zastoje w piersi
napisał/a:
dafne05
2007-12-31 16:50
Jestem mamą 4miesięcznej dziewczynki,którą karmię tylko piersią.Niestety dość często robią mi się zastoje mleka i strasznie wtedy cierpię.Nie wiem,czym to jest spowodowane?Proszę o podpowiedż i jak postępować,gdy już są zgrubienia?
napisał/a:
jarjarbinks
2007-12-31 18:02
Zastoje pojawiają się często, kiedy dziecko nie spija całego mleczka z piersi. Po prostu blokuje się kanalik i dolegliwości bólowo-gorączkowe gotowe. Aby im zapobiec najlepiej sciągać resztę mleka z piersi po karmieniu (oczywiście z tej, z której się karmiło). A jak już dojdzie do zastoju...mi pomagała butelka wypełniona gorącą wodą i masowanie nią piersi, a następnie odciągnięcie pokarmu. Czasem jak mleko nie chce zejść można poprosić nawet męża, żeby je zassał. Może to się wydać śmieszne, ale mężczyzna ma większą siłę, niż laktator, czy dzidziuś. Tak poradziła położna mojej znajomej przy bardzo dotkliwych zastojach.
napisał/a:
miniar10
2008-01-01 03:51
jesli czujesz zgrubienia w piersi, lub ''kamienie'', to polewaj piers jak najcieplejsza woda, ugniataj, zeby szybciej odblokowac kanaliki a potem przystaw kogo masz pod reka dzidzie, meza, laktator...mozesz sama sprobowac odciagac masazem, ale trzeba uzyc sily a sama sobie krzywdy nie bedziesz robila, lepiej posluz sie mezem..
gdy oproznisz piers mozesz zrobic oklad ze schlodzonej kapusty- zmniejszy bol i zwezi naczynka rozszezone cieplem i masazem
gdy oproznisz piers mozesz zrobic oklad ze schlodzonej kapusty- zmniejszy bol i zwezi naczynka rozszezone cieplem i masazem
napisał/a:
wisienka76
2008-01-02 10:14
i co wazne nie oprózniaj piersi do tzw.zera ponieważ wtedy zwiększy sie laktacja.Pomasuj lub odciagnij tylko do momentu,gdy poczujesz ze zgrubień juz nie ma.Pozdr k
napisał/a:
julik
2008-01-02 10:52
Najlepszy jest okład z liścia białej kapusty. Trzeba go tylko schłodzić i przyłożyć do piersi. Mnie o tym sposobie powiedziała położna w szpitalu kiedy rodziłam pierwsze dziecko. Pomaga bardzo szybko i co najważniejsze jest skuteczne i bezpieczne.