jaki kolor pończoch???
napisał/a:
pirania2
2009-03-04 22:57
a jaki kolor sukni ?
i tu się nie zgodzę - na swoim ślubie zaszalałam i miałam samonośne białe kabaretki z których byłam bardzo zadowolona. Niestety nie wszystkim kabaretki się dobrze kojarzą (czyt. mojej mamie) ale to był mój dzień i nikt złęgo słowa nie powiedział
i tu się nie zgodzę - na swoim ślubie zaszalałam i miałam samonośne białe kabaretki z których byłam bardzo zadowolona. Niestety nie wszystkim kabaretki się dobrze kojarzą (czyt. mojej mamie) ale to był mój dzień i nikt złęgo słowa nie powiedział
napisał/a:
jente8
2009-03-04 23:22
Oczywiście ecru :) Do białej raczej nie wzięłabym pończoch w tym kolorze ;)
pirania, super sprawa z kabaretkami, też miałam kiedyś taki plan, ale jak widać nic z niego nie wyszło ;) Ale u Ciebie wyglądały świetnie
napisał/a:
~gość
2009-03-04 23:27
a ja się wciąż zastanawiam boooooo nie chciałam białych tylko cieliste ale jak przeglądam zdjęcia ślubne to panny mają białe ;/
napisał/a:
jente8
2009-03-04 23:31
A się przejmujesz! Chcesz cieliste, to bierz cieliste, też będą dobrze wyglądać :) Ja gdybym miała brać białe to też wolałabym cieliste ;) Albo kabaretki! Popatrz jak świetnie wyglądają!
napisał/a:
~gość
2009-03-04 23:37
ula_jente, ja nie przepadam za kabaretkami ale......do etj dziwacznej sukni nawet by pasowały :D hmmmm.... ;)
napisał/a:
Apple
2009-03-05 07:39
według mnie kabaretki są fajnym pomysłem :) zawsze to coś takiego pikantniejszego w tej całej białej, niewinnej sukni..poza tym uważam, że kolor i rodzaj pończoch powinien zależeć tylko i wyłącznie od Was samych :) Ważne, abyście to Wy czuły się w nich dobrze i nie przejmować się tekstami typu "biały jest trupim kolorem - tylko biel dla panny młodej"...itp.
ja postanowiłam olać wszystkie konwenanse i iść do ślubu z gołymi nogami. I szczerze mówiąc mam gdzieś czy to wypada, czy nie, dla mnie liczy się przede wszystkim wygoda (a co do obcierania stópek to się nie boję mam na to niezawodne patenty )
ja postanowiłam olać wszystkie konwenanse i iść do ślubu z gołymi nogami. I szczerze mówiąc mam gdzieś czy to wypada, czy nie, dla mnie liczy się przede wszystkim wygoda (a co do obcierania stópek to się nie boję mam na to niezawodne patenty )
napisał/a:
kitty1
2009-03-05 08:56
Jeszcze do niedawna sama tak myślała, bo baaardzo mi się podobały sandałki i gołe zadbane stopy do sukni ślubnej (jak dla mnie bardzo seksownie to wygląda ). Ale jak kupiłam suknię i zobaczyłam kilka zdjęć kobiet w takiej sukni i sandałkach (sama nie mierzyłam), to kompletnie mi to nie pasowało :/ Więc dalej jestem w kropce, sandałki i gołe stopy, czy zabudowany przód i pończochy, a w takim razie, jaki kolor, bo białych nie cierpię
napisał/a:
~gość
2009-03-05 08:59
cielisty
napisał/a:
~gość
2009-03-05 13:50
Proszę zdradź te patenty bo mnie wszystkie butki na obcasie obcierają :P A nie chcę iść w płaskich do ślubu.. Bo uwielbiam szpileczki i koreczki na bose nóżki. Ale na samą myśl że mnie będą stópki bolały całą noc, aż mi się słabo robi..
napisał/a:
~gość
2009-03-13 17:01
ja kupiłam przed chwilą białe :) moje w ogóle pierwsze pończochy w życiu.. no in musiałam je oczywiście przymierzyć, żeby sprawdzić jak to wygląda i czy rozmiar 2 nie jest za mały..ale są idealne :) tylko teraz się zastanawiam czy ich jakoś nie ubrudziłam albo czy nie będa nieświeże - miałam je 5 minut na czytej nodze ;)..tylko jedną przymierzyłam :) a Wy przymierzałyście swoje??
napisał/a:
Madzinka1
2009-03-13 18:47
Ja zamierzam kupić taki delikatny ecru, podoba mi się ten kolor, o którym pisała Ula, czyli panna. Chyba się na nie zdecyduję.
A wybieracie rajstopy, czy pończochy samonośne czy na pas?
Ja chyba kupię samonośne.
A wybieracie rajstopy, czy pończochy samonośne czy na pas?
Ja chyba kupię samonośne.
napisał/a:
jente8
2009-03-13 20:25
Ja zdecydowanie samonośne - uwielbiam! :)