Czy żona powinna przejąć nazwisko męża?

koniczynka4
napisał/a: koniczynka4 2013-07-04 09:55
Jak uważacie? Ja jestem feministyczna i uważam, że żona nic nie powinna ;) Jak chce - może, a jak nie - nie musi. Istnieją też przecież nazwiska podwójne, co jest kompromisowym rozwiązaniem moim zdaniem.

A co sądzicie o przejmowaniu nazwiska żony przez męża? Znam kilka takich związków i myślę, że nic nikomu się od tego złego nie stało.
aniwey
napisał/a: aniwey 2013-07-04 11:38
Też uważam, że nie - żyjemy na szczęście w wolnym kraju, a jak jakiś facet się przy tym upiera, to musi mieć kompleksy.
HellNo_Kitty
napisał/a: HellNo_Kitty 2013-07-04 11:57
Zagłosowałam na "nie", bo słowo "powinna" mi nie pasuje - uważam że żadnego przymusu być nie może, powinni to ustalać małżonkowie wspólnie. Jeśli kobieta chce zostać przy swoim nazwisku, myślę że musi mieć do tego prawo.
napisał/a: motylinka 2013-08-20 09:26
A ja jestem tradycjonalistką i uważam, że dobrze, gdy to żona przejmuje nazwisko męża, chociaż może faktycznie słowo "powinna" nie jest tu zbyt trafnym określeniem :P
napisał/a: aniusiakkk 2013-09-05 19:14
Nic nie powinna... nie lubię tego słowa :) Jak chce to może, jak nie chce to może mieć dwa, albo swoje, albo mąż jej :) Wszystko jest do uzgodnienia :) Przyjęło się tak, że żona bierze nazwisko męża, ale koniecznością to nie jest :)
napisał/a: Anna_N 2013-09-06 09:40
Żona może wyrazić chęć przejęcia nazwiska ślubnego :)
Ja przejęłam :)
koniczynka4
napisał/a: koniczynka4 2013-09-06 15:02
No właśnie - wszystko powinno być z własnej woli. Noszenie nazwiska człowieka, którego się kocha to w końcu nie taki koszmar, ale ja np. nie wyobrażam sobie nie zostawić panieńskiego - to musi być dziwne - taka zmiana ;)
napisał/a: karolccia 2013-09-11 13:19
ja nie przyjęłam, bo pracowałam na nie długie lata :D mam wirtualne cv, prace w internecie, dlatego cały czas pracuję na "swoje" ;)
napisał/a: Sedlex 2013-09-26 07:00
Ja od zawsze wiedziałam, że moje nazwisko będzie dwuczłonowe, że przyjmę nazwisko męża ale i pozostanę przy swoim. A teraz okazało się, że to mąż przyjmie moje - pracujemy za granicą i nie dość, że nazwisko narzeczonego jest długie, to jeszcze sprawia wiele trudności obcokrajowcom. Moje jest krótsze i prostsze. Po prostu kwestia wygody, ułatwień formalnościowych itp. Po powrocie do kraju mąż wróci do swojego nazwiska a ja przyjmę wtedy dwuczłonowe.
napisał/a: lolek112 2013-09-29 15:30
oczywiście, że tak !
Jak dziecko miałoby się nazywać później ?

Chyba, że mąż ma jakieś dziwne wtedy można przejść na nazwisko żony :)
napisał/a: Sonny624 2013-09-30 14:46
Chyba każda kobieta sama wie czego chce.. Nikt jej nie zmusi do przyjęcia nazwiska męża przecież :)
napisał/a: Anna_N 2013-09-30 15:45
Z pewnością powinna :)