Jestem uzależniona od horoskopów!:(((((

Aktivistka
napisał/a: Aktivistka 2008-10-15 09:57
Nie umiem bez nich żyć. Każdy dzień zaczynam od sprawdzenia mojego horoskopu na dany dzień i to nie na jednym serwisie. Porównuje je ze sobą i wyciągam wnioski. Tygodniowe i miesięczne też czytam jak tylko się pojawią. Jeśli przepowiednia jest kiepska psuje mi się humor na cały dzień. Obawiam się, że już nie jestem w stanie podjąc decyzji bez astrologii.

Znacie to? Jak sobie radzicie? Co robić???:((((
Kamee
napisał/a: Kamee 2008-10-15 09:59
Ojej to fatalnie. Z mężem też się rozwiedziesz jak horoskop ci każe? :confused:Opanuj sie kobieto zanim zrobisz krzywdę sobie lub innym. Ćwicz silną wole i omijaj rubryki z horoskopami szerokim łukiem, albo naucz się je traktować z przymróżeniem oka!!!!:)
napisał/a: janet9 2008-10-15 20:53
większośc horoskopów jest wymyślona. Wiadomo że praktycznie w każdej gazecie (a jest ich wiele) znajduje się horoskop i gdyby oni mieli szukac speców to by oszaleli. W niektórych gazetach jest tak że we szystkich znakach piszą to samo: że się zakochają, znajdą miłośc.
Ja osobiście nie wierzę w horoskopy, choc owszem czytam je ale to głównie po to żeby poprawic sobie humor, by zobaczyc co tam ciekawego ludzie z gazety wymyślili
pchelka
napisał/a: pchelka 2008-10-15 21:29
dziewczyno ! daj sobie na luz !!!! doprowadzisz do obłędu siebie i swoją rodzinę, znajdź sobie jakieś hobby i włóż w nie tyle serca co w te banialuki - a może osiągniesz w życiu jakiś sukces! przecież te horoskopy to fikcja totalna i wyobraźnia redakcyjnych gryzipiórków, nikt rozsądny nie traktuje tego poważnie - liczę,że z Tobą bedzie tak samo i trzymam za to kciuki, pozdrooooofka
Cikitusia
napisał/a: Cikitusia 2008-10-15 21:34
Ja też czytam horoskopy i czasem w nie wierze, ale bez przesady. A może poszukaj specjalisty?
napisał/a: izabelle21 2008-10-15 22:26
Ja też zazwyczaj rano ,gdy mam trochę więcej czasu przed pracą czy szkołą...zaparzam kawkę, włanczam kompa i rutynowo... horoskopik:)
No ja akurat to,co jest w nich napisane traktuje raczej z przymrużeniem oka. Bardziej czasami poprawiają humorek :rolleyes: Tak na przykład miesiąc temu miałam rozmowę kwalfikacyjną.. Pewnie by mnie nerwy zjadły ale po przeczytaniu horoskopu, w którym napisane było , ''dziś jest mój dzień, będę panią sytuacji, w sprawach zawodowych zmiany, awans itd, a mężczyżni będą oczarowani mym wdziękiem, inteligencją i jeść i będą z ręki..
No i już parę minut po wyjściu z domu, (chyba moja pewność siebie to sprawiła i dzięki horoskopowi właśnie wiara, że dziś wszystko może się zdarzyć) podszedł do mnie chłopak i zaproponował delikatnie randkę..a niezły byL(ale ja zajęta:( ) Gdy weszłam do gabinetu kierownika w tak dobrym nastroju i na jedno pytanie odpowiadałam 5-zdaniami ,tak ładnie rozbudowanymi ( w normalnej sytuacji pewnie z trudem wydukałabym jedno proste nie złożone.. Rozmawiałam z nim jak z dobrym znajomym a widziałam,że koleś jest pod wrażeniem i jeszcze bardziej mnie to nakręcało. Mieli zadzwonić w ciągu tygodnia a ja telefonik odebralam parę minut po wyjściu z biura... A z tego co póżniej się dowiedziałam wydał szefowi tak rewelacyjną opinię,jakiej nigdy nikomu jeszcze a jest surowy. Tak więc nie wiem co to sprawiło czy horoskop czy też pewność siebie, spowodowana przeczytana horoskopem..ale napewno powaliłam ich na kolana... :D A mój znak zodiaku to waga a opis wagi to tak jak bym o sobie słyszała.....!!!!
Ja oczywiście nie mam obsesji na tym punkcie, moje decyzje nie są zależne od horoskopu ale czytam bo lubie...
Nieczytam tylko horoskopów z gazet bo moja znajoma pracuje w jednym pisemku i horoskop nie sporządzany jest przez wróżkę tylko przez inną osobę, która ma wtedy czas np psycholog czy inną osobę- może nie wszędzie tak jest ale u niej napewno!!!!!!:eek:
napisał/a: sofia79 2008-11-02 23:32
Ja kiedyś wierzyłam w horoskopy,czasami nawet je jeszcze czytam ,ale podchodzę do tego bardzo sceptycznie.Przestałam wierzyć jak koleżanka ,która pracowała w gazecie zapytała się mnie jaki miałam tydzień czy udany itp.Ja się jej pytam po co to jej ,a ona że musi coś napisać w rubryce horoskopy.Także wszystkie byczki czytały właśnie mój na szczęście udany tydzień:))
napisał/a: deedee86 2008-11-02 23:45
i taka jest prawda horoskopy pisza zwykli ludzie tacy jak my a nie jakies tak wrozki czy inne badziectwa
napisał/a: MalaTerrorystka 2008-11-03 10:26
http://www.forum.polki.pl/showthread.php?t=9062

Poczytaj tam mój post (i nie tylko mój pewnie;))- może odechce Ci się czytania i - co najważniejsze - wiary w horoskopy:D
napisał/a: kasia9641 2008-11-12 15:14
Myślę, że w samym czytaniu, koniecznie z przymrużeniem oka, nie byłoby nic złego. Ale Ty piszesz o uzależnieniu, chyba powinnaś zasięgnąć porady psychologa?
napisał/a: emi79 2009-03-10 13:57
Zapraszam do mojego sklepu ezoterycznego !!!!!!!!!!!
zuz303
napisał/a: zuz303 2009-09-04 15:24
To uzależnienie jak każde inne. Tylko może z tego akurat łatwiej wyjśc – pluj na hortoskopy i bierz prawdziwe życie w garść a nie jego wyssane z palca substytuty