Kwiaty i bukiety do ślubu

napisał/a: ~gość 2012-07-24 08:46
Ale nikt, kto nie robi tego zawodowo, nie porwie się na nie wiadomo jakie kompozycje, a prosty bukiet zrobi w zasadzie każdy.
napisał/a: Marta Gregorska 2012-07-24 09:01
Miśka, tu się nie zgodzę , porywają sie oj porywają i wychodzą z tego w najlepszym razie koszmarki z wypadającymi kwiatami a w najgorszym razie dramaty i załamania w dzień ślubu - znam kilka przypadków z "reala"
Ja nie mówię, żeby "nie robić we własnym zakresie", ale żeby mieć pomoc a nie robić samemu - SAMEMU.
Robić może ten, kto wie na co się porywa, ma jakiekolwiek pojęcie co z czym przypiąć, żeby się trzymało (nie chodzi już o stylistykę) i zdolności i co najważniejsze - będzie miał pomoc
Wiesz, z takim podejściem można by stwierdzić, że każdy może być florystą, projektantem ogrodów, architektem wnętrz. A to nieprawda.
napisał/a: ~gość 2012-07-24 09:22
To jest kwestia mierzenia sił na zamiary.
Ja jestem bardzo zadowolona z tego, co zrobiłam. Po pierwsze - ogromna frajda, po drugie - wiedziałam, że efekt będzie taki, jak oczekuję, po trzecie - zaoszczędziłam ok. 700 zł.
A florystą i projektantem może być każdy - tak samo jak prawnikiem czy lekarzem. Bo z każdym zawodem jest tak, że albo się go wykonuje z pasji, albo dlatego że jest wyuczonym ;) A po jednorazowym zrobieniu dekoracji nie uważam się za florystkę.

Gdybym mogła cofnąć czas, to bukiet też bym sama robiła, bo niestety w kwiaciarni się nie popisali.

Marta Gregorska napisal(a):Robić może ten, kto wie na co się porywa, ma jakiekolwiek pojęcie co z czym przypiąć, żeby się trzymało (nie chodzi już o stylistykę) i zdolności i co najważniejsze - będzie miał pomoc

I ja tego nie neguję i uważam dokładnie tak samo. Ale z góry zakładanie, że ten, kto nie miał do czynienia z kwiatami nie poradzi sobie ze zrobieniem dekoracji, jest krzywdzące.

Gdybym nie miała narzędzi i materiałów, nie zabierałabym się za całą poligrafię, gdybym nie miała pojęcia o kuchni, nie robiłabym sama nalewek na wesele, tylko kupiła gotowce. Z kwiatami było tak samo.

Ile już pracujesz jako florystka?
napisał/a: Marta Gregorska 2012-07-24 09:34
Miśka, no właśnie, zgadzam się z tym co piszesz , że należy mierzyć siły na zamiary.
Ja jednak uparcie będę twierdzić, że nie każdy kto się za to bierze sam to najpierw przeczyta, "popaczy" zanim rzuca się w wir , którego nie jest w stanie okiełznać.
Masz zdolności manualne, których nie posiada każdy, masz pojęcie , smak estetyczny, zmysł - i dlatego wyszło Tyle wystarczy do prostych i gustownych dekoracji. NO! Jest jeszcze owa POMOC!!!! Inaczej by nie wyszło Miśka.
Wiele ślubów organizowałam (nie chodzi tu o same kwiaty) i wiele widziałam. Dla takich osób polecałabym kawkę, manicure, fryzurkę a resztę niech oddadzą do zrobienia komukolwiek a nie biorą się za to sami przekonani o własnym talencie i przede wszystkim chcący oszczędzić bardzo niewielkie pieniądze (jak wiesz, proste dekoracje nie kosztują dużo).

Nie można twierdzić z góry, że osoba taka jak Ty sobie nie poradzi - owszem. Sama tak zaczynałam . Ale nie można też polecać tego każdemu

Jako florysta pracuję od 4,5 roku zdecydowanie bardziej intensywnie, wcześniej dorywczo, raz na miesiąc, dwa. Wtedy to było bardziej na zasadzie zaznajamiania się z tematem
I nadal, nieustająco, wciąż się uczę, przy każdym zleceniu. To jest chyba najfajniejsze w tej profesji
napisał/a: ~gość 2012-07-24 09:39
No to summa summarum wychodzi, że się ze sobą zgadzamy :P ;)
napisał/a: Marta Gregorska 2012-07-24 09:40
Miśka27 napisal(a):No to summa summarum wychodzi, że się ze sobą zgadzamy :P ;)

No tak
napisał/a: ~gość 2012-07-24 09:58
Miśka27 napisal(a):Gdybym mogła cofnąć czas, to bukiet też bym sama robiła, bo niestety w kwiaciarni się nie popisali.
a widzicie jak ja kiedys mowilam,ze bede robic sobie bukiet sama to niektorzy mi ostro odradzali.Ja jednak nadal sie nad tym zastanawiam..mysle,ze dala bym rade
Miśka27 napisal(a): zaoszczędziłam ok. 700 zł.
wow super!
napisał/a: Emmanuele 2012-07-24 12:06
Marta Gregorska, witam
przepraszam, że tak z marszu zadaję pytanie ale ja wogóle nie mam zmysłu estetyki i kompletnie nie mam pojęcia jaki bukiet dobrać do swojej sukni
moja suknia to sincerity 6258 w kolorze śmietankowa biel/bardzo jasne ecru....
myślałam o kolorach kremowy i bardzo jasny róż a jeśli choodzi o kwiaty to eustomy/goździki/frezje...
zaznaczę że jestem wysoką (178cm)brunetką
będę baaaardzo wdzięczna za każdą wskazówkę
napisał/a: Marta Gregorska 2012-07-24 12:14
Emmanuele prześlij mi lepiej zdjęcie buzi na PW, oraz link z modelem sukni bo w wyszukiwarce wyświetla się kilka modeli i nie wiem o który chodzi.

Mam dla Ciebie kilka pomysłów
napisał/a: Emmanuele 2012-07-24 12:45
już kombinuję zdj
baaaardzo dziękuję!!!

[ Dodano: 2012-07-24, 13:36 ]
Marta Gregorska, czy doszły wiadomości??
napisał/a: Marta Gregorska 2012-07-24 15:43
Emmanuele doszły doszły, właśnie przeczytałam wszystkie ... ale musiałam coś zjeść i wyprowadzić psa na spacer
Dyżuruję tutaj generalnie cały dzień ale nie non stop
Więc tak, bez ujawniania szczegółów , kobieta o ciemnej karnacji, z ciemnymi włosami i ciemną oprawą oczu, smukła, wysoka o nienagannej sylwetce...żyć nie umierać!

Możesz sobie pozwolić na wszystko, każdy kształt bukietu, każdy kolor, każdy kwiat, nawet najbardziej udziwniony, choć nie wiem czy takie rozwiązania preferujesz.
Osobiście doradziłabym Ci każdą barwę r z wyjątkiem bukietu w kolorze białego/ śmietankowego, gdyż zniknie i nie będzie go widać na tle tak wspaniałej długiej falbaniastej sukni
Szkoda.
Do Twojej karnacji polecałabym jakiś wyrazisty kolor, bardzo mocna ciemna czerwnień (ale nie złożona z kwiatów róż, a innych), lub mocny ciemny fiolet, bardzo intesywny róż w kolorze fuksji.
Jeśli jednak preferujesz bardziej pastelowe kolory, zamiast różu polecałabym bardziej kolor łososiowy/ koralowy w tonacji bardzo jasnej, przełamany jakimś dodatkiem w kolorze leciutkiego fioletu lub błękitu.
Sam pastelowy róż może wyglądać nieco nijako. Jednym słowem zmarnujesz okazję do mocnego akcentu, jeśli mogę to tak ująć
Kształt dowolny. Klasyczny biedermeier lub np. też berło (dla mnie pasuje tutaj idealnie , bardzo długi i cienki bukiet może nawet z biżuterią).

Kwiaty o których piszesz są wtedy dostępne i nie są wybitnie drogie, więc napewno coś z nich można sklecić pokusiłabym się koniecznie o jakieś dodatki które ożywią całą kompozycję.
Jedna uwaga - jeśli będziesz się zdecydować na klasyczny kształt - wybrałabym mocniejszy kolor. Jeśli wybierzesz kształt inny niż okrągły zdecydowałabym się na odcień pasteli.
Przykłady poniżej:

BUKIET 1
BUKIET 2
BUKIET 3
BUKIET 4
BUKIET 5
BUKIET 6
BUKIET 7
BUKIET 8
BUKIET 9
BUKIET 10
BUKIET 11
BUKIET 12
BUKIET 13
BUKIET 14
BUKIET 15
BUKIET 16
BUKIET 17
BUKIET 18
BUKIET 19
BUKIET 20
BUKIET 21
BUKIET 22
BUKIET 23
BUKIET 24
BUKIET 25
napisał/a: Emmanuele 2012-07-24 16:29
Marta Gregorska, baaaardzo Ci dziękuję
a co myślisz o tym?
http://forum.we-dwoje.pl/files/moj_bukiet_182_505.jpg
jakoś boję się takich mocnych kolorów...
sądzisz, że w takich zdecydowanych będzie mi najlepiej?
a co sądzisz o wystroju sali weselnej?
w jakich kolorach powinna być, aby współgrała ze mną?

i przepraszam, że tak meczyłam Cię wiadomościami ale miałam w wysłanych i nie wiedziałam czy doszły