sprawdź sobie te szkołę http://www.aj.edu.pl/ :) Mój kuzyn tu chodzi i w końcu ogarnął się z językiem, wcześniej zupełnie mu nie szło ;)

Myślę, że jeżeli dziecko ma pomysł na zajęcia dodatkowe, które mu się podobają i rodzice faktycznie dostrzegają w nim jakiś talent w tym określonym kierunku to dlaczego by nie spróbować? Co innego jeśli dziecko ciągle zmienia koncepcje i dziś chce to a jutro tamto.

Trzeba ale nie każdego rodzica stać. Takie kursy gry na jakimś instrumencie czy jakieś kursy języka angielskiego wiążą się z dużymi kosztami. Mnie rodzice posyłali do szkoły muzycznej na granie na instrumencie. Był to fortepian, nie lubiłam tam chodzić a oni cały czas namawiali bym tam chodziła i co prawda chodziłam tam do końca ale na siłę.