kiedy ślub?

napisał/a: ik1986Xona 2008-03-03 22:21
jak długo sie znaliście jak zaczeliście poważnie myśleć i rozmawiać o ślubie?
napisał/a: fairy_86 2008-03-03 22:58
Jestesmy ze soba od roku i rozmowy na temat slubu i wesela staja sie rzeczywiscie coraz bardziej powazne, choc towarzyszyly nam praktycznie od samego poczatku :)
Mysle jednak ze minie jeszcze troche czasu nim zrealizujemy te "wizję" ;)
Cikitusia
napisał/a: Cikitusia 2008-03-04 18:46
Ja jestem ze swoim chłopakiem od 6 miesięcy i cały czas o tym rozmawiamy, i planujemy zaręczyny w tym roku w sierpniu, a wesele za jakieś dwa lata.
napisał/a: Gabi69 2008-03-05 11:06
Witam.
My zaczeliśmy rozmowy na temat ślubu po 2 latach bycia razem. Zaręczyliśmy się po kolejnych 6 mies. Ślub mamy za 4 miesiące, czyli po 4 latach bycia ze sobą.
Moim zdaniem powinno sie zacząć rozmowy na temat wspólnej przyszłości po roku znajomości, gdy już minie pierwsze zauroczenie, a uczucia będą już dość trwałe i stabilne. No ale pewnie żadnej reguły nie ma.
Pozdrawiam
napisał/a: Hania9 2008-03-05 11:21
Według mnie nie ma przepisu na to kiedy ślub?
Rok czy dwa lata nie dają gwarancji na dobre poznanie drugiej osoby. Niektóre małżeństwa rozpadają się po 20-30 latach, bo różnice charakteru, bo inne oczekiwania, itp, a co dopiero pary, które kilkanaście miesięcy sie spotykają?

Ślub jest konsekwencją wielu zdarzeń, sytuacji, uczuć i rozumu. Pary, które maja stanąć na ślubnym kobiercu staną tam, a te których to nie spotka mają kolejne szanse w innych związkach!
napisał/a: ~aguś123 2008-03-05 11:24
Mój związek był dziwny. Zauroczenie trwało kilka dni, potem przyszedł kryzys. Bardzo poważny. Mi po części przestało zależeć mimo, że czułam, że się zakochałam. Widziałam jak jemu bardzo mocno zależy, żeby wszystko naprawić, jak bardzo się stara. Pokonaliśmy kryzys po 2-3 tygodniach. I wtedy on mi się oświadczył. Byliśmy ze sobą krótko, ale przeszliśmy poważny kryzys, który mógł zniszczyć wszystko. Pokonaliśmy to, więc pokonamy wszystko.
Powiedział mi, że chciał być pewien, że jestem tylko jego. Że mnie kocha, że zrozumiał, że jestem najważniejsza. Od tamtego czasu minął ponad rok i z każdym dniem jest coraz lepiej. Nie żałuję, że wtedy powiedziałam: tak.
Do ślubu jednak jeszcze trochę daleko :) Najpierw skończymy studia, ale zaraz po tym - ślub :D