biustonosz do sukni ślubnej, zwykły czy wszyty?

napisał/a: Zazi 2011-10-30 23:43
WiosnaRadosna napisal(a):Ja miałam biustonosz osobno, tylko w sukience były wszyte takie jakby szlufki na zatrzaski, żeby przewlec je ze stanikiem i zapobiec wystawaniu stanika z sukienki. Sprawdziło się super.

fajny pomysl jeszcze sie z takim nie spotkalam
napisał/a: ~gość 2011-10-31 15:15
WiosnaRadosna, masz zdjecie jak to wygladalo? ;) bo nie umiem sobi wyobrazic
napisał/a: WiosnaRadosna 2011-10-31 16:39
qamilka, nie mam zdjęć. To wygląda jak szlufka do paska i tylko z jednej strony masz zatrzask. Zakładasz normalnie stanik i suknię, potem przewlekasz pod stanikiem tę szlufkę i zapinasz zatrzask. I wtedy się ładnie wszystko trzyma. A jak zdejmujesz suknię, to możesz zostać w bieliźnie, a nie ściągasz stanika razem z suknią
napisał/a: farazi 2011-10-31 16:41
Miałam podobny patent co WiosnaRadosna, o czym zresztą pisałam w innym temacie. Jak będę mogła to zrobię zdjęcie i wrzucę, chyba że WiosnaRadosna mnie uprzedzi.
napisał/a: WiosnaRadosna 2011-10-31 16:57
farazi, nie uprzedzę, bo sukienki nie mam pod ręką.
napisał/a: ~gość 2011-10-31 18:14
farazi, to czekam ;)
WiosnaRadosna, czyli taka dszlowka pod mosktiem od stanika?
napisał/a: farazi 2011-10-31 19:46
qamilka, zmajstrowałam na szybko rysunek poglądowy, wyślę Ci go na priv, bo nie wiem kiedy będę miała okazję zrobić zdjęcie.
U mnie ta szlufka była przyszyta na stałe. Założyłam i zapięłam stanik, założyłam sukienkę. Siostra lekko zawiązała, odpięła stanik, przełożyła go przez szlufkę i zapięła. Potem zawiązała suknię dokładnie. Minus, że przy zdejmowaniu potrzebna jest pomoc (chociaż może to nawet nie minus )
napisał/a: ~gość 2011-11-01 15:13
farazi, dzieki
napisał/a: Mariannna1 2011-11-04 16:03
Osobiście nie lubię biustoszy wszywanych w sukienki bo nie trzymają mi dobrze biustu (mam duży) i nie podkreślają jego walorów a co dopiero gdyby był mały. Uważam, że trzeba bardzo dobrze dobrać sobie rozmiar, ale też i wypróbować biustonosz wcześniej, aby się nie okazło, ze będzie Was uwierał. Ja kupuję w hurtowni olenka. Mają tam polskie marki, ale one wcale nie są grosze od brytyjskich (no może czasem jest problem z rozmiarówką), ale jak dobrze poszukamy to nie widzę problemu. Ostatnio wydałam sporo na biustonosz marki Panache i tam mnie "rzeźbi", że nie mogę w nim wytrzymać nawet godziny. Paragon niestety wyrzuciłam :/ Tak sobie właśnie myślę, że gdybym sobie taki kupiła na swój ślub to by dopiero było. Zatem mierzyć, mierzyć, mierzyć.
napisał/a: ~gość 2011-11-04 18:33
moj ultimate wymieniony na multiway'a janet reger
napisał/a: daffodil1 2011-12-12 19:40
Kupiłam dziś stanik ;)
Byłam na profesjonalnym mierzeniu i pani dobrała mi taki.
Stanik bardotka, firma Dalia.
Ładny, zwyczajny jak dla mnie, wygodny i jest ok ;)

[ Dodano: 2011-12-12, 19:41 ]
i są do niego ramiączka, tylko odczepiłam :)
napisał/a: chasia 2011-12-12 19:42
bardzo ładny :)