A może by tak zamówić alkohol wspólnie? Powinien być rabat:)

napisał/a: noisy 2010-04-21 00:08
Witam!

Moje wesele za 492 dni. Sala już załatwiona. Kościół też... teraz bierzemy się za inne rzeczy. Przy realizacji tego wesela bardzo nam zależy na tym, by zrobić je minimalnym finansowym kosztem nie rezygnując jednocześnie z liczby zapraszanych osób.


Temat który chciałbym poruszyć to cena alkoholu....

z moich tylko wstępnych rachunków wynika, że to może być koszt około 1000-1500zł przy 70 osobach.


Jaki mam pomysł?

Jest nas tutaj naprawdę baaardzo dużo. Razem mamy naprawdę niebanalne potrzeby.


Pomysł jest taki, by co miesiąc/kwartał zbierać grupe osób z pobliskich lokalizacji i umawiać się na naprawdę duuuże zamówienie. (beż żadnych pośredników... doczytaj do końca ;) )


załóżmy, że przeciętne wesele jest na 50 osób. Z tego co mi wiadomo, to średnia ilość wódki na weselu na jedną osobę jest w przybliżeniu równa 0,5L.

Załóżmy, że będziemy robić zamówienia raz na trzy miesiące. Niech uzbiera się grupa tylko 10 osób, to zamówienie będzie mniej więcej na 50x0,5Lx10 = 250L !
A oprócz wódki, trzeba jeszcze liczyć np. szampana...


Wiadomo, że jesteśmy z całej Polski... więc wiadomo, że tą sprawę trzeba by było realizować tylko wokół większych miast. Na sam początek możnaby zacząć z Warszawą, Wrocławiem, Krakowem lub innymi miastami wojewódzkimi (jeżeli było by na tyle chętnych).

Ktoś może powidzieć, że przecież nie każdy będzie chciał kupić taką samą wódkę. Oczywiście! Jednak to temu nic nie szkodzi ;). Hurtownikowi naprawdę nie będzie robiło różnicy, czy sprzeda 500 butelek Bolsa, czy 200 Soplicy, 200 Absolwenta i 100 żełądkowej gorzkiej. Ważna będzie ogromna kwota zamówienia ;)


jak to mniej więcej widzę...


Procedura wyboru hurtowni:


zgłaszają się ludzie chętni na zakup alkoholu na wyznaczony termin i "zapisują" się do grup z poszczególnych miast.

w tym czasie zaczynają się poszukiwania. Każda z osób, stara się w swoim rejonie odwiedzić kilka miejsc/hurtowni, gdzie przedstawia zaistniałą sytuację - tłumaczy, że jest ona zainteresowana baardzo dużym jednorazowym zamówieniem. Dopytuje się ogólnie o ceny i o maksymalny możliwy do uzyskania rabat.

zdobytymi informacjami dzielimy się w grupie i wybieramy miejsce, gdzie danego dnia dokonujemy zakupu.


Procedura zakupu:


osoby z grupy stawiają się danego dnia w wyznaczonym miejscu o wyznaczonej godzinie. Dopiero na miejscu precyzujemy zamówienie (chodzi o to, że jeżeli miało przyjechać 10 osób, ale dotarło tylko 8... to ich strata. Zamawiamy tylko towar dla tych co przyjechali.... hurtownik i tak będzie zadowolony ;) ).

każdy z nas z osobna płaci wybranej hurtowni za to co kupił. (Nie ma potrzeby, by ktokolwiek z nas zbierał jakiekolwiek pieniądze!!!)


następnie każdy rozjeżdża się w spokoju z satsfakcją, że zaoszczędził parę stówek :)



a co jeżeli z nieznanych nam przyczyn to nie wyjdzie? Nic! Po prostu kupisz sobie alkohol w tym miejscu, które uznasz za najlepsze :)



Na razie ten post jest pytaniem do was co o tym sądzicie? Chciałbym poznać waszą opinię. (Jeżeli chodzi o kwestie techniczne... jak będziemy się zapisywać do tych grup itd... to tym bym na razie się nie martwił, możliwości jest wiele). Na pewno do tego wszystkiego chciałbym wykorzystać forum, by wszystko było jasne, by grupy były otwarte i widać było, że faktycznie wybierana jest najlepsza oferta :)


Jeżeli ktoś na pewno by wiedział, że byłby skłonny spróbować, to można wpisać miasto wojewódzkie (na razie bez dat)

Jeżeli ktoś ma pomysły jak można coś takiego zrobić lepiej, to słucham :) W grupie siła i mądrość! :)



aha... no i najważniejsze... Ile można na tym zaoszczędzić? Prawdę mówiąc nie wiem, ale na pewno można pozbyć się pośrednika (sklepu) co powinno dać jakieś 20% (dane na szybko wygooglane i znalezione na : http://forsal.pl/artykuly/120018,ile_mozna_zarobic_na_sklepie_monopolowym.html ). Sądzę, że hurtownia także udzieli co najmniej 10% rabatu (a może i więcej). Być może da się zaoszczędzić nawet 30%.


zapraszam do dyskusji i głosowania :)


Informacja dla moderatorów:
ten post nie jest jakąkolwiek reklamą/ogłoszeniem/zaproszeniem do działalności/sekty/ugrupowania politycznego. Jest to zaledwie dyskusja o możliwości znalezienia oszczędności przy przygotowaniu wesela. Proszę więc o wyrozumiałość.


ja wpisuję się jako pierwszy chętny:

Wrocław ! :)
napisał/a: Linijkaaa 2010-04-21 11:00
noisy, jeśli nie masz koncesji na alkohol to hurtownia nie udzieli ci dużego rabatu choćbyś nie wiem jakie duże złożył zamówienie.
Ja mam ciotkę, która pracuje w hurtowni alkoholi (obsługuje zamówienia). Będę w tej hurtowni zamawiać alkohol, ale żeby było taniej faktura zostanie wystawiona na ... jakiś sklep.
Jako człowiek "z ulicy" dostaniesz alkohol w hurtowni w cenie takie jak w sklepie, a co więcej czasami w sklepie można spotkać lepszą cenę niż w hurtowni.
napisał/a: duszek1 2010-04-21 11:06
Linijkaaa napisal(a):Jako człowiek "z ulicy" dostaniesz alkohol w hurtowni w cenie takie jak w sklepie, a co więcej czasami w sklepie można spotkać lepszą cenę niż w hurtowni.


A z doświadczenia wiem, że w markecie potrafi być lepsza cena od tej oferowanej komuś z koncesją...
Jedyne co to trzeba śledzić promocje i tyle :)
napisał/a: noisy 2010-04-21 12:11
nie ma czegoś takiego jak koncesja na kupno alkoholu. Jest tylko koncesja na sprzedaż.

Jeżeli chcesz sobie kupić ciężarówkę wódki, to możesz ją kupić od każdego, kto posiada koncesje.


To jaką cenę można uzyskać w hurtowni zależy m.in. od tego, czy dana hurtownia prowadzi także sprzedaż detaliczną, tj. rejestrowaną fiskalnie (czy można uzyskać paragon).

Jeżeli hurtownia nie umożliwia sprzedaży detalicznej, to jedynym wyjściem jest zakup poprzez firmę (która już musi posiadać koncesję).



napisal(a):Ja mam ciotkę, która pracuje w hurtowni alkoholi (obsługuje zamówienia). Będę w tej hurtowni zamawiać alkohol, ale żeby było taniej faktura zostanie wystawiona na ... jakiś sklep.


po pierwsze... kupując dla siebie kupujesz normalną ilość wódki... nikt Ci nie da ceny hurtowej, bo najzwyczajniej w świecie hurtownia nie będzie chciała się rozdrabniać.


przed chwilą wykonałem mały test. Wpisałem w google "hurtownia alkoholi"
Obddzwoniłem około 7 hurtowni. Od razu pytałem, czy dana hurtownia prowadzi sprzedaż detaliczną. W dwóch odpowiedź była pozytywna.


W pierwszej hurtowni zapytałem, czy jest możliwość uzyskania rabatu przy tej ilości (250L). Pani ze mną rozmawiająca powiedziała, że oczywiście, ale nie potrafiła podać żadnych konkretów (ile procent taniej). Poprosiła mnie bym podał kokretniej jakie alkohole mnie interesują. Oczywiście nie miałem przygotowanej listy, więc powiedziałem, że oddzwonię.


W drugiej hurtowni, która prowadziła sprzedaż detaliczną zastosowałem inną praktykę.

Najpierw zapytałęm się w jakiej cenie dostanę 25L wódki bols.
Dostałem odpowiedź 21,72zł.

Następnie powiedziałem, że tak naprawdę jestem zainteresowany zakupem 250L. Pani powiedziała, że przełączy mnie do kierownika :)

Z kierownikiem rozmawiałem kilka chwil. Nie bardzo był skłonny podać cenę. Bardziej mnie prosił, bym to ja podał a on się do niej ustosunkuje.

Zapytałem, czy mógłbym uzyskać cenę 19,50 zł. Otrzymałem odpowiedź twierdzącą. Dla tych co z matematyką nie są za pan brat, to jest 100% - 19,5/21,72*100% = 100% - 89,77% = 10,23% rabatu.

jeżeli weźmiemy natomiast cenę sklepową, ostatnio widziałem 0,5 bolsa za ok 23zł, to wówczas jest to już 15%.

negocjację prowadziłem na wódce bols w 0,5L butelkach. Półlitrowe butelki są bardzo popularne, więc siłą rzeczy duża konkurencja wymusza niskie ceny na rynku detalicznym tej marki w tej gramaturze. Podejrzewam, że gdyby zamawiać alkohol np. w butelkach litrowych to cena też może być ciut lepsza.


Zdaję sobie sprawę, że na tym forum jest większość Pań. Jednakże zdaję sobie też sprawę, że załatwianie alkoholu to zazwyczaj męska działka, więc prosiłbym przede wszystkim o opinie tych osób, które w swoich związkach faktycznie były/są/będą za to odpowiedzialne :)

ps. jeżeli ktoś ma jeszcze wątpliwości, czy to się da załatwić, to zachęcam do wykonania paru telefonów ;)


ps2.
Linijkaaa: czy byłabyś w stanie zapytać swoją ciocię w jakiej cenie była by ona w stanie załawić Ci wódkę w ilości jaką planujecie wy na wasze wesele, jeżeli miałaby to być właśnie np. ta wódka? :)
napisał/a: Linijkaaa 2010-04-21 14:21
noisy napisal(a):nie ma czegoś takiego jak koncesja na kupno alkoholu. Jest tylko koncesja na sprzedaż.

to dlaczego np w ulotkach z makro jest przy alkoholu napisane "cena koncesja" ?


noisy napisal(a):
Linijkaaa: czy byłabyś w stanie zapytać swoją ciocię w jakiej cenie była by ona w stanie załawić Ci wódkę w ilości jaką planujecie wy na wasze wesele, jeżeli miałaby to być właśnie np. ta wódka? :)


Ja będę kupować Wyborową (około 100 butelek). O cenę pytałam jakoś na początku grudnia i wtedy miało to być 19 zł / 0,5 l.

noisy, szczerze mówiąc to wątpię żeby ktoś chciał pójść na proponowany przez Ciebie układ.
napisał/a: Druzgafka 2010-04-21 16:04
noisy, co prawda ja już po, ale wtrącę swoje trzy grosze

1) Napisałeś, że jesteś z Wrocławia - przypuśćmy, że zamawiają z Tobą osoby z innych miast (nawet tylko z tego województwa)- dolicz koszty dostarczenia im później zamówienia. Z samego Wro nie ma tu tak strasznie dużo osób...

2)
Linijkaaa napisal(a):dlaczego np w ulotkach z makro jest przy alkoholu napisane "cena koncesja" ?
dokładnie... (my kupowaliśmy w makro i płaciliśmy tą wyższą cenę bo bez koncesji)
napisał/a: olka300188 2010-04-21 17:13
Coś chyba ten plan nie wypali


Ślub 12.10.2010
napisał/a: Fila 2010-04-22 15:48
noisy, jestem kiepską partnerką do dyskusji, bo kupowanie wesele jeszcze daleko przede mną, ale wydaje mi się, że masz świetny pomysł. Makro to Makro, ale hurtownie mogą rządzić się zupełnie innymi prawami. Warto to sprawdzić dokładniej i potem uderzać śmiało na forach.
napisał/a: noisy 2010-04-23 02:02
powiem tak... jak forum nie pomoże... to sobie poradzę sam ;) :P


We wrocławiu co roku jest brane kilka tysięcy ślubów. Wystarczy znaleźć kilkanaście par, które były by chętne na taki wspólny wyczyn.


A jak je np. znaleźć? Prostę... przy okazji nauk małżeńskich wystarczy poprosić o możliwość przedstawienia takiego ogłoszenia, które pozwoli wszystkim trochę zaoszczędzić :)


W duszpasterstwie do którego uczęszczam (do orzecha) na nauki przychodzi chyba z 30 par, jeżeli nie więcej.... (my jeszcze nie byliśmy).


oczywiście gdyby to byli ludzie z więcej niż jednej parafii, gwarantowało by to, że były by one w stanie wybadać większą część miasta...

a jeżeli o koszty transportu... w takim przypadku był by po prostu normalny... nikt nie każe jechać nie wiadomo jak daleko ;) Chodzi o to, żeby zbierać ludzi z tych samych miast ;)
napisał/a: Sortis 2010-04-27 09:35
Ja alkohol załatwiłem przez znajomego z pizzerii, kupiłem Krupnik Polski czystą - pyszna nowa wódka - była degustacja :) kupiłem 208 butelek 15,95 zł brutto/szt

i właśnie tak kombinujcie, znajomi w sklepach barach itp... i oni zarobią i Wy oszczędzicie
napisał/a: Anieeela 2013-10-31 09:45
Myślę, że nie ma co się bać kupować w hurtowni. Dzisiaj hurtownie też dbają o klienta indywidualnego i dają niskie ceny - każdy chce mieć zbyt towaru. My na swoje wesele kupiliśmy wino w hurtowni [mod:Reklama usunięta] . Zaopatrzyliśmy u nich też wiejski stół w piwo regionalne. Dowieźli na miejsce i dali dobrą cenę, a nam odpadł jeden problem z głowy, co przy organizacji wesela jest wielkim plusem!
excitestudio
napisał/a: excitestudio 2013-11-01 13:19
My skorzystaliśmy z rabatów znajomego, który prowadzi 2 restauracje we Wrocławiu. Zakupu dokonaliśmy w M..ro i nigdzie taniej byśmy nie dostali. Jeżeli macie znajomych, którzy prowadzą lokale "z koncesją na alkohol", to poproście o pomoc w tej sprawie, a na pewno będziecie zadowoleni z cen. Taka moja rada, a doskonale wiem co piszę :) Jak ma ktoś lepszą ofertę to tez poproszę, bo imprezy rodzinne są i będą zawsze.