Wizyta u wróżki

napisał/a: rozmowywsieci 2009-09-29 19:17
Czy którejś z Was wróżka przepowiedziała rzeczy, które się dokładnie sprawdziły?
napisał/a: ~podolec 2009-11-25 17:24
Tez bym chciała iść do wrózki,ale jakoś idę i dojść nie mogę.Znam taka ze słyszenia,bardzo dobra i pochodzi z mojej wsi
napisał/a: antalis 2009-11-27 14:00
Dla mnie to zwykli manipulanci. W zwiazku - albo sie rozwiedziesz albo nie, albo bedziesz biedna albo nie itp. To my jestesmy kowalami wlasnego losu a nie jakies baby. Najgorsze jest to ze niektorzy wierzacy w te brednie sami kieruja swoje zycie tak by ta przepowiednia sie spelnila.

A co do autorki tematu - nie wiesz kogo wybrac ? Daruj sobie obu. Bo tak na prawde nie kochasz zadnego.
napisał/a: kalabi 2009-12-29 10:27
Wróżki to bardzo dobrzy psychologowie, a reszta to nasz wola aby to co mówią się potwierdziło
napisał/a: ~Alina33348 2010-01-17 09:45
To prawda. Zależy tylko i wyłącznie od nas czy coś się spełni. Cele wyznaczać możemy sami lub ktoś jeśli je akceptujemy. A my je spełniamy małymi krokami, bądź większymi
napisał/a: karo_kwiat 2010-05-10 16:10
wróżka to ci doradzi gdzie zostawić pieniądze a nie jakiego faceta wybrać. Na jednym z kanałów w tv można zobaczyć jak wróżą tarota itp. Gra nie warta świeczki, jak dla mnie to czyste naciąganie ludzi naiwnych a nie realna pomoc.
napisał/a: tasiuncia 2010-05-10 16:15
Aktivistka napisal(a):A mogłas pytać o co chciałaś? Czy np. kazali Ci przynieśc zdjęcia osób o których chciałaś się czegoś dowiedzieć itp?


Tak.Dobrze jest sie przygotowac do takiego seansu.Zdjecia swoje i osob o ktorych chcesz sie dowiedziec czegos,daty urodzenia,jakies zeczy osobiste nalezace do nich.
napisał/a: tasiuncia 2010-05-10 16:21
Mi ciezko okreslic czy wierze.Bylam raz(przez przypadek)sprawdzilo sie ze wyjechalam za granice gdzie poznałam meza i mamy bobasa .Ale szczerze to chyba nie warto korzystac z takich usług,czasami mozemy sie dowiedziec czegos niemiłego a po co wiedziec na przyszlosc.Co ma byc to i tak bedzie i tego nie unikniemy.
napisał/a: madziorekdudziorek 2010-05-10 20:02
Witam wszystkich!
Chciałam się podzielić moją historią na tema wróżki Dziadzianny którą można spotkać w Krakowskich Sukiennicach.Otóż 4 lata temu miałam przyjemność być w Krakowie i spacerując po rynku z rodzicami spotkałam ją w sukiennicach i bardzo mnie zaabsorbowała swoim wizerunkiem...Stwierdziłam czemu nie?:)...Przede mną w kolejce stały 2 młode dziewczyny, które relacjonowały wizytę swoich znajomych i fakt że bardzo dużo rzeczy im się sprawdziło..
Gdy przyszłą moja kolej...po rozłożeniu kart.Usłyszałam 1 zdanie- Pani niedawno rozstała się z mężczyzną, (co było 100% prawdą gdyż miesiąc wcześniej rozstałam się ze swoim partnerem, z którym byłam 2 lata), wewnętrznie mnie zamurowało, ale nie dałam tego po sobie poznać, bo tak sobie obiecała, żeby nie mogła manipulować moimi emocjami...opowiedziała mi o jego cechach charakteru, również 100 % poprawności, następnie mówiła mi dużo rzeczy, z których faktycznie, niektóre powtórzyły się ze schematów o których mówicie, typu, proszę uważać na wodę, o wyjazdach..itp...i potem znowu wróciła do wątku miłosnego, że mężczyzna z którym się rozstałam będzie długo w moim życiu i będziemy do siebie wracać, ale żebym kierowała się rozumem, bo to nieodpowiedzialna osoba i życie z nią było by ciężkie( co również jest 100% prawdą, ponieważ przez około rok ciągle się ze sobą schodziliśmy i rozchodziliśmy, i również zgadza się to że jest nieodpowiedzialny 100%, o czym później patrząc na wszystko trzeźwo się przekonałam), co najlepsze powiedziała mi że poznam mężczyznę z rodziny z tradycjami, na wysokim stanowisku, będzie to prawnik, o bardzo dobrym usposobieniu(pamiętam to dokładnie,ponieważ gdy to usłyszałam pamiętam, że pomyślałam sobie- co za bujdy, jak można tak idealizować)..ale że ja się będę bardzo zastanawiała nad tym związkiem i będę miała duże dylematy...i wyobraźcie sobie że w dokładnie rok po wizycie u niej, kiedy moja znajomość z byłym chłopakiem całkowicie się zakończyła będąc na wakacjach poznałam mężczyznę Damiana który się we mnie zakochał od 1 wejrzenia,po prostu nie dawał mi spokoju ani na moment z kolei ja zupełnie nie zwracałam na niego uwagi,byłam tak wrogo do niego nastawiona, zupełnie mi się nie podobał jednak z czasem, zaczęliśmy się spotykać, poznawać i coraz bardziej się do niego przekonałam, ujmował mnie swoim zachowaniem, usposobieniem, jednak zawsze miłam wątpliwości, że to chyba nie to... jak się okazało później, skończył prawo, robił notariusza,ale zupełnie nie traktowałam go poważnie.Poznałam po drodze innego mężczyznę który mnie bardzo oczarował, ale jednak z czasem zrozumiałym, że poza wizerunkiem, nic więcej sobą nie prezentuje i wówczas zrozumiałam że to właśnie Damian jest mężczyzną mojego życia, i że jest cudownym człowiekiem.Obecnie jestm od roku jego zoną, kocham go najbardziej na świecie, czuję się każdego dnia jak jak księżniczka, zawsze mogę na niego liczyć ....ma wspaniałych rodziców. i nie wyobrażam sobie innego życia.I może zabrzmi to naprawdę głupio, ale teraz analizując jej słowa, to w mim przypadku, dziwnym trafem się ,ten wątek przynajmniej, sprawdził można powiedzieć 100%...i jestem tym zupełnie zaskoczona bo nie wierzę w takie rzeczy...Ale teraz po latach będąc w Krakowie przypomniałam sobie całą tą wizytę gdy zobaczyłam po raz kolejny sławną wróżbiarkę,i analizując fakty, zaczęłam się śmiać sama do siebie..więc tak naprawdę nie wiem co mam myśleć o tej kobiecie....myślę że ma pojęcie jakieś na temat wróżby tylko po prostu z własnej wygody posługuje się schematami:)..
Nie wiem jak to skomentować, ale naprawdę mój watek miłosny;), sprawdził się 100%...:)
Pozdrawiam Wszystkich serdecznie
napisał/a: KasiaKubus 2010-05-10 23:21
Witam
Ja spotkałam cygankę co prawda ale chyba tez się liczy;)
Oczywiście nic się nie sprawdziło z tego co powiedziała powiedziała że będę miała(wtedy) córkę a urodziłam chłopca:D
Miałam być z tym ojcem dziecka a rozstaliśmy się z hukiem:)

Jakoś rok temu napisałam na TG na Polsacie można napisac do wróżki w TG pojawia się pytanie i odpowiedź sama decydujesz kiedy powiedzieć stop cała zabawa 2,44 kosztuje.
I powiem wam że nie wiele mi się spełniło
1)Nie zamieszkałam u teściowej z mężem
2)Nie zaakceptowała mnie

Spełniło się tylko to że w tym roku wzięliśmy ślub.
Ale ja i tak nie wierzę w horoskopy wróżby nie ma to sensu co ma być to będzie;)
napisał/a: lulu_mortese 2010-10-13 20:58
Ja jeszcze nigdy nie byłam u wróżki, ale zaczynam się zastanawiać czy nie iść... bo mam dużo wątpliwośći zyciowych itp. A o tej wróżce z sukiennic też słyszałam;)
napisał/a: Rosaliora 2010-10-14 20:59
Wróżki to manipulatorki ;):D