Ku przestrodze - o co pytać się załatwiając ślub/wesele
napisał/a:
megi82
2009-03-07 00:38
W umowie z lokalem ważne aby dokładnie określić kwotę - słyszałam że lubią sobie zmieniać stawki mówiąc że ceny wzrosły, czy coś tam... szczególnie jak się podpisuje z ponad rocznym wyprzedzeniem, a wiadomo przecież że ceny się zmieniają...
napisał/a:
Madzinka1
2009-03-07 22:25
aniulk-a, my mamy dokładnie tak samo. Teraz jakoś pojedziemy ustalić ostateczną wersję menu i cenę zarazem. Sala sprawdzona, więc nie obawiam się, że będą problemy.
napisał/a:
Gunia.a
2009-08-23 22:28
aniulk-a My spisaliśmy umowę, ale bez konkretnej ceny za osobę jednak jest napisane, że nie przekroczy ona 140 zł.... Swoją drogą my też mamy ślub 24.07.2010!! Gratuluje daty, dobry wybór ;)
napisał/a:
aguga2
2009-08-24 21:28
w naszej umowie jest tylko kwota przedplaty i miedzy kim jest spisana umowa, no i data slbu, reszta jak tam dotrzemy czyli pewnie w listopadzie. babka nam od razu powiedziala ze poki co jest 110 ale ile bedzie za rok to ciezko powiedziec. takze pozostale szczegoly bedziemy omawiac w listopadzie
napisał/a:
~gość
2009-08-25 15:44
Aguga, ryzykowna ta Wasza umowa, nie boicie się?
napisał/a:
aguga2
2009-08-25 16:50
nie :) wlascicielka to dobra znajoma mojej chrzesnej wiec jak by sie sapala to ide do ciotki i inaczej rozmowa jest prowadzona (czyt. rezygnuje z sali i szukam innej) ale mam nadzieje ze do tego sie nei posunie. UMOWA PODPISANA JEST przedwstepna poki co szczegoly potem :)
napisał/a:
po-kryjomu
2009-08-26 15:31
Ja bym to przy najbliższej okazji poprawiła. Porządek w papierach musi być, czy to jest umowa, czy rachunek!!
napisał/a:
jaskółka
2009-08-26 16:20
my przy zamawianiu sali mieliśmy miłą niespodziankę, gdy byliśmy się wypytac to powiedzieli 150zł od osoby a jak poszliśmy podpisac umowę to wyszło że biorą 140zł i tak jest w umowie, kwestia dzieci nie jest dogadana ale nie będzie ich za wiele więc narazie się nie przejmuje. przy pierwszej wizycie dostaliśmy kilka przykładowych meni więc przy podpisywaniu umowy meni zostało wstępnie ustalone i spisane to co sami wstawiamy na salę a co mamy w cenie sali.
ale jak szukalismy sali to spotkałam się z koszmarnym podejściem do klienta. nawet nie miał kto wyjśc zeby z nami porozmawiac tylko kazali nam się rozejrzec samym, pytamy jakie dania proponują i żeby wydrukowali nam meni to babka mówi że nie ma i prubuje nam cos dyktowac z głowy, pytam na ile osób jest sala to jak mi wyskoczyła z liczbą to ja do niej ze ciekawe gdzie tych gości pomieści no chyba że na żyrandolach, a podobno to była renomowana i najlepsza sala w okolicy
ale jak szukalismy sali to spotkałam się z koszmarnym podejściem do klienta. nawet nie miał kto wyjśc zeby z nami porozmawiac tylko kazali nam się rozejrzec samym, pytamy jakie dania proponują i żeby wydrukowali nam meni to babka mówi że nie ma i prubuje nam cos dyktowac z głowy, pytam na ile osób jest sala to jak mi wyskoczyła z liczbą to ja do niej ze ciekawe gdzie tych gości pomieści no chyba że na żyrandolach, a podobno to była renomowana i najlepsza sala w okolicy
napisał/a:
białadama
2010-06-08 22:02
1. Nie zapomnijcie zapytać się właścicielek sal/i czy mja wazony/wiadra na kwiaty,czy też chłodziarke/lodówke do alkoholi,szatnie cd