ile kosztowała wasza suknia do ślubu?

basia1125 napisal(a):

A na Targowej w Hermago, jak powiedzilam pani mniej więcej jaką chcę suknie, to mi powiedziala, że takie to już dawno są nie modne!! wrrrrrr

Byal tam tez, powiem szczeze ze mi nie przypadl do gustu ten salon. Jak chciala pokazac im ktora suknie chce przymierzyc to powiedzieli ze nie ma na mnie rozmiaru, oni mi pokaza jaką maja suknie w moim rozmiarze.

arwen24 napisal(a):

basia1125 napisal(a):

Duet teraz remontują, nie wiem jak dlugo

Bylam tam wczoraj i bylo otwrarte.

Hmmmm, ja tam bylam we wtork i w środku nic nie bylo.
Tylko panowie w roboczych ciuchach coś tam robili.

[ Dodano: 2007-11-08, 12:38 ]

gangrena napisal(a):

Nie przejmuj się modne czy nie modne. )

No ja tak wlaśnie sobie pomyślalam.
I stwierdzilam, że w takim razie, to CHCĘ iść do ślubu w nie modnej sukni!!!

Bo na rogu lwoskiej robia nowy lokal a tamn gdzie byla Chinska restauracja jest otwarte.

A widzisz, o tym to ja nie wiedzialam
A gdzie ta chińska byla??

Chociaż... chyba nie chcę wiedzieć, bo może znowu będę miala mętlik w glowie.
A jak zobaczylam, że tam remontują, to nawet się ucieszylam, że mniej sukien do przymierzania

Dziewczyny podpisalam dzis umow na moja suknie :D wypozyczam :D koszt wyniesie mnie 1100 :D suknie juz jest dla mnie odlozona, a tak miesiac przed slubem bede miec pierwsza przymiarke z krawcowa :D ale sie ciesze :D

basia1125 napisal(a):

stwierdzilam, że w takim razie, to CHCĘ iść do ślubu w nie modnej sukni!!!

hehe i dobrze, nie ma co kierowac sie gustami innych, najwazniejsze zebys Ty byłą zadowolona!

Ja liczę do 2500 za uszycie wraz z materiałem, nowa wyniosłaby mnie 3500 tysiąca...
Ale pewnie jeszcze pooglądam...
Myślałam o wypożyczaniu.. Tylko się zastanawiam, co jak suknia się zniszczy, potarga itp? Jak to jest dziewczyny?
Wiadomo, że na weselu różnie bywa, a ja bym chciała się bawić a nie myśleć,czy ktoś mnie nie przydepnie..

Monicysko napisal(a):

Tylko się zastanawiam, co jak suknia się zniszczy, potarga itp?

Z tego co słsyzałam to wypożyczasz i niczym sie nie przejmujesz jeśli cos sie potarga itepe. Zwracasz taka i tyle. Tak mi mówiła koleżanka porzynajmniej!

Moja sukienka kosztuje 1400 zł Jest wypożyczona Chciałam ją kupić ale wtedy kosztowałaby 3900 zł Myślę, że to jest dobra decyzja

Moja kolezanka wypozyczala i dala 800zl;,ale sukienka byla nowa ona miala ja jako pierwsza.

ja mam zamiar wydać na suknie ok.2.500 ale może będzie mniej ponieważ zaczeły się promocje

Cczarnula19 napisal(a):

ale sukienka byla nowa ona miala ja jako pierwsza.

Moja rowniez jest nowa i nikt ja wczesniej nie wypozyczal wiec to tak jak bym u nich zamawiala nowke :)