Ile i jakie napoje

napisał/a: chasia 2012-03-05 23:01
Jurni napisal(a):chasia napisał/a:
Są inne rzeczy, na których można oszczędzić w to miejsce

Ale czemu by nie zaoszczędzić na napojach akurat ;)

bo są rzeczy, których nie widać,
napoje akurat są widoczne i goście z nich korzystają
można więc kupić tańsze gacie, pończochy, można domowy sposobem zrobić winietki,

skoro w tej samej lub bardzo zbliżonej cenie możesz mieć butelki, które są poręczne, są wygodne, nie zawalają stołów, są bardziej eleganckie to czemu by nie kupić takich?
napisał/a: ~gość 2012-03-06 12:11
chasia napisal(a):co innego picie w domu z takiej dwulitrowej butelki, a co innego na weselu... wiem co mówię...

Ja też wiem co piszę i dla mnie nie ma różnicy.

chasia napisal(a):poza tym teraz są promocje, na każdym kroku więc wcale nie trzeba przepłącać za te mniejsze butelki.

Oczywiście, ze są, ale nie zawsze uda się trafić. A przepłacać, aby i tak były plastikowe butelki - bez sensu. Jeśli już tak zależy Wam na wyglądzie i na tym aby wyglądały elegancko, kupcie szklane. One mają klasę, a plastik to plastik, czy 1l czy 2 l.

chasia napisal(a):można więc kupić tańsze gacie, pończochy

Gacie z bazaru, żeby goście widzieli, ze stać Cię na litrowe butelki? Właśnie takiego postępowania nie rozumiem.
napisał/a: anka0611 2012-03-06 13:56
jeżeli ja miałabym wybierać jako gość czy 2l czy 1l wybrałabym 1l ponieważ 2l są dla mnie bardzo nie poręczne łatwiej rozlać z takiej butelki itd. ale w szklane to już bym się nie bawiła, na szczęście ja napoje mam w cenie i wiem że są w 1l butelkach
a co do ilości to my z M np wolimy na weselach pić sprita czy fante (choć na co dzień colę) więc pewnie wzięlibyśmy po tyle samo fanty i sprita co coli
napisał/a: chasia 2012-03-07 11:46
Nataliii napisal(a):chasia napisał/a:
można więc kupić tańsze gacie, pończochy

Gacie z bazaru, żeby goście widzieli, ze stać Cię na litrowe butelki? Właśnie takiego postępowania nie rozumiem.

nie z bazaru ale nie muszą być z triumpha czy z innego tak markowego sklepu, mogą być np. z h&m :)
pończochy można kupić za 20 zł a nie za 50 :)

Nataliii napisal(a):chasia napisał/a:
poza tym teraz są promocje, na każdym kroku więc wcale nie trzeba przepłącać za te mniejsze butelki.

Oczywiście, ze są, ale nie zawsze uda się trafić. A przepłacać, aby i tak były plastikowe butelki - bez sensu. Jeśli już tak zależy Wam na wyglądzie i na tym aby wyglądały elegancko, kupcie szklane. One mają klasę, a plastik to plastik, czy 1l czy 2 l.

jest różnica między 2l plastikiem a 1litrowym plastikiem :)
a szklane 0,33 są za małe :)

Nataliii napisal(a):chasia napisał/a:
poza tym teraz są promocje, na każdym kroku więc wcale nie trzeba przepłącać za te mniejsze butelki.

Oczywiście, ze są, ale nie zawsze uda się trafić

o ślubie wiesz na tyle szybciej, że możesz kupić napoje gazowane w 1 litrowych butelkach kiedy włąsnie utrafisz na poromocje :) przecież to nie jest 1000 butelek, oprócz słodkich gazowanych kupujesz jeszcze soki, wodę itd :)
napisał/a: ~gość 2012-03-07 12:10
chasia napisal(a):a szklane 0,33 są za małe :)

Są w sam raz na jeden raz

chasia napisal(a):o ślubie wiesz na tyle szybciej, że możesz kupić napoje gazowane w 1 litrowych butelkach kiedy włąsnie utrafisz na poromocje :)

Owszem, ale nie wszyscy trafiają. Nam akurat się udało, a kupiliśmy dlatego, ze w litrowych wychodziło taniej niż w 2 litrowych.
napisał/a: chasia 2012-03-07 12:41
Nataliii napisal(a):chasia napisał/a:
o ślubie wiesz na tyle szybciej, że możesz kupić napoje gazowane w 1 litrowych butelkach kiedy włąsnie utrafisz na poromocje :)

Owszem, ale nie wszyscy trafiają. Nam akurat się udało, a kupiliśmy dlatego, ze w litrowych wychodziło taniej niż w 2 litrowych.

a ja będę się upierać, że jak się chce, to się trafi...
sklepów jest tyle, że promocje są na zmiany :)
i jak chce się mieć 1 litrowe butelki i nie chce się wydać majątku to można gazowane kupić nie tydzień przed ślubem, a np. 3 miesiące przed, kiedy własnie będzie jakaś promocja.


Nataliii napisal(a):chasia napisał/a:
a szklane 0,33 są za małe :)

Są w sam raz na jeden raz

no to ile musiałabym takich kupić? poza tyk kto by ogarnął stawianie na stół takich drobinek? i kto by to sprzątał ?
napisał/a: ~gość 2012-03-07 13:05
chasia napisal(a):no to ile musiałabym takich kupić? poza tyk kto by ogarnął stawianie na stół takich drobinek? i kto by to sprzątał ?

Nie wyliczałam po ile, od stawiania i sprzątania napoi są kelnerzy
napisał/a: sara_enka 2012-03-10 19:15
zdradzę Wam mój sekret weselny :P jeśli chodzi o napoje, a głównie wodę to stwierdziliśmy, że w 90% ludzie sięgają po wodę niegazowaną więc żeby nie przepłacać jakiś horendalnych kwot nalaliśmy po prostu do dwulitrowych pięknych karawek wody z kranu (nie żebym nie sprawdziła jej jakości - sprawdzałam i jest porównywalna z mineralnymi wierzcie), do tego wrzuciliśmy pięknie pokrojoną cytrynę, do niektórych mięte. wszytsko ładnie przybraliśmy i wyglądało super - kelnerzy od czasu do czasu donosili. Nie musze chyba mówić ile zaoszczędziliśmy :)
napisał/a: Miya 2012-03-18 22:37
Ja miałam butelki małe, mieliśmy osobny barek z napojami i pani odkręcała taką buteleczkę i nalewała. Duże plastikowe butelki naprawdę niefajnie wyglądają. Jeśli nie macie barku, to na pewno kelnerzy szybko się uwiną ze zmianą. My mieliśmy soki i wodę w karafkach na stole, zawsze były pełne, nawet nie zauważyłam kiedy kelnerzy dyskretnie je zamieniali. :)
sara_enka, przepraszam bardzo ale masakra! Przy cenie wody to chyba jednak nie była zbyt duża oszczędność.
napisał/a: ~gość 2012-03-18 22:57
sara_enka, ja tez nie wierze w to co widze... a gdyby ktorys z gosci po wodzie z kranu mial rozwolnienie czy bol zoladka? to przesada, jak sama chces zpic wode z kranu to pij ale daj innym wybierac....

co do 1l czy 2l my w koncu kupilismy 2l W. stwierdzil ze mu to bez roznicy w promocji byla tylko cola 1l a reszta normalnie 2l wiec nie bedziemy mieli jednych duzych drugich malych a siostra nie bedzie mi latala po sklepach, co innego gdybym sama wszystkiego mogla dopilnowac to moze bym szukala 1l zaciecie
napisał/a: Zazi 2012-03-18 23:24
sara_enka, no bez przesady, w koncu to weselne przyjecie, a nie jakas bylejaka wybacz impreza, nawet jesli mialabys restauracje w rejonie uzdrowiskowym z taka woda, to nie powinno sie czegos takiego robic
napisał/a: ~gość 2012-04-03 12:01
chasia napisal(a):liczymy 2-3 litry na osobę ( z poprawinami )

Czyli mi wychodzi na 140os plus 19dzieci okolo 320litrow tak?