Fotograf-śląsk

Rooda666 napisal(a):

no własnie. 200 zdjęc za takie pieniadze - nie, nas na to nie stać.

maślinka napisal(a):

Rooda666 napisał/a:



no własnie. 200 zdjęc za takie pieniadze - nie, nas na to nie stać.

jak dla mnie to już nie jets do rozpatrywania w kategoriach 'stać - nie stać', tylko 'wyrzucanie kasy'

maślinka napisal(a):

...

ale
1) cena
2) ilosc zdjęć za te cene

nas poważnie zniechęciły. wybraliśmy reportaz z całego tak waznego dla nas dnia, chce miec uwiecznione wszystkie chwile wzruszenia. nie tylko kilka.

[ Dodano: 2011-02-03, 22:34 ]
a robiąć mały off topic: ceny niektórych fotografów powalają na kolana. najwyzsza kwote jaka widzielismy to 8500 zł.
nie stać nas nawet na 4000 za zdjecia ( a tak mniej wiecej teraz chca ci naszym zdaniem najlepsi)

150-200 zdjęć z reportażu to wcale nie jest tak mało, i to są właśnie te wybrane szczególne chwile, momenty. I tak połowa z tego zmieści się w albumie. Przy tej ilości zdjęć można nad każdym popracować.

Cleo87 napisal(a):

A ja się właśnie zastanawiam czy wybrać i kamerzystę i fotografa czy tylko fotografa?
Co o tym myślicie?

Coraz częściej spotykam takie dylematy. Ważne na czym Wam bardziej zależy, co będzie dla Was większą pamiątką. Zawsze lepiej mieć jedną lepszą niż dwie byle jakie.

Rooda666 napisal(a):

maślinka napisal(a):

Rooda666 napisał/a:



no własnie. 200 zdjęc za takie pieniadze - nie, nas na to nie stać.

jak dla mnie to już nie jets do rozpatrywania w kategoriach 'stać - nie stać', tylko 'wyrzucanie kasy'

W ten sposób można podejść do większości wydatków i to nie tylko ślubnych. Lepiej wydać raz a dobrze niż płacić mało i być niezadowolonym. Bo wtedy to jest dopiero wyrzucanie kasy.
A swoją droga 4500 za 200zdjęć i 80 odbitek to niemała sumka, chyba, że w pakiecie jest coś jeszcze?

roberto napisal(a):

chyba, że w pakiecie jest coś jeszcze?

nie w pakiecie nie ma nic i innego. tylko ładny opis.

roberto napisal(a):

150-200 zdjęć z reportażu to wcale nie jest tak mało, i

z całego dnia i sesji to jest dużo?? może sie nie znam ale dla mnie to nie jest dużo zdjęć. i szczerze wolę mieć wiecej zdjęc które będą Mniej odpicowane niż 100 artystycznych zdjęć,

maślinka napisal(a):

150-200 zdjęć z reportażu to wcale nie jest tak mało, i

nic tylko trzeba podnieść cenę A tak poważnie to album by już się w takim pakiecie mógł znaleźć. Choć jak wiemy są i wyższe ceny bez żadnych dodatków.

maślinka napisal(a):

z całego dnia i sesji to jest dużo?? może sie nie znam ale dla mnie to nie jest dużo zdjęć. i szczerze wolę mieć wiecej zdjęc które będą Mniej odpicowane niż 100 artystycznych zdjęć,

100 z sesji i reportażu to jest mało. Ale była mowa o 200. 200-250 spokojnie da się "odpicować" Zawsze można się umówić na jakąś ilość dodatkowych zdjęć, wiadomo, że jest ich więcej. Niestety ilość nie zawsze idzie w parze z jakością, dlatego takie wybory trzeba zawsze przemyśleć.

maślinka napisal(a):

roberto napisał/a:
150-200 zdjęć z reportażu to wcale nie jest tak mało, i

z całego dnia i sesji to jest dużo?? może sie nie znam ale dla mnie to nie jest dużo zdjęć.

dla mnie też - my z samego dnia ślubu mamy ponad 600 ;)
a do tego jeszcze plener dojdzie :)

a my mamy 150 czy 140 i styknie i tak dla mnie za dużo :) wydrukowałam 2 zdjęcia na a4 a album leży i się kurzy 2 razy oglądnęłam (w tym raz żeby wybrać co wydrukować) zaraz obok tego z cywilnego. A i tak każdy mówi boże ile wy zdjęć macie

maślinka napisal(a):

z czego dotajesz 200 zdjec a 80 odbitek.

Jastal podobnie. to są oferty na 2011 rok.

tak ? to dziwne
ja w 2009 roku z samej ceremonii zaślubin i pleneru dostałam od Jastala równo 300 zdjęć.

Rooda666 napisal(a):

tylko 'wyrzucanie kasy'

jak dla kogo dziś "po latach" he he, podjęłabym taką samą decyzję ale wzięłabym jeszcze reportaż z przygotowań, bo tego nie miałam

roberto napisal(a):

W ten sposób można podejść do większości wydatków i to nie tylko ślubnych. Lepiej wydać raz a dobrze niż płacić mało i być niezadowolonym. Bo wtedy to jest dopiero wyrzucanie kasy.

w sumie racja...

maślinka napisal(a):

i szczerze wolę mieć wiecej zdjęc które będą Mniej odpicowane niż 100 artystycznych zdjęć,

a ja nie. po co mi mnóstwo zdjęć, z których i tak do albumu wybierze się najlepsze, a o reszcie zapomina..
W przypadku zdjęć ślubnych zdecydowanie u mnie przeważa kategoria JAKOŚĆ a nie ILOŚĆ

roberto napisal(a):

A tak poważnie to album by już się w takim pakiecie mógł znaleźć

jest album w pakiecie

roberto napisal(a):

Niestety ilość nie zawsze idzie w parze z jakością

Timona napisal(a):

tak ? to dziwne

no mówie CI jakie oferty dostałam
rózne opinie rózne zdania.
jak organizowalam poprzedni slub (niedoszły dla niedoinformowanych) to tez podpisalismy umowe ze śweitnym fotografem za kupe forsy. dzis organizujac slub mam do tego troche inne podejście. sama nie wiem czemu. po prostu szkoda mi pieniedzy, za niższa cene mam wiecej zdjec i kaske oszczedzona np. na wyjazd każdy ma inne zachcianki

maślinka napisal(a):

no mówie CI jakie oferty dostałam

no to szkoda, bo dwa lata temu więcej oferował mniej więcej za tą samą cenę...

maślinka napisal(a):

każdy ma inne zachcianki

ma się rozumieć

A może ktoś korzystał z usług pana Michała Zająca?

[ Dodano: 2011-02-07, 13:06 ]
małe sprostowanie jednak 250 zdjęć. Jeśli chodzi o Pana Miozgę to niestety na przyszły rok już 3300 zł

pisałam do Pani Kariny jak sama szukałam fotografa ale cena za wysoka jak dla mnie