Czy to ten jedyny?

napisał/a: ~gość 2010-01-22 10:12
Wiem ze isalam dosyc czesto jak bardzo sie kochamy ale im blizej slubu ( 3 miesiace) tym wiekszego mam stresa. Kazda z was tak miala czy moze cos rzeczywidcie jest na rzeczy. To nie jest stres zwiazany z tym ze moge nie zdarzyc czy cos takiego, tylko czy dobrze robie wychodzac za niego. spedzilismy wiele szczesliwych chwil ze soba jedne z tych najwazniejszych. Ostatnimi czasy czuje sie niedoceniona i przytloczona tym wszystkim. jeszcze pare dni temu przymierzalam suknie kupilismy obraczki a w tym momencie mam wszystkiego dosyc. Co mam robic? mowic mu o tych watpliwosciach czy samemu sobie z tym poradzic?
napisał/a: ~gość 2010-01-22 10:14
anedzga, nie wiem czy kazda... Ja nie mialam watpliwosci czy to On czy nie, bo nie wyobrazam sobie zycia bez niego ale czy to juz odpowiedni czas, moze za wczesnie. Stres przedslubny dopada i jest jak jest, najwazniejsze to szczerze porozmawiac. Nas wlasnie taka rozmowa niebawem czeka, wiec i za Ciebie trzymam mocno kciuki
napisał/a: aguga2 2010-01-22 17:41
anedzga, ja swego czasu mialam tez ten dylemat, jednak im blizej slubu tym bardziej sobie uswiadamiam ze nie chce innego :) sporo osob ma takie mysli bo to jednak decyzja i wiazanie sie z tym czlowiekiem na cale zycie wiec przemyslec to trzeba naprawde powaznie :)
napisał/a: krasnolud1 2010-01-22 21:21
anedzga,kilka lat temu byly prowadzone dość obszerne badania dotyczące najtraumatyczniejszych wydarzen w zyciu czlowieka i slub należy własnie do jednych z najbardziej stresujących wydarzen. Może jesteś przemęczona napiętą sytuacją? a może wypaliliście się? Nigdy nie masz gwarancji czy ten człowiek jest tym jedynym, bo wszystko zweryfikuje czas, jeśli nie jesteś pewna, to lepiej wszystko odwołać przed ślubem, po co za rok czy dwa się rozwodzić... ale może warto porozmawiać ze sobą szczerze, powiedziec o swoich odczuciach, sprobowac spędzić miły wieczór we dwoje i przemysleć we dwoje to i owo
napisał/a: ~gość 2010-02-01 15:11
Problem tkwil w tym ze za malo czasu ostatnio mi poswiecal i byc moze czulam sie ztego powodu zagrozona ale porozmawialismy sobie:) oby juz wiecej nie dopadl mnie ten stres przedslubny:) Zycze wszystkim powodzenia:)
napisał/a: krasnolud1 2010-02-01 19:22
anedzga napisal(a):oby juz wiecej nie dopadl mnie ten stres przedslubny:) Zycze wszystkim powodzenia:)
ooo cieszę się że się wszystko wyjaśniło powodzenia na dalszej drodze!!!
napisał/a: olka300188 2010-02-08 20:43
aaaa dla mnie to napewno "TEN Jedyny"!!!! nie raz sie już przekonałam
napisał/a: eskimoska1 2010-02-23 14:33
dobrze, że się sprawa sama rozwiązała. ja nie mam takich wątpliwości, ale to może dlatego, ze do ślubu jeszcze kilka miesięcy? :)
napisał/a: klakierka 2010-03-07 10:27
Ja nie mam żadnych wątpliwości, po prostu jesteśmy jak zrośnięci pępowiną
napisał/a: charlize1 2010-03-12 19:20
klakierka, super hihi

ja tez sobie nie wyobrazam innego