Zakwas buraczany

napisał/a: ~Max 2008-12-03 15:49
Witajcie ponownie

Mam pytanie robie zakwas buraczany stoi juz od niedzieli a wiec 3 dni po
jakim czasie zrobi się gęsty ?

Bo aktualnie nadal nie mam konsystencji syropu.

Pozdrawiam

MAX
napisał/a: ~Renat_Dezydery_Pisipsiński 2008-12-03 16:11
Max pisze:
> Witajcie ponownie
>
> Mam pytanie robie zakwas buraczany stoi juz od niedzieli a wiec 3 dni po
> jakim czasie zrobi się gęsty ?
>
> Bo aktualnie nadal nie mam konsystencji syropu.
>
> Pozdrawiam
>
> MAX

Nie nasrasz, nie zgenstnieje, kórva proste

--
Szlachcic koronny
Renat Dezydery Pisipsiński
majątek Pisipsiewo
napisał/a: ~Ikselka 2008-12-03 16:23
Dnia Wed, 03 Dec 2008 15:49:56 +0100, Max napisał(a):

> Witajcie ponownie
>
> Mam pytanie robie zakwas buraczany stoi juz od niedzieli a wiec 3 dni po
> jakim czasie zrobi się gęsty ?
>
> Bo aktualnie nadal nie mam konsystencji syropu.
>
> Pozdrawiam
>
> MAX

A kto Ci powiedzial, że on ma zgęstnieć?
napisał/a: ~Max 2008-12-03 16:29

> A kto Ci powiedzial, że on ma zgęstnieć?
>

Wg znawców zakwasologów podstawą sukcesu w kiszeniu barszczu buraczanego
jest
gatunek i stan kawałka chleba jaki się do niego dodaje.
Aby namnożyły się prawidłowe bakterie (kwasu mlekowego) a nie gnilne lub
np. pleśnie, chleb musi być obowiazkowo żytni i pieczony na zakwasie a
do tego podsuszony w piekarniku ( przeciwpleśniowo).
Jeśli na zakwasie pojawi sie choć odrobina pleśni nadaje się on
wyłacznie do wylania.
Jeśli proces kiszenia przebiega prawidłowo, już po 48 godz. w temp. 20 C
zakwas się zagęszcza ( konsystencja syropu) i jest intensywnie czerwony.
Jeśli po tym okresie zakwas ma konsystencję wody i jest tylko lekko
zafarbowany na czerwono tzn. że przeważyły procesy gnilne i też jest on
do wywalenia.
Kiszę barszcz w trybie ciągłym, z conajmniej całą główką czosnku i w
zimie popijamy zamiast soku.
Jeśli uda mi się kupić trochę prawdziwego żytniego chleba na zakwasie (
w W-wie np. w Clifie), po tnę go na pajdki, podsuszam w piekarniku,
zawijam w lnianą szmatkę i wykorzystuję często przez kilka miesięcy.
Bez względu na to z jakiego źródła są buraki barszcz w 100% się udaje.

http://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=1781&start=0&sid=3673dab5440ae2a10fb131defae681c6

Pozdrawiam

MAX
napisał/a: ~Ikselka 2008-12-03 17:13
Dnia Wed, 03 Dec 2008 16:29:04 +0100, Max napisał(a):

>> A kto Ci powiedzial, że on ma zgęstnieć?
>>
>
> Wg znawców zakwasologów podstawą sukcesu w kiszeniu barszczu buraczanego
> jest
> gatunek i stan kawałka chleba jaki się do niego dodaje.
> Aby namnożyły się prawidłowe bakterie (kwasu mlekowego) a nie gnilne lub
> np. pleśnie, chleb musi być obowiazkowo żytni i pieczony na zakwasie a
> do tego podsuszony w piekarniku ( przeciwpleśniowo).
> Jeśli na zakwasie pojawi sie choć odrobina pleśni nadaje się on
> wyłacznie do wylania.
> Jeśli proces kiszenia przebiega prawidłowo, już po 48 godz. w temp. 20 C
> zakwas się zagęszcza ( konsystencja syropu) i jest intensywnie czerwony.
> Jeśli po tym okresie zakwas ma konsystencję wody i jest tylko lekko
> zafarbowany na czerwono tzn. że przeważyły procesy gnilne i też jest on
> do wywalenia.
> Kiszę barszcz w trybie ciągłym, z conajmniej całą główką czosnku i w
> zimie popijamy zamiast soku.
> Jeśli uda mi się kupić trochę prawdziwego żytniego chleba na zakwasie (
> w W-wie np. w Clifie), po tnę go na pajdki, podsuszam w piekarniku,
> zawijam w lnianą szmatkę i wykorzystuję często przez kilka miesięcy.
> Bez względu na to z jakiego źródła są buraki barszcz w 100% się udaje.
>
> http://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=1781&start=0&sid=3673dab5440ae2a10fb131defae681c6
>
> Pozdrawiam
>
> MAX

Też kiszę buraki, co prawda nie w trybie ciągłym, lecz na Wigilię, ale
pierwsze słyszę, aby miał zgęstnieć do konsystencji syropu. Mysle, że to
zależy od ilości buraków i soku z nich w stosunku do wody - sok burakowy
jest dosyć gęsty - kiedyś robiłam go i po zakwaszeniu kwaskiem cytrynowym
konserwowałam na zimę dla moich dzieci.
napisał/a: ~Ikselka 2008-12-03 20:32
Dnia Wed, 03 Dec 2008 16:29:04 +0100, Max napisał(a):

>> A kto Ci powiedzial, że on ma zgęstnieć?
>>
>
> Wg znawców zakwasologów podstawą sukcesu w kiszeniu barszczu buraczanego
> jest
> gatunek i stan kawałka chleba jaki się do niego dodaje.
> Aby namnożyły się prawidłowe bakterie (kwasu mlekowego) a nie gnilne lub
> np. pleśnie, chleb musi być obowiazkowo żytni i pieczony na zakwasie a
> do tego podsuszony w piekarniku ( przeciwpleśniowo).

A tam. Wystarczy 1/4 szklanki (nawet kupnego) żurku dobrze ukiszonego lub
pół szklanki wody z ogórków kiszonych, ale takiej wymieszanej z tym białym
osadem bakterii kwasu mlekowego z dna słoika.
napisał/a: ~Max 2008-12-04 09:45
> Też kiszę buraki, co prawda nie w trybie ciągłym, lecz na Wigilię, ale
> pierwsze słyszę, aby miał zgęstnieć do konsystencji syropu. Mysle, że to
> zależy od ilości buraków i soku z nich w stosunku do wody - sok burakowy
> jest dosyć gęsty - kiedyś robiłam go i po zakwaszeniu kwaskiem cytrynowym
> konserwowałam na zimę dla moich dzieci.

Kiedy będzie gotowy ?
Czy jest jakaś norma czasowa czy smakowa ?

pozdrawiam

MAX
napisał/a: ~Stokrotka" 2008-12-04 19:32

> Mam pytanie robie zakwas buraczany stoi juz od niedzieli a wiec 3 dni po
> jakim czasie zrobi się gęsty ?

Zawsze myślałam , że jak zgęstnieje, to znaczy, że jest lekko zepsuty.
Kiszę nie za często , udaje się statystycznie za co 2 razem,
nigdy nie dodaję razowca, bo na obecnie dostepnym się nie udaje,
a ten właściwy nie jest dostepny.
Lubie kwaśny , silnie czerwony, w kozystencji wodnisty.

--
(tekst w nowej ortografi: óu , chh ,rzż lub sz, -ii -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.reforma.ortografi.w.interia.pl

napisał/a: ~yapann" 2008-12-04 20:36
czy do kiszenia buraków na zakwas dodaje się soli?
napisał/a: ~Max 2008-12-04 20:50
> Zawsze myślałam , że jak zgęstnieje, to znaczy, że jest lekko zepsuty.
> Kiszę nie za często , udaje się statystycznie za co 2 razem,
> nigdy nie dodaję razowca, bo na obecnie dostepnym się nie udaje,
> a ten właściwy nie jest dostepny.
> Lubie kwaśny , silnie czerwony, w kozystencji wodnisty.
>
Mój się kisi od niedzieli ma przyjemny kwasny zapach ale w smaku nie
jest kwasny jak zakwasic go w smaku ?

pozdrawiam

MAX
napisał/a: ~Ikselka 2008-12-04 20:55
Dnia Wed, 3 Dec 2008 20:32:16 +0100, Ikselka napisał(a):

> Dnia Wed, 03 Dec 2008 16:29:04 +0100, Max napisał(a):
>
>>> A kto Ci powiedzial, że on ma zgęstnieć?
>>>
>>
>> Wg znawców zakwasologów podstawą sukcesu w kiszeniu barszczu buraczanego
>> jest
>> gatunek i stan kawałka chleba jaki się do niego dodaje.
>> Aby namnożyły się prawidłowe bakterie (kwasu mlekowego) a nie gnilne lub
>> np. pleśnie, chleb musi być obowiazkowo żytni i pieczony na zakwasie a
>> do tego podsuszony w piekarniku ( przeciwpleśniowo).
>
> A tam. Wystarczy 1/4 szklanki (nawet kupnego) żurku dobrze ukiszonego lub
> pół szklanki wody z ogórków kiszonych, ale takiej wymieszanej z tym białym
> osadem bakterii kwasu mlekowego z dna słoika.

Oczywiście dodac to do buraków.
napisał/a: ~piiłsóócki!" 2008-12-04 20:59
Max pisze:

> Mój się kisi od niedzieli ma przyjemny kwasny zapach ale w smaku nie
> jest kwasny jak zakwasic go w smaku ?

zamist wonhać starej skarpete, po prostó wrzóć jom go garka