Etykiety i zawieszki na wódkę

magda m napisal(a):

chcę, żeby były wykonane w taki sposób jak zaproszenia i winietki(chodzi mi o kolorystykę).

Dokładnie o to samo mi chodzi
Wtedy wszystko naprawdę do siebie pasuje i wygląda to bardzo elegancko.

magda m napisal(a):

Tak na dobrą sprawę, można dojść do wniosku, że całe wesele jest zbędnym wydatkiem

Oczywiście, więc tak jak już wcześniej napisałam w kwestii zbędności czy niezbędności niektórych rzeczy można by długo dyskutować

Emma88 - Zupełnie mi się nie podobają
Jeśli już miałabym coś takiego robić to z pewnością zaprojektowałabym własną grafikę z naszymi inicjałami itd. bo te właśnie wszystkie gotowce są okropne.
Ale to tylko moje zdanie, mam może inny gust a o gustach się nie dyskutuje

Leah, wiem, że nie są zbyt piękne, ja to bym najchętniej nic nie kupowała do butelek, ale z drugiej strony fajnie by było jakby się czymś wyróżniały butelki :)

Emma88, ojj kompletnie nie w moim stylu

my nie mieliśmy żadnych etykietek/zawieszek/naklejek

izuniaaa napisal(a):

my nie mieliśmy żadnych etykietek/zawieszek/naklejek

My tez nie. Nawet nie rozważaliśmy takiej możliwości.
Butelka owinięta w chusteczkę i w pojemniku z lodem - tak powinno być według mnie

izuniaaa napisal(a):

my nie mieliśmy żadnych etykietek/zawieszek/naklejek

my tez nie. i nie zaluje

Heh muszę pogadać z moim K. czy faktycznie jest sens wydawać kasę na coś do czego nie jestem w 100% przekonana. Choć jemu się takie coś podobało na weselu kuzyna...
Krupnik ma nienajgorszą etykietkę w sumie :)
a jeszcze przyszło mi takie coś do głowy: jak wódka będzie zimna to na pewno będzie się skraplać i przez tą wodę ta naklejka się może marszczyć nie?

Emma88 napisal(a):

jak wódka będzie zimna to na pewno będzie się skraplać i przez tą wodę ta naklejka się może marszczyć nie?

mysle ze tak,to wogole byloby wyrzucenie pieniedzy w bloto/

Emma88 napisal(a):

Krupnik ma nienajgorszą etykietkę w sumie

też mieliśmy krupnika :) w sumie etykietki miałam gotowe tylko wydrukować i zawiązać ale po wydrukowaniu winietek po prostu nie chciało mi się tracić czasu już. Jak już chcecie coś na butelki to moim zdaniem lepsze są te co się przywiązuje niż nakleja właśnie dlatego że:

Emma88 napisal(a):

jak wódka będzie zimna to na pewno będzie się skraplać i przez tą wodę ta naklejka się może marszczyć nie?

też mi sie tak wydaje ale niech napiszą osoby które naklejki miały.

izuniaaa napisal(a):

też mieliśmy krupnika

izuniaaa napisal(a):

moim zdaniem lepsze są te co się przywiązuje

tylko właśnie czy się będzie chciało to wiązać potem hehe :D

Chyba coraz bardziej skłaniam się do wersji, że butelki bez ozdób :P

U nas marzyly mi sie zawieszki z jakims naszym zdjeciem ale to dosc drogo by wyszlo, trzeba byloby zlecic pewnie jakiejs firmie zeby to dobrze wygladalo.
Teraz plan taki ze kupujemy naklejki i bedziemy kleic na urlopie. Do tej pory gdzie bylam, tam zawsze sa naklejki

Emma88 - Zrób tak, żebyś była zadowolona
Ja nie sądzę, żeby naklejki się marszczyły.
Przecież jedna butelka nie będzie stała na stole pół dnia, lecz max. (MAX!) godzinkę, więc w tak krótkim czasie nic złego nie powinno się z nimi stać

Zazi - Ja na Twoim miejscu zamówiłabym indywidualny projekt takich właśnie naklejek.
Na Allegro znajdziesz setki ofert grafików, którzy wykonają Ci taki projekt za około 25 zł.
Przysyłają kilka wersji do wyboru, które możesz zmieniać i modyfikować aż do wersji zadowalającej
A wiem, bo tak właśnie powstał mój projekt magnesików, które były dodawane do naszych STD.
I wtedy możesz spokojnie umieścić tam wasze zdjęcie, dowolny tekst, grafikę itd. itp. a później zamawiasz tylko u gościa od naklejek naklejki z Twoją grafiką zamiast jego gotowców i gotowe
Zapłacisz jak za zwykłe naklejki a jednak będzie to coś indywidualnego - tylko waszego

Emma88, eeeeeeeeeeeeee.... nieee :/
naklejki miała chyba moja kuzynka, nie widziałam, żeby się jakoś super marszczyły ale.......sa tandetne :/ kiedyś przeszukiwałam fajne naklejki ale nie znalazłam nic :/

ja trochę pochodziłam po weselach i nieskronie stwierdzę, że najbardziej podobało mi się to co zrobiłam bratu - zawieszki ze zdjęciem! były esetyczne, widoczne bez zbędnych pierdółek....
u siebie robiłam podwiązki i muszki ale jakoś nie zapierało tchu ;)