Czy zaproszenia z potwierdzeniem to strzał w dziesiatke?

napisał/a: niebieskooka3 2009-06-06 15:17
My też napewno będziemy mieli zaproszenia, które goście będą musieli potwierdzić :) bo nie chcę mieć potem problemów.
napisał/a: MałaAgacia 2009-06-06 15:33
Magda_86, masz PW :)
napisał/a: ~gość 2009-06-06 16:03
MałaAgacia, odpisalam mam nadzieje ze nic nie pokrecilam

Nie wiem czemu ale ja mysle tak ze jakbym miala dzwonic pytac to juz dla mnie jest proszenie sie zeby mi ktos przyszedl. Zaprosilam i czekam czy beda. Nie daja znaku no to nie. Wkoncu to dorosli i odpowiedzialni ludzie mam nadzieje
napisał/a: MałaAgacia 2009-06-06 16:27
Magda_86 napisal(a):Nie wiem czemu ale ja mysle tak ze jakbym miala dzwonic pytac to juz dla mnie jest proszenie sie zeby mi ktos przyszedl. Zaprosilam i czekam czy beda. Nie daja znaku no to nie. Wkoncu to dorosli i odpowiedzialni ludzie mam nadzieje


No dokłanie. Takie samo mam odczucie. Dzięki za poparcie.
napisał/a: Karolinka_U 2009-06-06 16:38
A ja wam powiem z mojego doświadczenia, że to się sprawdza w 50% jedni zadzownia i potwierdzą inni nie ale to nie zmienia faktu, że ktos potwierdzi a nie przyjdzie bo cos mu wypadnie - u mnie tak było - kuzynce męża humor sie popsuł i nie przyjechała a my płacilismy a to nikog nie obchodzi
napisał/a: ~gość 2009-06-06 16:44
Karolinka_U, wybacz ale takie postepowanie to juz jest chamstwo dla mnie.... ok rozumiem cos waznego nie wiem wypadek tfu tfu choroba tfu tfu ale ze sie komus humor popsuje?? przeciez chyba kazdy sie choc troche orientuje w kosztach wesela.... a jak juz nawet zaplacone to moze choc by sie na ich miejsce kogos dalo??

U kolezanki mojej cioci byla taka sytuacja ze corka tej Pani miala slub i wesele na 120 osob z czego w kosciele okazalo sie ze przyszlo tylko... 60 osob!! A za 60 ktorych nie bylo byla kasa zaplacona wiec zeby nie przepadlo to mama Panny Mlodej spraszala znajome, sasiadki i osoby ktore mialy byc tylko na slubie....
napisał/a: Karolinka_U 2009-06-06 16:47
Magda_86 napisal(a):a jak juz nawet zaplacone to moze choc by sie na ich miejsce kogos dalo??
ale ja nawet nie wiedziałam, że nie ma kilku osób z męża rodziny bo nie znałam nie mówiąc juzs o moich rodzicach ale teściowa też nie powiedziała słowa, że ich nie będzie bo w zamian miałaby kto iśc z marszu na wesele ale co zrobic taka rodzina
napisał/a: monia81 2009-06-06 19:21
ja mam zapas
kolega nie idzie na moje wesele bo ma u rodziny wesele tydzień wcześniej i kasy nie bedzie miał i dlatego nie przychodzi, obiecał zrobic mi brame )

wiem ze jak zadzwonie do niego przychodz bo jest miejsce bo ktos nie przyszedl , to przyjdzie i rozrusza całe towarzystwo , taka dusza towarzystwa z niego :0
napisał/a: mnpszmer 2009-06-06 23:21
No my zaproszenia będziemy mieć takie z potwierdzeniem.A jak myślicie na ile przed weselem mam napisać, że mają dać mi odpowiedź czy przyjdą czy nie?
napisał/a: monia81 2009-06-07 07:38
u nas było m-ac przed , jak mi osoby potwierdzały ze nie przyjda ,zdazyłam zaprosic jeszcze inne osoby na ich miejsce
napisał/a: AiM 2009-06-07 10:15
A my mieliśmy potwierdzenie na 1,5 miesiąca wcześniej, także obecnie jesteśmy na etapie dopraszania gości
napisał/a: patrysia1101 2009-06-07 10:33
My też mieliśmy zaproszenia z potwierdzeniem i chociaż 70% potwierdziło przybycie to reszta stwierdziła, że nie trzeba potwierdzać, bo to wesele nie będzie w restauracji tylko w normalnej sali. . Ja sie tym nie przejmowałam i do tych którzy nie potwierdzili to ja poprostu zadzwoniłam :)