Zboczony Szwagier
napisał/a:
anonim18
2008-10-04 16:35
Witam was wszystkich mam pewie problem przez ktory zaczynam sobie nie radzic 
Ostatnio ja wyszedle do sklepu i wrocilem do domu swojej dziewczyny tam byl jej szwagier... jak weszlem on sie do niej dobierał macał ją ! ona na to nic tylko sie odsuwała ja chciałem zareagować ale jakos nic nie zrobilem on był pijany wiec go zaniosłem do pokoju i przez to poklucilem sie z dziewczyna ,na szczescie doszlismy do slowa .Ale nie umiem jej powiedziec tego ze ja ciagle o tym mysle jak jestem przy niej i jak jestem sam a w szkole zaczynam sobie przez to nie radzic;/ gdy staram sie uczyc to nie moge bo mysle dalej o tym.Nie przepadam za tym jej szwagrem ale co zrobic ;/ pomocy odpiszcie cos na to
z góry dzieki
aha jestem z nia juz 2 lata wiec to nie byle co kocham ją.
Ostatnio ja wyszedle do sklepu i wrocilem do domu swojej dziewczyny tam byl jej szwagier... jak weszlem on sie do niej dobierał macał ją ! ona na to nic tylko sie odsuwała ja chciałem zareagować ale jakos nic nie zrobilem on był pijany wiec go zaniosłem do pokoju i przez to poklucilem sie z dziewczyna ,na szczescie doszlismy do slowa .Ale nie umiem jej powiedziec tego ze ja ciagle o tym mysle jak jestem przy niej i jak jestem sam a w szkole zaczynam sobie przez to nie radzic;/ gdy staram sie uczyc to nie moge bo mysle dalej o tym.Nie przepadam za tym jej szwagrem ale co zrobic ;/ pomocy odpiszcie cos na to z góry dzieki
aha jestem z nia juz 2 lata wiec to nie byle co kocham ją.
napisał/a:
sorrow
2008-10-04 19:51
anonim18, ale o czym właściwie myślisz? Rozpatrujesz w swojej głowie cały czas w kółko tamto wydarzenie? W jakim celu? Czy dopisujesz jakieś inne zakończenia do tej sceny... np., że nie wszedłeś do domu na czas, albo, że wszedłeś i przywaliłeś gościowi? Co budzi taki twój niepokój, że ciągle o tym myśłisz?
napisał/a:
anonim18
2008-10-04 22:27
Myślę ciągle o tamtym wydarzeniu i mam takie mysli co by bylo gdybym wlasnie nie wszedl na czas albo gdybym mu przywalil o innym zakonczeniu nie myslalem ale co sadzisz o takim czyms czy to jest normalne? wg. mnie nie ale doszedlem do wniosku ze nie zostawie jej samej z nim gdy bedzie pod wplywem alkocholu , martwię sie o nią i tyle nie chce zeby ktos inny ja dotykał... ochyda jak se o tym pomysle eh..;/
napisał/a:
samsam
2008-10-04 22:30
anonim18, a co ona na to???
A co na to jej siostra???
A co na to jej siostra???
napisał/a:
Monini
2008-10-04 23:23
no wlasnie... troche to dziwne ze ona nic nie zrobila w tej sprawie
to znaczy??? powiedziala ci moze, ze nie powinienes tego robic?
Pogadaj z nia, a jak trzeba to z jej siostra lub rodzicami, bo to jest jakies chore, wiem co mowie niestety :(((
napisał/a:
anonim18
2008-10-05 13:29
Rozmawiałem z moja dziewczyna o tym ale ona mowi ze mu nie powie bo sie boi nie wiem czego ;/ a jej soistra nic nie wie i niech tak zostanie chcemy to jakos rozwiazac tak aby nie wiedziala
napisał/a:
sorrow
2008-10-05 18:23
anonim18, masz te myśli dlatego, że zachowałeś się inaczej niż sam byś się tego po sobie spodziewał. Jakby ktoś cię przedtem zapytał, co byś zrobił, to na pewno byś powiedział, że byś mu przywalił. Tego nie zrobiłeś... może ze strachu, może z zaskoczenia, może z jeszcze innego powodu... to ci nie daje spokoju i dlatego przeżywasz całą sytuację ciągle w twojej głowie. To dość często spotykana reakcja... takie rozpamiętywanie i dopisywanie własnej reakcji na zdarzenie, która nam pasuje. Tylko, że te myśli są dla nas prawdziwą kulą u nogi. One nie pozwalają na to, żeby uwolnić się od przeszłości. Zaprzątają ci tylko czas bezproduktywnym rozmyślaniem, bo przeszłości i tak nie zmienisz. Jedynym "ratunkiem" dla ciebie jest po porstu nie myślenie o tym... musisz po prostu te myśłi odsuwać jak tylko się pojawią. Z czasem przestaną ci "dokuczać" :).
napisał/a:
anonim18
2008-10-05 22:35
ok postaram sie o tym nie myslec bo pewnie masz racje mam nadzieje ze zadziala dzieki ;>