Czy dziewczyna może oświadczyć się chłopakowi

hmm....jezli facet nie moze się zdecydować, to czasami kobieta musi wyjść z inicjatywą. Choć ja chyba bym tak nie postąpiła

Doti- a jak to wyglądało? Jestem bardzo ciekawa :D
eżeli facet się nie oświadcza, to albo nie chce małżeństwa (i wtedy da nogi za pas), albo planuje oświadczyny, tylko czeka na odpowiedni moment (możliwe, że chce się oświadczyć, ale "jeszcze nie teraz") i wtedy pewnie zdecyduje się na małżeństwo, ale raczej może być rozczarowany. Tak czy inaczej, kobieta takimi oświadczynami może dużo zepsuć ;).
Osobiście nigdy w życiu bym się nie oświadczyła mężczyźnie! A tym bardziej nie chciałabym zapędzać faceta do ołtarza, gdy ten jeszcze sam się na to nie zdecydował

Jedno jest pewne, ta dziewczyna musi być bardzo odważna, albo bardzo zdesperowana

ZGdzam sie ze SYLWIA!

Ja też sama się nie oświadzcyłąm. A czy bym się oświadzcyła ... hmm... na szczęście nie musiałam . Ale nie mam nic przeciwko. Jak ktoś ma odwagę i ochotę, to czemu nie. Czemu to zawsze ma być niespodzianka dla kobiety,. Ciekawe jaką minę miał mężczyzna

Ja bym się chyba nie oświadczyła sama. Bałabym się, że facet nie oświadcza się dlatego, że nie jest pewien czy chce ze mną być. Za bardzo boję się odrzucenia. Wydaje mi się, że jeśli mężczyzna się oświadcza, ma już wszystko przemyślane i wie, że naprawdę tego chce. A przecież każdej kobiecie zależy na tym, żeby obie strony były szczęśliwe :)

W tej kwestii jestem raczej tradycjonalistką :)

Moim zdaniem to facet powinien się oświadczyć,a nie na odwrót.No jesli tak chce,to jej sprawa.Ja napewno bym się nie oświadczyła pierwsza swojemu facetowi.

Ja znam dziewczynę, a właściwie to już dojrzałą kobiete która tzw oświadczyła się facetowi. W takim sensie że po 3 miesiącach zapytała go czy chce się z nią ożenić i zamieszkać. Zgodził się. Po 3 kolejnych miesiącach wzieli ślub cywilny, oboje byli już dobrze po 30 i nie czuli potrzeby brania kościelnego. Po kolejnych 3 miesiącach już nie byli razem, nawet przestali się do siebie oddzywć. W tej chwili są już dawno po rozwodzie i chyba woleliby sie nie znać. Najgorsze że ona dla niego z wielu rzeczy zrezygnowała, np z dobrej pracy i się przeprowadziła do jego miasta. Nie wiem jaki był dokładny powód tego rozejścia, ale napewno nie było wesoło.

Belay napisal(a):

Wydaje mi się, że jeśli mężczyzna się oświadcza, ma już wszystko przemyślane i wie, że naprawdę tego chce.

zgadzam sie w zupelnosci a twoja historia Anetko jest naprawde smutna wspolczuje jej nie chcialabym sie nigdy znalezc w takiej sytuacji

Nigdy sie z takim czyms nie spotkalam!!!Mysle iz to nalezy do faceta

Według mnie to zależy od kobiety ;)
Nawet, gdyby mój mężczyzna miał zwlekać z oświadczynami w nieskończoność, to prędzej bym z nim zerwała niż się sama oświadczyła...