Prosze o pomoc ? O co tu chodzi.

napisał/a: mariav 2009-07-31 13:39
Miałam strasznie dziwny sen. Wieczorem przed snem popłakałam troche za swoim dziadkiem ktory nie dawno zmarł bardzo go kochałam a on mnie.W nocy mi sie snilo ze włascicielka domu u ktorej mieszkam, siedzi na sofie kolo mojego lozka i cala noc do mnie mowi cos a ja leze w lozku tak jak lezalam i caly czas mi sie wydawalo ze ona siedzi na kanapie w moim domku i do mnie cos gada. A ja taka zmeczona i wkurzona na nia sobie mysle, czemu ona mi w koncu nie da spac i sobie nie pojdzie.Cala noc czulam czyjas obecnosc.Nastepna noc ten sam sen i ta sama sytuacja ,jak na jawie.Bardzo dziwne co mam o tym myslec.