A co z kościołem...?

napisał/a: Hania9 2007-09-27 14:21
Rozmawiałyśmy już o planowaniu ślubu i wesela, sukienkach, dekoracjach, naszych gościach i prezentach...

Za czy przeciw...

A ja zwracam się z pytaniem do osób, które mają już za sobą pierwszą, i kolejne wizyty w kościele, spotkanie z księdzem, ślub kościelny!

Na czy polegają te wizyty i spotkania, tzn. na co trzeba być przygotowanym, czego można oczekiwać?

Jak wygląda kwestia opłat, tzn. ile, kiedy - na spotkaniu czy przed samym ślubem, i komu należy "zapłacić", dać na tacę - księdzu, ministrantom, organiście?

Obydwoje mamy ukończony kurs przedmałżeński! Natomiast 2 spotkania w poradni życia rodzinnego chcemy zamienić na dwudniowe warsztaty komunikacji małżeńskiej, o którym wiem, że odbywa się w Krakowie, i nawet w kościele na moim osiedlu.

Dla ciekawych przesyłam linka
http://wdr.diecezja.pl/index.php?page=7


Piszcie, piszcie, i jeszcze raz piszcie... tylko na temat :D
napisał/a: lady 2007-09-27 17:58
Spotkania mają na celu spisanie protokołu przedmałżeńskiego- narzeczeni (zazwyczaj oddzielnie) odpowiadają na zestaw pytań dotyczący ich związku-typu jak długo są razem, ile czasu są narzeczeństwem. W kościele dostaje się skierowanie do poradni małżeńskiej, a po odbyciu nauk wraca się z podpisanym skierowaniem. Kwestię ofiary za mszę omawia się juz na samym końcu, w ostatnim tygodniu przed ślubem- "płaci się" księdzu, organiście i siostrze na kwiaty do ołtarza (tak było w moim przypadku), ale całą "opłatę" przyjął u mnie ksiądz. Warto umawiać się na spotkania do jednego księdza, tego który np. ma udzielić nam ślubu. Narazie tyle przychodzi mi do głowy... Bo trochę tego biegania jest.
napisał/a: Hania9 2007-09-28 08:48
Bierzemy ślub w przyszłym roku we wrześniu, czyli mamy jeszcze kupę czasu, mszę mamy już "zabookowaną" - przez mamę (mieszkamy poza rodzinna miejscowością, i mamy problem z odwiedzinami kancelarii w tygodniu, a w sobotę zamknięta), a ksiądz prosił, żebyśmy już teraz pojawili się u niego! Czy ten protokół może być spisany już teraz?

Sorry, że tak pytam, może o głupoty, ale każdy mówi co innego!

Pozdrawiam
anetakam0
napisał/a: anetakam0 2007-09-28 09:00
Hania napisal(a):......................

Sorry, że tak pytam, może o głupoty, ale każdy mówi co innego!

Pozdrawiam

Bo na każdej parafii inne zwyczaje
Dużo zależy od Proboszcza, myślę, że możecie umówić się z nim na sobotę przez mamę lub telefonicznie - jak fajny i ludzki to nie bedzie robił problemu a jak ... to wiadomo...

jeśli chodzi o opłaty - zapytaj kogoś kto u Was brał ślub
- najcz ęściej płaci się WSZYSTKO księdzu który daje ślub a on rozdziela, albo prboszczowi ale różnie bywa

najlepiej zapytać kogos kto niedawno załatwiał u Was
bo nie sądzę, żebyś dowiedziała się na forum
co z tego że Ci dokładnie napiszę jak jest u mnie w parafii i u znajomych księży (a często obracam się w ich towarzystwie - dzwoniłam do mojego ulubionego i to on mnie zobowiazał do takiej odp. na forum)
nie ma JEDNOLITYCH przepisów, cenników, czasem sa księżą tacy że jak zapytasz WPROST to odpowiedzą, ale często powiedzą że ich sprawy finansowe nie obchodzą, ofiara co łaska, a potem krzywo patrzą (niestety)

tak samo jeśli chodzi o spisanie papierów chyba jest jakiś termin związany z zapowiedziami (powinny bć ogłoszone trzy razy w niedzielę lub święto) więc trzeba cztery tyg przed zacząć ogłaszć... ale to też nic pewnego - o to ks nie zapytałąm, jak zadzwonię i nie zapomnę to się dowiem... Oni potem mają kilka dni na dostarczenie papierów i zarejstrowanie w urzędzie ale to ICH problem i to jest Po śłubie
napisał/a: lady 2007-09-29 12:33
Zaklepałaś datę i jest dobrze. U mnie w parafii młodzi zgłaszaja się do księdza na trzy miesiące przed ślubem i wtedy pomału wszystko się załatwia.
napisał/a: trzpiot 2007-10-21 22:05
napisał/a: Martyna873 2007-10-21 22:18
Hania napisal(a):Rozmawiałyśmy już o planowaniu ślubu i wesela, sukienkach, dekoracjach, naszych gościach i prezentach...

Za czy przeciw...

A ja zwracam się z pytaniem do osób, które mają już za sobą pierwszą, i kolejne wizyty w kościele, spotkanie z księdzem, ślub kościelny!

Na czy polegają te wizyty i spotkania, tzn. na co trzeba być przygotowanym, czego można oczekiwać?

Jak wygląda kwestia opłat, tzn. ile, kiedy - na spotkaniu czy przed samym ślubem, i komu należy "zapłacić", dać na tacę - księdzu, ministrantom, organiście?

Obydwoje mamy ukończony kurs przedmałżeński! Natomiast 2 spotkania w poradni życia rodzinnego chcemy zamienić na dwudniowe warsztaty komunikacji małżeńskiej, o którym wiem, że odbywa się w Krakowie, i nawet w kościele na moim osiedlu.

Dla ciekawych przesyłam linka
http://wdr.diecezja.pl/index.php?page=7


Piszcie, piszcie, i jeszcze raz piszcie... tylko na temat :D

u mnie to bylo tak zadawal na pytania dosc duzo po tem sie podipalismy predzej chcial od nas dowod akt slubu cywilnego i dyplomy o ukonczeniu w szkole katechezy po tem dal nam ksiaze do przeczytania tam bylo o malzenstwi dzieciach ble ble nie czytalismy tego tylko przejzelismy zaprosil nas na spotkanie ogolnie pogadalismy i byl koniec a po tem juz tylko slub na zadne warsztay nie chodzilismy
napisał/a: Martyna873 2007-10-21 22:20
a co do kasy to dalismy po slubie nie pamietam jakos malo bo byly wazniejsze sprawy:)
napisał/a: Hania9 2007-10-22 08:17
Dzwoniłam do kancelarii...

Mamy się zgłosić najwcześniej 3,5 miesiąca przed ślubem z papirkami i wtedy wsio uzgodnimy.
Było z tą kwestia małe zamieszanie, bo w dniu kiedy mama była nam rezerwować mszę - to było w czerwcu, ksiądz poprosił, żebyśmy zjawili się u niego we wrześniu, ale w zeszłym tygodniu wszystko wyjaśniłam!

Z tym pytaniem się kogoś kto brał ślub w naszym kościele, to nie taka prosta sprawa, bo z moich znajomych nikt w nim ślubu nie brał, nawet moja siostra... ale dzięki za pomoc.

Pozdrawiam
napisał/a: syylwunia80 2007-11-12 14:52
napisal(a):

fakt ze wszystko zalezy od parafii w ktorej sie bierze ślub,ja 29 września bralam ślub i niemialam zadnych problemow z zalatwieniem czegokolwiek choc mieszkam caly czas za granica!ustalismy date z ksiedzem w swojej parafii a potem zalatwialismy wszytsko z ksiedzem w parafii a anglii on przeslala dokumenty do polskiej parafii,i z proboszczem sie widzielismy dwa dni przed slubem i wtedy zaplacilismy mu za slub,nie bylo zadnych problemow!nawet nie mielismy przeprowadzonych nauk bo mamy dwojke dzieci i ksiadz powiedzial ze pewnie juz wszytsko wiemy,tylko spisal protkol ze przeslimy nauki!pozdrawiam!jestem tu pierwszy raz :)
blue_curacao
napisał/a: blue_curacao 2012-05-25 20:09
o wszystko można się księdza bezpośrednio zapytać;) też jest człowiekiem i nie gryzie;) nie ma obaw jeśli popełni się jakie foux pas :D
napisał/a: shee 2017-01-21 10:52
Wszystko zależy, ponieważ moja przyjaciółka przykładowo miała takiego księdza, który nie robił żadnych problemów, wszystko sprawie i przyjemnie. Zresztą bardzo ich wspierał, że ślub kościelny to dobra decyzja. Ceremonia w kościele była piękna, zresztą tak samo jak samo wesele w bestwesternkrakow.pl. Elegancko, romantycznie czyli tak jak ma być.