Kolorowa suknia slubna -co o tym sadzicie
napisał/a:
mnpszmer
2010-02-09 17:04
fajna, ale na jakis bal i ja osobiscie nie zalozylabym takiej :P
napisał/a:
krasnolud1
2010-02-09 19:04
eMKa 84, czwarta z drugiej serii piękna
napisał/a:
eMKa 84
2010-02-09 19:06
no jasne, ale kurcze jakie kolory jak w bajce
napisał/a:
Lenka111
2010-02-10 21:28
Według mnie te suknie są naprawde śliczne (no prawie wszystkie), nie wiem czy na ślub to dobry pomysł, ale na bal czy coś takiego jak najbardziej
napisał/a:
dotri
2010-02-13 13:39
Tak szperalam i znalazlam jeszzcce kilka ;)
[ Dodano: 2010-02-13, 13:52 ]
a tutaj kilka stron z sukienkami:
http://www.netenviesdemariage.com/blog-mariage/tag/elsa-gary/
http://www.touslesmariages.com/dossier-photos-de-robes-de-mariee-vert-anis-2-258.htm
[ Dodano: 2010-02-13, 13:52 ]
a tutaj kilka stron z sukienkami:
http://www.netenviesdemariage.com/blog-mariage/tag/elsa-gary/
http://www.touslesmariages.com/dossier-photos-de-robes-de-mariee-vert-anis-2-258.htm
napisał/a:
kinia3007
2010-02-13 14:12
Dotri jak dla mnie to ta druga
napisał/a:
mnpszmer
2010-02-13 15:00
Dotri, troche 1 od gory i 4 od dolu.
napisał/a:
Edytka
2010-02-13 16:27
Sukienki są bardzo ładne, jedna wręcz mnie oczarowała. Tylko napisze coś z własnego doswiadczenia, jezeli zdecydujecie sie na kolorowa suknię to pamietajcie, że jest później ogromny problem z jej sprzedażą. Nie wiele kobiet ma na tyle odwagi. A sprzedanie sukienki za 300zl która kosztowała 2000zl to dla mnie ostre przegiecie. Bo póxniej ktoś moze stwierdzic, że taka sukienka nadaje sie tylko na bal. Ja co prawda miałam białą sukienke z czerwonymi dodatkami, ochów i achów nad nia wiele, jak ja wystawiłam to biła rekordy wyswietleń str, a telefonu nie było ani jednego. Widziałam dziś na allegro sukienke w stylu tej bordowej o nr 13 pokazanej przez Dotri, że góra bordowa, dół biały i za 500zl wystawiona :/ i taka wzorowaną na tej 4 pokazanej przez eMKa 84, z trenem w winnym kolorze za 300zl. Naprawdę zastanówcie się za nim podejmiecie decyzję.
napisał/a:
timona86
2010-02-13 16:31
z jednej strony masz rację, ale..
która z Was kupując suknie slubną - kupowała ją pod kątem - sprzedam czy nie sprzedam ?? dla mnie osobiście inne priorytety były ważne: krój, materiał i cena
a co do samych kolorowych sukien ślubnych - nie podobają mi się
napisał/a:
Edytka
2010-02-13 16:44
Dla mnie wtedy też. Cena nawet nie grała takiej roli jak znalezienie krawcowej która zechce mi uszyć taką suknię Ale teraz szlag mnie trafia, ze wisi w szafie i tyle miejsca mi zajmuje...
A co do kolorowych sukien, gwarantem jest, ze pozostanie sie niezapomnianą :p Bralismy ślub w parafii w której jest grubo ponad 20tyś parafian, w dniu naszego ślubu było 8par, które przyjmowały ten sakrament. A jak po 1,5roku przyszedł do nas ksiądz na kolęde który dawał nam slub spojrzał na nas na zdjecie ślubne i z takim usmiechem "pamiętam" A pamietam jaką zrobił mine na mój widok
napisał/a:
~gość
2010-02-13 17:49
Gumbassek, piekna choc sama zawsze mrzylam o czystej bieli i marzenia sie spelniaja, ale nie dziwie Ci sie ze nie myslisz o sprzedazy ja jak narazie nie wyobrazam sobie po ślubie sprzedac sukienke nawet moj T powiedzial dzis ze po co ammy ja sprzedawac zostan ie i wprowadzimy nowa tradycje przewkazania sukni corkom
napisał/a:
mnpszmer
2010-02-13 18:18
wiesz kiedys bedzie inna moda i ja osobiscie nie ubralabym sukni mojej mamy sprzed 20stu lat wiec szczerze nie liczylabym na to.Moda sie zmienia i te suknie co teraz nam sie podobaja dla naszych dzieci moga byc obciachowe i smieszne.